Re: "Upaństwowienie" (nacjonalizacja?) instruktorów
Autor:
chudyzw (---.internetdsl.tpnet.pl)
Data: 21 Feb 2006 - 14:07:22
Krzysztof Dudziński Napisał(a):
> Drogi Kolego obawiam się, że nie za bardzo
> rozumiesz wzburzenie instruktorów jaskiniowych. Ja
> jestem na przykład wkurzony bo od 2 dni w Tatrach
> wieje halny a tu tymczasem ktoś mi mówi że moje
> uprawnienia które nabyłem 26 lat temu są do dupy i
> że teraz muszę robić kurs od nowa i to za kilka
> tysięcy złotych.
Patrząc na problem objektywnie to Ty masz uprawnienia instruktora PZA, czyli jakies tam związkowe, wydane przez PZA i tak naprawdę to ich jakby zasięg ogranicza sie do PZA. Do tej pory uznawane były na zewnątrz a teraz już nie, państwo ich nie uznaje. Państwo uznało że instruktor który szkoli zarówno młodzież jak i dorosłych musi byc przeszkolony w inny sposób i mieć uprawnienia państwowe zawodowe a nie jakiegos tam zwiazku (PZA czy PZŻ) Wy macie doświadczenie i wiedze której mozna Wam pozazdrościć.Ale nie do mnie pretensje czy do państwa. Państwo zrobiło pożądek. Nie instruktorzy związkowi tylko zawodowi państwowi. Uznano że Wy się nie nadajecie. Czemu tak uznano? Uznano że ośrodki akademickie lepiej przygotują ludzi do pracy z młodzieżą niz PZA. Instruktor zawodowy ma być gwarantem profesjonalizmu w pracy z młodzieżą. Moim zdaniem Wam profesjonalizmu nie brakuje ale ja tu nie decyduje. Dlaczego PZA nie potrafilo przekonać władzy że się nadajecie a PZŻ przekonało? To nie moja wina. PZA powinna zweryfikować program szkolenia i dostosować go do wymogów ministerstwa i ponownie wystąpić o zgodę na szkolenie instruktorów ale już zawodowych instruktorów PZA. Taki instruktor wtedy nie tylko jest zawodowy ale i PZA a to już może świadczyć o marce wśród innych instruktorów tylko zawodowych. PZA dał ciała że nie przypilnowali sprawy. Teraz powinni stanąć na głowie aby uznano Wasze uprawnienia za zawodowe. A jak nie to ścigajcie PZA żeby wam zafundował szkolenie. Jest was przecież tylko setka.
> Ciekaw
> jestem ilu z obecnych instruktorów jaskiniowych
> PZA traktuje swoje uprawnienia zawodowo?
Zamysłem pewnie było aby szkolili zawodowcy. Was za takich nie uznano, szkoda...
> Po co więc nam uprawnienia zawodowe? Po nic,
> chodzi chyba tylko o to żeby ktoś zarobił kasę na
> powtórnym szkoleniu instruktorów.
Tu się zgodzę tylko częściowo. Zamysł był dobry a ręce zacierają AWF itp. Może PZA chociaż dogada sie z AWF w sprawie promocyjnych cen przeszkolenia swoich instruktorów.
> Niech sobie będą uprawnienia państwowe jak komuś
> jest to do szczęścia potrzebne ale dlaczego ja i
> wielu innych mam upaństwawiać swoje uprawnienia w
> ten sposób? Powinny być uznane bez takich
> ceregieli jak to jest proponowane obecnie.
Powinny być i mogły o czym świadczy przykłąd PZŻ. Wtedy i Wy byście byli zadowoleni i tacy jak ja którzy cieszą sie ze złamania monopolu.
Chudy