Re: "Upaństwowienie" (nacjonalizacja?) instruktorów
Autor:
chudyzw (---.internetdsl.tpnet.pl)
Data: 21 Feb 2006 - 12:29:11
mgala Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Różnica pomiędzy instruktorami powierzchniowymi a
> jaskiniowymi polega na tym, ze ci drudzy szkolą
> wyłącznie w klubach. O ile sensowne wydaje się
> upaństwowienie - czytaj urynkowienie - uprawnień
> instruktorskich na powierzchni, o tyle boję się że
> utworzenie 'katedry alpinizmu jaskiniowego'
> otworzy worek pandory.
Jaki worek pandory? Czego się obawiasz? Że wzrośnie Ci konkurencja? Co widzisz złego w katedrze alpinizmu jaskinioweg (cokolwiek masz na myśli)?
> We Francji - jak już pisałem - instruktorzy
> państwowi to wyłącznie grupa zawodowa organizująca
> imprezy prywatne. Póki co udało nam się tego
> uniknąć w Polsce.
Nie rozumiem? Jesteś przeciwny prywatnej inicjatywie?
> Imprezy komercyjne w jaskiniach
> mają charakter incydentalny. Oderwanie szkolenia
> od Związku pogłębi według mnie problem.
Jaki problem? Będzie większa konkurencja?
> To ciekawe, ale w wypowiedziach docentów z AWF
> przebija myśl - przecież taternictwo jaskiniowe to
> tylko sport, nic nie ma wspólnego ze speleologią.
> A przecież my, grotołazi inaczej na to patrzymy.
Dla niektórych to tylko rekreacja. Jak jeździsz na rowerze to nie musisz należeć do PZKol.
A jak masz samochód i nim jeździsz to nie opłacasz składek w PZM.
> Oczywiście w przyszłości PZA, czy Polski Związek
> Speleo, dostanie prawo do prowadzenia części
> specjalistycznej. Kilku doktorów, jeden docent,
> sprawnie napisany program... Część ogólna też nie
> jest taka droga - co prawda nie widzę powodu,
> dlaczego miałbym się uczyć o organizacji
> wspózawodnictwa na szczeblu powiatowym. Ale jak
> powiedział Stahoo to nie pierwsza bzdura której
> człowiek będzie się musiał nauczyć... Najgorsze,
> co mogłoby się zdarzyć, to że przestaniemy
> potrafić ze sobą rozmawiać. Na pewno jako
> środowisko na tym stracimy.
A tak wogóle problem rozwiązał by się sam gdyby uprawnienia nie były obowiązkowe. Obowiązkowe ubezpieczenie od NW i po problemie.
A tak macie co chcieliście. Państwowe uprawnienia = państwowe uprawnienia instruktora. Myśleliście że jakiś tam instruktor PZA będzie szkolił na państwowe papiery? No to się przeliczyliście.
Chudy