Re: List otwarty do środowiska speleo... (troszku dlugie)
Autor:
Rufio (---.e-poka.com)
Data: 28 Feb 2005 - 03:32:51
Czakolo Napisał(a):
> Tobie jest dobrze bo już tą kartę masz
> i nie chcesz mieć większego TŁOKU...
A dziwisz mi sie? A myslisz, ze TPN chce miec wiekszy tlok? Jak ktos na prawde chce chodzic po jamach, to te 1000 czy nawet 2000 to dla niego pestka.
a jak nie chcesz zrobic kursu - to trudno, pozostaje ci nadal psioczyc na forum - tylko ze to nic nie da...
>
> > > ...czy potrzebna nam jest karta
> > > aby wejść do jaskini tatrzańskiej?
> >
> > To pytanie proponuje skierowac do TPN...
>
> Ale to nie TPN ma możliwość zmiany ustawy i nie on
> sam wymyślił kartę ale w porozumieniu z PZA,
> wspinacze jakoś stwierdzili, że im karta nie jest
> potrzebna...
Ile jest drog wspinaczkowych, a ile jest sensownych jaskin udostepnionych grotolazom? 20?
Wspinaczka a jaskinie to dwie rozne bajki i nie nalezy tego porownywac. W jaskiniach czesto wisza czyjes liny, albo jest juz w srodku sporo osob. Podchodzis zpod jame i musisz czekac 2 godziny w "kolejce". A pod sciana - podchodzisz - jak jest zajeta, to robisz wariant obok i po sprawie.
Pamietaj, ze wiele jaskin znajduje sie scislych rezerwatach.
Mam propozycje - zapisz sie na kurs - po jego ukonczeniu i powiedzmy roku samodzielnej dzialnosci zrozumiesz wszystko. Slownie ci tego nie wytlumacze. Nie mam daru przekonywania...
Nadal wiec podtrzymuje, ze twoje stanowisko w znacznej mierze wynika z nieznajmosci tematu... Nie chce cie tym urazic, ale po prostu nie rozumiesz pewnych spraw i zaraz podasz kolejny argument, ktory po raz kolejny bedzie wynikal z nieznajmosci specyfiki problemu... i tak w kolo Macieju...