Autor:
Chudy (---.internetdsl.tpnet.pl)
Szanowni koledzy grotołazi!
Koledzy Rufio, cieski, sprytny!
Nie wiem czy Wy jestescie instruktorami bo taternikami chyba tak i to pewnie z jakiegos klubu nawet. Ja jestem taternikiem jaskiniowym choc ostatnio mniej aktywnym. Jestem rowniez żeglarzem. Dla czego o tym piszę? Bo równolegle z kartami taternika toczy się walka o prawa żeglarzy. Przypomne że PZ Alpinizmu jak i PZ Żeglarski to polskie związki sportowe i ich zadaniem jest zajmowanie sie sportowcami zawodowymi a nie turystami. Tak turystami bo jak ja żegluje z rodziną albo idę do jaskini to nie uważam się za sportowca. Tylko nie piszcie mi że chodzenie po jakskiniach to nie tosamo co żeglarstwo bo to wszyscy wiedzą. W wielu krajach (Szwecja, Wielka Brytania) patenty żeglarskie są nieobowiązkowe. W którym kraju są obowiązkowe dokumenty porównywalne z KT? Niech karty będą ale nie obowiązkowe. Obowiązkowe niech będą ubezpieczenia! No tak tylko kasa idzie nie w tą kieszeń
Wszystko rozchodzi się o kasę. Są ludzie którzy na tym zarabiają i nie chcą się pogodzić ze stratą tego źródła dochodu. Tak jest w PZŻ no i widzę żę w śród jaskiniowców tak samo. Dajmy ludzią trochę wyboru i odpowiedzialności za siebie. O wszystkim ma decydować państwo za nas? Idziesz z kolegą do jaskinie to musisz mieć do niego zaufanie a nie jego KT. Jeśli on ma KT to tym lepiej. Idziesz się szkolić z gosciem co ma KT twoja sprawa wiesz o tym. Co innego ze zorganizowanymi imprezami, ale to już inna sprawa. W Polsce do chodzenia po jaskiniach i wspinania się w Tatrach KT potrzebuje tylko ... Polak. Obcokrajowiec nie potrzebuje no bo nie może takowej mieć! No i co? We Francji są obowiązkowe KT? Ja zrobilem kurs i nie zaluje wydanych pieniedzy. Ja tylko nie lubie jak cos musze. Niech beda kursy ale nie obowiazkowe. Ide na kurs bo chce sie czegos nauczyc a nie bo musze miec KT. Moga byc drogie jesli takie sa koszty. Ktos inny moze ma nizsze koszty ale gorsze szkolenie. Moj wybor moja sprawa. Obowiazkowa musi byc ubezpieczenie! Bo jesli Ty idziesz do jaskini bo masz takie chobby i cos Ci sie stanie i bedze cie ratowac TOPR to nic mi po twojej KT. Musze zaplacic za akcje ratownicza z moich podatkow. A ja nie chce! Ubezpiecz sie i wtedy ubezpieczalnia zaplaci. A jak bedziesz mial KT lub podobny inny dokument to bedziesz placil nizsza stawki od tego bez KT. Nie wiem w jakim jestescie wieku ale Wasze myslenie jest jeszcze z poprzedniej epoki - wszystko niech reguluje państwo - żałosne! Niech państwo zajmie się ważnymi sprawami a nie pierdołami.
Z pozdrowieniami
Chudy