Re: Czy ktoś z odwiedzających Forum mógłby odpowiedzieć co się ...
Myli sie tu generalnie sprawy: prawo do wspinania sie w jaskiniach z ochrona przyrody czy nawet z prawem wlasnosci! A co ma piernik do wiatraka?
A KTJ uprawnia chyba do wspinania nie tylko w Tatrach. Obowiazuje ona obywatela RP w kazdej jaskini swiata w ktorej obiektywne trudnosci techniczne nie wymagaja praktycznej znajomosci ich pokonywania.
Jezdze na rowerze gorskim i dlaczego nie ma karty kolarza gorskiego? Zapewniam, ze adrenalina skacze czestokroc bardziej niz w jaskini z obiektywnymi trudnosciami technicznymi. I zabic sie tez jest o wiele latwiej.
A tak w ogole, to nie mam nic przeciw istnieniu PZA i karty. Tylko niech uczestnictwo w tym niech zalezy od widzimisie konkretnej osoby, a nie przepisow panstwowych. Chce isc do jamy i skrecic kark, to moja sprawa. Podobnie podczas ostrej jazdy na rowerze. Dlaczego PZA tak bardzo sie o mnie martwi?
TPN wymaga karty, maja taki kaprys - OK. Jest tyle jaskin na swiecie. Ale dlaczego, zeby zjechac 3 m naturalna studnia u mnie na podworku, musze w swietle prawa ukonczyc kurs, zdac egzamin i dostac karte taternika? Aha, i musze byc w atestowanym kasku, lina musi spelniac parametry wytrzymalosciowe i sprawna pod wzgledem technicznym, ponadto musze byc po treningu kondycyjnym i wczesniejszym zapoznaniem sie z droga odwrotu