Tą szczelinkę widziałem od góry, wytop prowadził jakby w dwie strony, dlatego nazwałem ją "podwójną". Jakiej jest szerokości na dole? Jest możliwość, że puści?
Znalazłeś ten wytop o którym pisałem? Faktycznie zaczął puszczać podczas pierwszego wyjazdu /kamyk poleciał parę metrów w dół na pochylnię/, ale całość na razie zblokowana głazami, a sam otwór nam się chwilowo zasypał.

Szkoda, że nie wiedziałem, że akurat będziesz - kopaliśmy pół niedzieli na sąsiednim wzgórzu.



Zmieniany 1 raz/y. Ostatnio 2010-12-20 17:09 przez markpm.

My również w ten ładny niedzielny dzień
wybralismy się na Jurę na wykopki,
a konkretnie sprawdzić pewien lejek na wzgórzu,
który kiedyś pokazał nam Zbig Rysiecki.
Widzę, że kopiemy w pobliskich wzgórzach
to może sie kiedyś dokopiemy pod ziemią
A puściło czy trzyma ?
Bo podobnie jak nam mróz teraz puścił.
Dodam, że byliśmy też zobaczyć nasz stary
letni problem ( zdjęcie z lata ) gdzie
teraz buchała para że aż miło






Zmieniany 3 raz/y. Ostatnio 2010-12-21 13:28 przez ricco.

Tak, trafiłem na drugi wywiew – ten najbardziej zachodni. Oceniam iż problemem tym wypływają na powierzchnię wyziewy z tej samej szczeliny na której rozwinęła się Jaskinia Józefa. Jednakże z powodu dość dużego oddalenia od otworu Jaskini Józefa małe jest prawdopodobieństwo połączenia w jeden system JJ, szczeliny z bluszczem i opisywanego problemu. Szczeliną, którą opisuje wydobywało się na powierzchnię ciepłe powietrze, jednak nie były to duże ilości. Problem jest perspektywiczny, wymaga dalszych ciężkich prac.

Podwójna szczelinka z bluszczem w dolnej części posiada szczelinę prostopadłą do szczelin widocznych z góry. Szczelina ta jest zbyt wąska by do niej wejść. Z uwagi, że ze szczeliny wydobywa się duża ilość ciepłego powietrza należy w porze letniej dokładnie przyjrzeć się całemu rejonowi. Może są inne możliwości wejścia w głąb masywu.
Adam Sanak

Wytop jest dość daleko, grubo ponad 100 metrów od JJ. Szczelina prowadzi nie w stronę JJ, tylko na południowy wschód. Być może odchodzi z niej kolejna szczelina, tego nie wiem. Zobaczymy po następnym wyjeździe.

Jak tam markpm po następnym wyjeździe ?

Był jeden w Święta, niestety byłem sam. Ogólnie jest to szczelinka o szerokości 60-80 cm, mocno zagruzowana wantami, jednak w kilku miejscach czuć ciepło, a w jednym dmucha spod wanty - kamyczek leci kilka metrów na jakąś pochylnię czy coś w tym stylu. Mam nadzieję, że dziura puści do kwietnia - wtedy będzie można zaliczyć dwie szczelinki koło siebie za jednym razem. Jak coś puści, to dam Wam znać.

Odwiedziliśmy wreszcie jaskinie Józefa i okoliczne
problemy ( bez zjazdu do jaskini ).
Najwiekszym szokiem dla mnie było to,
że wielokrotnie przechodziłem w rejonie
tej jaskini - mało; spenetrowałem chyba
wszystkie okoliczne wzgórza właśnie
oprócz tego - dlaczego sam nie wiem ?
Jest bardzo zakamuflowane i ciekawie
położone ale nie zdradzę co, gdzie i
jak zgodnie z sugestią autora eksploracji
Dodam, że sa tu dość spore mozliwości odkrywcze
przynajmniej w kolenych 2 miejscach -
z których jedno jest ostro eksplorowane.




Zmieniany 1 raz/y. Ostatnio 2011-01-08 17:16 przez maciek geolog.

To już chyba wszyscy główni eksploratorzy
jurajscy znają położenie tej jaskini
pewnie dla pozostałej reszty czas
ujawnienia miejsca znów sieprzesunie
No coż pozostaje nam czekać lub dobrze się zakręcić u ...

Tomek 23 Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Jak tam markpm po następnym wyjeździe ?


Byliśmy dzisiaj. Ogólnie pieprzone wanty blokują pół wykopu. Najgorsze jest to, że górna trzyma się na dolnej i tak po kolei. Dolna ma pół tony... Czas pokaże, czy coś z tego będzie. Szczelina nagle odbija o 90 stopni na północ. Dziwne trochę, bo mamy przekrój 50-120 cm szczeliny, która nagle się kończy i odbija tak jak pisałem.
Foto poglądowe /z komórki/:

Widzę Marku, że prace ziemne trwają. Myślę, że problem wart byłby zaatakowania większą siłą

Jarosław Surmacz