Krzysiu, piszesz bardzo autorytatywnie ale sie mylisz w co najmniej dwoch sprawach. Po pierwsze, ja NIE MUSZĘ, ja CHCĘ, bo uważam że osoba nieprzygotowana lub przygotowana źle, niefachowo może uczynić jaskiniom duzo zła. I tak to juz jest że mechanizmy obronne sprowadzają się często do przepisów czegos komuś zabraniających - na zasadzie tzw "mniejszego zła". To tak jak alarm w samochodzie lub płot wokół domu - też nie wszystkim się podoba że nie mogą pobiegać po Twoim podwórku BEZ TWOJEJ ZGODY,mimo iż nie sa potencjalnymi lub niszcycielami ogródków.
A druga sprawa w której się mylisz to ta o kompromisie. Ja go widze i chce do niego dojść - przeczytaj uważnie moj poprzedni post w którym ZAPROSIŁEM na wspólne akcje jaskiniowe Tomka i innych o jego zapatrywaniach - dialog na żywo i w nabardziej odpowiedznim do tego miejscu powinien skonczyć sie co najmniej kompromisem..
Pozdrawiam - Jacooś.