Co do rowerów ehhh
Skoro nie wolno i ne wiesz kto zabronił to znaczy że zabronił TPN ale mniejsza o to. Nie ma gdzie śmigać ?
No na kolarce fakt nie pociśniesz. Ale było kila przykrych zdarzeń z krewkimi bikerami a to że Ty jeździsz bezpiecznie nie oznacza że wszystcy tak postępują. Jeśli baca źle sie zachował napisz pismo do TPN (straży parku) oni też obwarowani są przepisam (w zeszłym roku skonfiskowano z palenicy wozy za ich nieprzestrzeganie).
Pojazdy TPN kupił za kase państwowa czyli naszą stąd taki naszedł mi wniosek - jaskinie nasze pojazdy nasze używajmy do woli. Musisz zrozumiec że jaskinie to nie tylko kawałek wypłukanej skały ale wszystko co woku niej. Co rośnie na dojściu co lata w powietrzu co biega i skacze. Na problem trzeba popatrzeć globalnie. TPN nie zamyka jaskiń bo dyrekja ma takie widzi misie, tylko są ku temu poparte wieloletnimi badaniami przesłanki. TPN ma chronic przyrodę i to jest priorytet a nie spełnianie żądań grotołazów, wspinaczy, trialowców, glajciarzy, skitourowców, "turystów kwalifikowanych", przewodników, nurków itd itd. Z drugiej strony Park ma tez za zadanie pokazywanie społeczeństwu piękna tatrzańskiej przyrody przy czym musi robić to tak aby społeczeństwo wywarło jak najmniejszy wpływ na środowisko co jest dość trudne przy obecnym zapotrzebowaniu na "obcowanie z przyrodą".
Z mojego punktu widzenia akceptuje to co stanowi TPN i to o co walczy PZA. Nie jestem przyrodnikiem więc nie widze podstaw do negowania tego co prpoponuje park są ludzie którzy wiedzą o czym mówią a w dodatku odpowiadają za swoje decyzje "głową".
Pozdrawiam



www.slackline.pl
...i niech wam ziemia miękką będzie...