Re: Pilne i ważne w sprawie udostepnienia nowych jaskin
Autor:
marek_bog (---.comarch.com)
Data: 13 Feb 2007 - 11:08:43
Teraz to napisales znacznie mniej emocjonalnie i przedstawiles sprawe tak, ze trudno mi sie jest z nia nie zgodzic. Zgadzam sie, ze trzeba chronic jaskinie i, jak sam to ujales, wszystko co wokol biega, skacze, lata itp.
Chodzi mi jedynie o to, ze pozadny przez TPN efekt (czyli ta ochrona) nie jest, jak widac, osiagniety, gdyz nie mozna tak po prostu zakazac gdzies chodzic i sadzic, ze spoleczenstwo sie podporzadkuje. ludzie beda chodzili (jak nie legalnie to na dziko) i taka jest kolej rzeczy. dlatego napisalem, ze moim zdaniem nalezaloby sie zastanowic nad innym rozwiazaniem tego problemu, bo takim zamknieciem jaskin go nie osiagniemy.
moze otworzyc czesc jaskin (przynajmniej czasowo), natomiast zaostrzyc pilnowanie ludzi, aby nie robili gnoju, a jak ktos zostanie zlapany np na opalaniu scian, wywalaniu lasowanca czy zbednego karbidu (bo mu sie nie chce nosic), na lamaniu galezi, drzew, na paleniu ognisk, dewastowaniu itp to go naprawde surowo karac za takie zachowanie? tak sobie tylko "glosno" dywaguje ....
moze taka wizja by do niektorych przemowila (jesli nie sama jej perspektywa, to kilka przykladowych, odpowiednio naglosnionych procesow, nalozonych kar i ich konsekwencje)?
sam jestem grotolazem i alpinista nie od dzis, spotykam wielu ludzi i wiem co oni mowia i co robia. taki zakaz wchodzenia do danej jaskini naprawde nie prowadzi do zamierzonego celu.
nie mowiac juz o tym ze jesli ktos bardzo chce gdzies isc i juz jakos przezyje to, ze mu gdzies nie wolno, to przeciez pojdzie gdzie indziej i tam sie bedzie tak samo zachowywal. wiec z tego punktu widzenia czy okopci sciany w wysokiej czy w czarnej - zadna roznica. tu trzeba zlikwidowac zrodlo takiego zachowania a nie jego skutki. wydaje mi sie (ale tylko sie WYDAJE), ze TPN raczej chce walczyc ze skutkami a nie ze zrodlem, czego efekty sa takie jakie sa, ani TPN nie jest zadowolony, ani PZA.