gadał dzied do obrazu, a obraz ani razu...

Ja Swoje a ktoś swoje. nieważne, że bez związku z argumentami. Jak ktos nie rozumie różnicy między Lasami państwowymi i Grzybami a TPN i jaskiniami to trudno mu cokolwiek przetłumaczyć.

Tłumaczę i tłumaczę. Konieczność posiadani "papiera" aby się wspinać, a w szczególności chodzić do jaskiń w TPN nie jest wynikiem zamiłowania jakichś komunistycznych elementów w mitycznej PZA to podtrzymywania totalitarnych układów. Jest wymogiem TPN podyktowanym troską gospodarza terenu o jego ochronę.

Posłużę się, żeglarskim przykładem. Jeśli chcemy wyczarterować jacht na Adriatyku musimy mieć papier Sternika Morskiego. I nie dla tego, że właściciel jachtu jest komunistą, ale dlatego, że chce, żeby jego jachtowi nic się nie stało, a Ciebie nie zna i chce mieć jakąś gwarancję, że nic złego się nie stanie (pewności i tak nie uzyska, ale będzie miał większe prawdopodobieństwo).

Argumentacja większości z was sprowadza się do powiedzenia w takiej sytuacji ale ja chce płynąć i "nie możesz mi zabraniać, bo jestem wolnym człowiekiem!".

Może się wam PZA nie podobać. Może się nie podobać na tyle, że nie chcecie nic w niej zmienić, jeśli uważacie za złe i niereformowalne w całości.

Załóżcie własną oragnizację i wyślijcie kogoś do TPN i negocjujcie. A nie krytykujcie.

(Jest co prawda pewna ustawa, o którą w PZA nikt się nie prosił, ale nie demonizujmy sprawy)