"> Właśnie o to chodzi, że odpowiedzialność za
> wszystko ponosi organizacja skupiająca kluby,
> czyli w naszym przypadku PZA.

I to jest właśnie typowe, dla naszego pięknego kraju, scentralizowane rozwiązanie kwestii odpowiedzialności. Nikt za nic nie odpowiada, a jak by co to jest PZA, skargi, bóle i pretensje proszę kierować do nich. "

Jakbym napisała: my nie odpowiadamy za tych co organizują imprezy w Tatrach (bo tak jest) - miałbyś do nas pretensje.
Jak piszę, że musimy się czasem z tego tłumaczyć, że gdzieś za mało ostro zareagowaliśmy - też masz pretensje. Jak teraz reagujemy - też źle...

Rozumiem, że masz pretensje do nas o wszystko, a głównie za fakt, że istniejemy.... Można i tak.

Ciekawe, że nie przeszkadza Tobie to, że w Czechach i na Slowacji (i w każdym innym kraju) są organizacje speleologiczne, które reprezentują wszystkich grotołazów w ich krajach, a u nas taka organizacja Tobie nie odpowiada. Czy w okolicach Salzburga, gdzie jest kras wysokogórski (tak jak u nas w Tatrach), jaskinie zamknięte są na klucz? Nie. Ale nikt tam z nas jedzie tylko dlatego, że zna teren i można fizycznie tam wejść. Wszystko załatwia się z klubem w Salzburgu, który odpowiada za wszystko. Również za nas.
To nie jest Kras Morawski, gdzie pod każdą jaskinię można podjechac samochodem, więc muszą być zamknięte, Taka specyfika tego obszaru. A jak są zamknięte to ktoś musi mieć klucz. Porównywanie naszej sytuacji do Czechów jest bez sensu, Zresztą mało, które kraje można porównywać w ogóle. Ale czy tego chcesz czy nie w każdym kraju jest jedna organizacja, która zrzesza wszystkie kluby i je reprezentuje (w niektórych krajach są dwie, i tam są dopiero problemy).


> Jest coś takiego jak etyka w UISie, która mówi
> o tym, że należy zwyczaje danego kraju
> respektować, prawa i możliwość otrzymania
> zezwoleń.
"Ale wy, nie jesteście stroną, jeśli chodzi o udostępnianie jaskiń czy wydawanie zezwoleń, więc nie powinniście się dziwić, jeśli ktoś was ignoruje."

Jeśli chodzi o wydawanie zezwoleń - stroną jest TPN, ale nie może wydać zezwolenia na alpizm jaskiniowy jak ktoś nie ma uprawnień, które wydawać może tylko PZA (kółko się zamyka w dyskusji). W obecnej sytuacji prawnej jesteśmy stroną, wraz z TPN.
Nawet jak sytuacja prawna się zmieni to w cywilizowanym świecie - panują inne zwyczaje, ale nie będę się powtarzać.







Zmieniany 1 raz/y. Ostatnio 2010-02-12 18:30 przez Ditta Kicińska.