dyskusje grotołazów
Idź do wątku: <---->
Akcja: ForaWątkiNowy wątekSzukajZaloguj
Idź do strony:  <--<<...1112131415161718192021...>>-->
Bieżąca strona:16 z 52
Re: Czy Jaskinia Józefa będzie jedną z największych na Jurze
Autor: KriS (IP zapamiętane)
Data: 09 Mar 2009 - 23:36:19

Odnosząc się do pańskich refleksji "Wielotonowa popękana wanta zmusza do refleksji: wejść , nie wejść w zawalisko. Jednak z poczucia obowiązku (ktoś musi zbadać co jest dalej…)" oraz "Wszędzie kruszyzna, jest niebezpiecznie" z przykrością muszę stwierdzić ze jedna z tych relacji możne być pańską ostatnia ze względu na samotna eksploracje, szczególnie ze to dotyczy niewiadomej próżni.
Dziwi mnie ze mimo tak wielkiego doświadczenia jakim Pan się chełbi daje Pan taki nie odpowiedzialny przykład młodym adeptom sztuki jaskiniowej.
Nie mogę się pochwalić żadnym ogromnym doświadczeniem ale nigdy przenigdy bym się nie odważył wchodzić do żadnej jaskini samemu, zwykły zacisk możne się okazać śmiertelna pułapką przy niekorzystnym zbiegu okoliczności.Juz nie raz dochodziły nas smutne wieści o wypadkach w których kolejni z członków naszej społeczności odchodzili oddając życie za swoja pasje.
Wiec apeluje do Pana o zaprzestanie tego igrania z losem jakim sa samotne wypady albo chociaż o ograniczenie przechwalania się swoja odwaga(głupotą) na forum.
W sumie nie mam jakiegoś szczególnego parcia na zwiedzenie tej jaskini ponieważ jeszcze duzo mam innych do zobaczenia jednak musiałem to napisać bo sumienie by mi spać nie dało :)
Pozdrawiam

Re: Czy Jaskinia Józefa będzie jedną z największych na Jurze
Autor: waldi (IP zapamiętane)
Data: 10 Mar 2009 - 07:44:17

Beskidowiec każdy ma swoje tajemnice jaskiniowe. Jeżeli masz w planie nigdy nie podawać jej lokalizacji to proszę napisz to na forum dla świętego spokoju.

Re: Czy Jaskinia Józefa będzie jedną z największych na Jurze
Autor: Kuba Nowak (IP zapamiętane)
Data: 10 Mar 2009 - 09:06:49

Kolosy? ;)
No rzeczywiście, jaskinia przekroczyła magiczne 1000 cm. Może nawet znajdzie się sponsor, którego nazwa uwieczni największą salę, jak ongiś.
W tym roku byłoby ciężko, bo w 2008 nasi przekroczyli 1200 (metrów) w Austrii. Niestety ze względu na podziały, nie wiadomo komu przyznać Giganta. Nasz AS przynajmniej nie ma się z kim pokłócić ;)
Tak bardziej poważnie, znam zawodnika, który samotnie eksplorował do -500, nie licząc na żaden puchar ekstremizmu...

Pozdrawiam
Kuba

Re: Czy Jaskinia Józefa będzie jedną z największych na Jurze
Autor: (IP zapamiętane)
Data: 10 Mar 2009 - 15:26:50

Jaka by to nie była jaskinia na Jurze, zawsze to będzie tylko jurajska nora, gdzie nie osiągnie się nawet -100 m (choć głębokość to nie jedyne kryterium trudności).
Patrząc w skali Jury - może i jest się czym zainteresować, 10 jaskinia na liście...
Patrząc ogólnie - zjechać samemu na -40 to żadne bohaterstwo.
Kto jest lepszy?:
- koleś co zjechał na Jurze w nowej jaskini na -40
- koleś który zjechał w Tatach w nowej jaskini na -400
- czy ten co osiągnął -1400 w nowej jaskini w Alpach?

Re: Czy Jaskinia Józefa będzie jedną z największych na Jurze
Autor: Kuba Nowak (IP zapamiętane)
Data: 10 Mar 2009 - 16:11:51

Jaskyniarov Napisał(a):

> Patrząc w skali Jury - może i jest się czym
> zainteresować, 10 jaskinia na liście...

Oczywiście to wspaniale, że dziura puszcza, ale to całe "enigmatyczne szoł"...
Każda nowa dziura jest ciekawa, ale z drugiej strony długość Błotnej podawana przez odkrywców była prawie dwukrotnie większa od obecnie przyjętej...
Ongiś powtórzyłem pomiary Szerokiego Awenu - wynik był o 20% mniejszy od wyniku odkrywcy nowszych partii.

Inną taktykę przyjął niejaki "Małomówny" - odkrył Wielką Szczelinę (bodaj 100 m dł.) i jedyne co ogłosił, to jej wielkość w swojej liście jaskiń Jury (chyba wreszcie się tam wybiorę).

Przeciwieństwem tego podejścia jest szczegółowa historia Wiślanej (Pychowickiej) "opublikowana" przez tego samego autora.

Z niniejszej "publikacji" Jaskini Józefa przypuszczam, że jest to podobna do Szerokiego Awenu, równie ponura szpara, może szersza, może nawet głębsza, ale mało krasowa, grawitacyjna szczelina. Nie umniejsza to samego odkrycia, ale czy jest ono takie "Kolosalne"?

Re: Czy Jaskinia Józefa będzie jedną z największych na Jurze
Autor: Hos (IP zapamiętane)
Data: 11 Mar 2009 - 09:38:52

Sądzę że Beskidowiec jest na tyle dużym chłopcem że o lokalizacji dziury powiedział przynajmniej swoim najbliższym. Inną kwestią są jego szanse na wyjście cało z ewentualnych problemów.Martin Luter grzmiał: "miałem sen". Ja też miałem, śniło mi się jak Piotr Wielki po 2 tygodniowej akcji poszukiwawczej oświadcza wszem i wobec: W odkrytej przez nas jaskini, której lokalizacji nie podawaliśmy do publicznej wiadomości z uwagi na olbrzymie trudności z jakimi spotkaliśmy się w trakcie jej eksploracji w roku 2002 w dniu dzisiejszym ujawniliśmy z....i grotołaza amatora. Taki miałem ponury sen. Dziury to kapitalna zabawa ale w sympatycznym gronie. Tak swoją drogą ,przykro mi Beskidowiec że nie masz z kim ....... .

Re: Czy Jaskinia Józefa będzie jedną z największych na Jurze
Autor: Beskidowiec (IP zapamiętane)
Data: 11 Mar 2009 - 10:28:37

KriS. Napisałeś „daje Pan taki nie odpowiedzialny przykład młodym adeptom sztuki jaskiniowej.”
No „chłopie” nie popisałeś się. Taki opis trudności jaskiniowych , jak w moim tekście dotyczącym eksploracji zawaliska Dylematy Zachodnie – to norma (oj słabiutka, słabiutka!) w tego typu beletrystyce jaskiniowej.
Podam Ci jeden przykład. Cytaty pochodzą z kwartalnika Jaskinie 3(52)2008 z artykułu autorstwa Filipa Filara i Michała Parczewskiego – Siwy Kocioł – tajemnica Czerwonych Wierchów:

„…utknięto pomiędzy niestabilnymi głazami posklejanymi piaszczystą gliną….”
„…natrafiono na coraz bardziej zwietrzałe fragmenty ścian, stropu oraz spągu, miejscami przypominające kamieniołom po odstrzale….”
„…trzeba było odspajać i zrzucać całe połacie zwietrzeliny…”
„…ciąg ten został nazwany Maszynką do Mięsa…”
„…Dwa kolejne progi doprowadziły do Krwawej Salki…”
„…latające wampiry ugryzły zespołowi trochę mięsa. Przyspieszony adrenaliną wycof zakończył się nocną wizytą w zakopiańskim szpitalu…”

To tyle cytatów z Jaskiń.
Jak dla mnie tekst – rewelacja. Jaskiniowa poetyka na wysokim poziomie.
KriS napisałeś: ”jednak musiałem to napisać bo sumienie by mi spać nie dało.” A co sądzisz o takiej prozie jak powyżej?. Ile nocy nie prześpisz?

Poważnie. Wszystkie tego typu publikacje opisujące rzeczywiste trudności jaskiniowe są pożyteczne.
Dają wyobrażenie o trudnościach danych rejonów w jaskini. Zmuszają do refleksji - między innymi -młodych adeptów sztuki jaskiniowej - wejść, czy nie wejść? Odnosząc to do opisywanego rejonu w Jaskini Józefa (Dylematy Zachodnie), odpowiedź brzmi: jeśli nie ma takiej niezbędnej konieczności, to nie wchodzimy!


A teraz chciałbym za pomocą „szybkich łącz” porozmawiać z Panem Kubą Nowakiem, który napisał tak:
„…równie ponura szpara,” opisując Jaskinie Józefa.
Panie Kuba jakim prawem ocenia Pan to , czego Pan nie widział? Ja w Jaskini Józefa bywałem. Jak dla mnie jest ona najbardziej ciekawą jaskinią Jury, jeśli oceniać jej trudności techniczne, oraz możliwości treningu technik jaskiniowych. To hit na Jurze.
Jeśli ocena miałaby dotyczyć innych aspektów, to Jaskinia Józefa (generalizując) w żaden sposób nie zasługuje na ocenę „…równie ponura szpara…”


Panie Nowak Napisał Pan:
„… ale z drugiej strony długość Błotnej podawana przez odkrywców była prawie dwukrotnie większa od obecnie przyjętej... „

Widzę, że jest Pan ekspertem od Jaskini Błotnej. Skorzystam z Pana obecności w tym temacie i skieruję do Pana kilka pytań:
1- Kiedy (w jakim okresie czasu) i w jakich biuletynach zostały opublikowane opisy inwentaryzacyjne Jaskini Błotnej?
2- Ile tych opisów inwentaryzacyjnych jest?
3- Kto jest ich autorem?
4- Czy porównywał Pan plany zamieszczone w tych opisach inwentaryzacyjnych?
5- Czy zna Pan, czy przeszedł Pan wszystkie dostępne rejony Jaskini Błotnej
6- Czy porównał Pan rzetelność wykonania tych dwóch planów ze stanem faktycznym jaki stwierdził Pan podczas pobytu w Jaskini Błotnej?
7- Czy zna Pan kulisy pobytu grupy z krakowskiego środowiska jaskiniowego w Jaskini Błotnej, podczas pomiarów jaskini w opisywanych latach osiemdziesiątych ubiegłego wieku?
8- Czy wie Pan - gdzie można było kupić, (niektóre wyniesione w tym czasie przez pseudo - naukowe środowisko speleologii krakowskiej) „twory naturalne”?
9- Czy wie Pan kto był autorem prac topograficznych i kartograficznych w Jaskini Brzozowej?
10- Czy były jakieś uwagi odnośnie nierzetelności wykonania pomiarów przez tego autora w Jaskini Brzozowej?

Pozdrawiam Pana Panie Nowak.

Hos. Dla mnie solowe akcje to wybór, nie konieczność!

Adam Sanak






Zmieniany 1 raz/y. Ostatnio 2009-03-11 11:24 przez Beskidowiec.

Re: Czy Jaskinia Józefa będzie jedną z największych na Jurze
Autor: Hos (IP zapamiętane)
Data: 11 Mar 2009 - 11:52:44

Beskidowiec
Pozdrawiam serdecznie i chyba przesadziłem z tą troska o Ciebie. Wiesz co robisz i jesteś świadomy skutków wyboru. Tego też życzę innym "grotołajzom" Jeszcze raz pozdrawiam.

Re: Czy Jaskinia Józefa będzie jedną z największych na Jurze
Autor: KriS (IP zapamiętane)
Data: 11 Mar 2009 - 13:23:25

Nie będę się z Panem wdawał w wymianę na argumenty ponieważ po tonie Pana wypowiedzi widać ze jest Pan zadufany w sobie wiec nie miało by to najmniejszego sensu.
Natomiast szydząc ze mnie słowami "KriS napisałeś: ”jednak musiałem to napisać bo sumienie by mi spać nie dało.” A co sądzisz o takiej prozie jak powyżej?. Ile nocy nie prześpisz?" pokazał Pan ze nie da się z Panem prowadząc dyskusji na poziomie.

Ps. koledzy maja racje proszę sobie przejrzeć za jakie się osiągnięcia dostawało się kolosy w poprzednich latach i nie łudzić się:)

Re: Czy Jaskinia Józefa będzie jedną z największych na Jurze
Autor: ricco (IP zapamiętane)
Data: 11 Mar 2009 - 13:51:01

Niestety w naszym pięknym kraju jest tak że jeśli się coś na forum napisze
nawet tak ciekawe informacje z pierwszej ręki z eksploracji jaskini niestety
trzeba sie raczej liczyć z krytyką, różnymi uwagami zwykle
o zabarwieniu negatywnym, szukaniem "dziury w całym", "radami mądrzejszych" itp
niż z reakcją pozytywną, docenieniem efektu włożonej pracy itp.
Później niektórzy się tłumaczą w odpowiedzi na te zarzuty, inni to olewają itp
Byc może niektórzy myślą na duchu że lepiej byłoby gdyby w ogóle sie
o tym odkryciu nie napisało ale chyba nie tędy droga
( wielu tak robi z różnych powodów np ochroniarskich -
coś odkryje na Jurze m.in. wspomniany wyżej odkrywca "W.S."
i o danym obiekcie wie może kilka osób. )
Pewnie niektórzy odkrywcy takiej jaskini mogliby się
wkurzyć i w ogóle nie udostepnić tej jaskini innym i
nie zdziwiłbym sie Panu gdyby Pan tak postąpił,
choć oczywiście do tego nie zachęcam.
Pozdrawiam i życzę sukcesów w dalszej eksploracji Panie Adamie.





Zmieniany 2 raz/y. Ostatnio 2009-03-11 14:08 przez ricco.

Idź do strony:  <--<<...1112131415161718192021...>>-->
Bieżąca strona:16 z 52


Akcja: ForaWątkiSzukajZaloguj
Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.
This forum powered by Phorum.

rss