witam dawno nie bylem pisalem tez nie duzo bardzo ciekawy watek czy jako laik mam szanse wejsc do tych nowych jaskin mieszkam nie daleko wiec ... moze ktos mnie uswiadomi pomoze niewiem ale postaram sie jak tylko to bedzie moizliwe
ps mam juz kask i dwa zatrzaśniki

laik Napisał(a):
-------------------------------------------------------

> ps mam juz kask i dwa zatrzaśniki


No powiem Ci, że z tym sprzętem nie radzę się tam zapuszczać. Dokup sobie jeszcze coś do zjazdu i wychodzenia po linie, poćwicz na tych sprzętach zjazdy i przepinki na jakichś niskich skałach, no chyba, ze już to masz opanowane .

opanowane? mam prawo jazdy ale do wychodzenia... i o co chodzi z tymi przepienkami.pzdr.

Przepinka jest przy punkcie asekuracyjnym, gdzie lina jest tak puszczona aby nie tarła o skałę, zaczepiona o stały punkt. Jest tam węzeł, którego żaden przyrząd zjazdowy nie przeskoczy. Postaraj się coś o tym dowiedzieć sam. Ja nie chce mieć nikogo na sumieniu. Zaopatrz się w niezbędny sprzęt, poćwicz i dopiero. Po raz kolejny powtarzam, że odradzam Ci pionowe rzeczy. :P

Zgadzam się z kolegą wyżej. Pionowe zjazdy w jaskiniach są bardzo niebezpieczne, jeżeli nie mamy opanowanych podstaw "obsługi liny" - patrz np. "przepinka" wystarczy, że w złej kolejności zaczniesz się przepinać i se po prostu od liny odpadniesz nie fajnie nie? Znam przypadek gościa, który zaczął się przepinać i nie dość że zrobił to nie tak jak trzeba, to mało tego nie zabezpieczył się lonżą - mniemam że nasz laik wie o co chodzi i se po prostu zleciał do studni Wszystkich Świętych. Szczęście że nic mu się nie stało, były to tylko "niewinne" ćwiczenia laika, a studnia miała nie wielką głębokość. A weź wyobraź sobie taką sytuację np, w Jaskini Józefa, czy też Jaskini Spełnionych Marzeń. Wtedy taki wypadek może skończyć się co najwyżej śmiercią, bardzo zresztą bolesną - obejrzyj sobie film Sanctum.

W każdym razie proponuję abyś zaczął od nauki w jakimś klubie, może Speleo Klub Olkusz? Chłopaki na pewną Cię wszystkiego nauczą.

Ja tez sie podpisuje pod przedmowcami. W kazdej jaskini nawet poziomej czyhaja niebezpieczensta jezeli nie zachowa sie podstawowych zasad. Laik, jesli masz parcie na dziury to wiosna rusza u nas tzn. Speleoklub Olkusz kurs Taternictwa Jaskiniowego, ja jestem po nim bardzo zadowolony bo nie dosc ze sie czlowiek duzo nauczyl, to przedewszystkim nawiazalo sie duzo przyjazni z bardzo wartosciowymi i fajnymi ludzmi. Powiem krotko nie dla laikow jaskinia Jozefa i Jaskinia Spelnionych Marzeń! Ja po eksploracji z JSM wychodze zrypany jak KOŃ PO WESTERNIE. Brak treningu i doswiadczenia moze w niej zabic Zapraszam w imieniu klubu na kurs.

No i trzasnąłem darmową reklamę

To nie reklama, zadzialalaes prewencyjnie...

A co to są zatrzśniki??

Mnie też i moich znajomych zastanawia. Ale chyba chodzi o karabinki :D.