andrzej p. Napisał(a):
-------------------------------------------------------
>
> Rozumiem że twoja firma cieski też dla środowiska,
> gór, jaskiń nie daje nic dobrego i liczy się dla
> ciebie tylko zysk za wszelką cenę tudzież nie
> dbasz o ochronę czegokolwiek
>
OOO dziękuję bardzo za reklamę
Moja firma zajmuje się głównie pracami wysokościowymi więc faktycznie nic dla ochrony gór i jaskiń nie robi
Dodam może, ze nie jestem instruktorem, nie straciłem pracy od stycznia.
andrzeju p. rozumiem, że jesteś jednym z pierwszych instruktorów komercyjnych, który sprostając wymaganiom szkoleniowym zawartym na stronach PZA (chodzi tu o pewien poziom wyszkolenia), wykonasz to szkolenie w podobnej a może nawet konkurencyjnej cenie niż zrobią to kluby? Jeśli nie to po co te uwagi? Prawa rynku są proste liczy się cena albo jakość. Jeśli któryś z tych parametrów "komercyjne" kursy są w stanie zapewnić na lepszym poziomie to wtedy będą zarabiać na tym. Gorzej jeśli komercyjne kursy nie będą prowadzić pełnego szkolenia to wtedy cena będzie niższa ale też jakość przeszkolonych (i nie chodzi mi tu o chodzenie po sznurkach) będzie gorsza.
Czy Ty uważasz, że komercja dla przyrody przynosi cokolwiek dobrego?
No cóż znów zamiast porozmawiać o tym co można zrobić zgodnie z tematem postu, dyskusja przerodziła się w wymianę poglądów pomiędzy tymi co są przeciw karcie i PZA a tymi co są za.