mgala Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Uważam, że powinniśmy założyć nową federację.
> Jednak przy ministerstwie sportu i z Kartami
> Taternika.
> [...]
> Wiemy dobrze, co stało się po zniesieniu kart na
> powierzchni - nie było już podstaw prawnych do
> wyróżniania jednej grupy - czyli członków klubów
> pza. Dostęp do terenów wspinaczkowych musiał
> zostać udostępniony na równych zasadach [...]
Marcinie gratulacje z okazji dziecka! sam czekam i już się nie mogę doczekać na swoje, jeszcze tylko miesiąć
Zgadzam się, że nie należy się szufladkować, więc nie ma co się nazywać speleologami... ale nie wszyscy nimi jesteśmy. Śmiem twierdzić, iż co najmniej polowa grotolazów z KT nigdy w życiu nie zrobila żadnych badań naukowych, nie zrobila żadnego planu, a jeśli już to napewno nie w celach naukowych... szkiców technicznych nie zaliczalbym do nauki, nie da się zrobić z igly widly... Nie twierdzę też od razu, że jeśli nie jesteśmy naukowcami to jesteśmy sportowcami. Znowu śmiem twierdzić, że co najmniej polowa z nas nigdy nie robila żadnej jaskini na czas ani nie uważala, że wlaśnie bierze udzial w jakiejś konkurencji sportowej... No to już wymienilem dwie polowy więc czas na trzecią
znowu śmiem twierdzić, że co najmniej polawa z nas to najzwyczajniej turyści (tylko trochę zakręceni), którzy najzwyczajniej w świecie chcą sobie od czasu do czasu pozwiedzać jaskinię... Niech sobie tam ktoś robi karty, licencje, itp. jeśli chce być sportowcem. Kolarstwo ma swoje licencje, biegacze również, ale nikt nie wymaga aby "zwykly" rowerzysta górski czy biegacz mial do tego specjalne uprawnienia jeśli chce pojaździć/pobiegać po parku narodowym! I proszę zauważyć, że kluby rowerowe na ten przyklad, wcale nie upadly one dopiero się teraz rozwijają ! mimo iż nie ma kart rowerowych
Na jakiej podstawie można twierdzić, że TPN zmniejszy ilość wejść do jaskiń jeśli nie będzie kart??? Jeśli rowerzyści wprowadzą sobie karty to czy TPN udostępni większą ilość tras w parku!!! jeśli biegacze wprowadzą karty to TPN zamknie niektóre szlaki dla "zwyklych" ludzi i udostępni je tylko biegaczą... Czy TPN zmniejszyl ilość i limity do udostępnionych dróg wspinaczkowych... Jeśli ktoś jeszcze nie widzi odpowiedzi to brzmi, nie! Przecież, na wejście do jaskiń są ustalone limity i to reguluje ruch w nich i żadna karta czy jej brak tego nie zmieni. Przecież my jesteśmy dla TPN również ich klientami, a oni TYLKO udostępniają dobro narodowe, które ustawą reguluje czy można z niego korzystać i kto to może robić. TPN nie zabrania chodzić po szlakach matkom z dziećmi bo żadna ustawa tego nie zabrania, jest to pozostawione Tobie do oceny, czy chcesz pójść z dzieckiem w wysokie góry, czy chcesz się wspiąć na najwyższą górę mimo iż nie masz doświadczenia, Ty wybierasz czy chcesz i z kim chcesz to robić! Nie wiem o co się tak boją Ci co nie chcą zniesienia kart, o konkurencję??? Tak będzie konkurencja... tak zwiększy się ilość osób chodzących po jaskiniach... ale czy nie o to chodzi? o przepraszam, chodzi o to żeby te jaskinie byly tylko dla nas, dla nas...
Co do federacji to nie wiem czy odlączanie się od PZA i tworzenie federacji to dobry kierunek na rozwiązanie zaistnialej sytuacji... Gdyby nie bylo kart i obowiązku ich posiadania w Tatrach (znowu!) oraz TPN nie chialby wpuszczać wszystkich (jeśli żadna ustawa tego nie zabroni nie będzie mial wyjścia), KTJ przy PZA mogloby wystąpić do TPN o przyznanie zezwolenia na wejscie do jaskini na podstawie karty czlonkowskiej i jest tu ogromna różnica! taka karta nikomu nie zamyka możliwości wyboru, i jeśli się komuś nie podoba towarzystwo w PZA to idzie sobie i zaklada wlasne stowarzyszenie, wlasną federację i rozmawia sobie z TPN itd... Ale może to zrobić bo nie ma żadnych państwowych kart... Oczywiście uważam, że najlepiej by bylo tak jak jest na powierzchni... Oczywiście instytucja zwana instruktorem umarlaby śmiercią naturalną, ale nie instruktorzy!!! bo instruktorem nazywaloby się osobę, która uczy w klubie a nie osobę, która ukończyla jakieś tak kursy i zdala egzaminy... i kluby będą zrzeszaly osoby, które palają do jaskiń milością
a nie tylko te, którym udalo się przejść kurs i zdać egzaminy... reszta out...
Gorąco pozdrawiam