Re: ceny Kursu
Autor:
Rufio (IP zapamiętane)
Data: 21 Feb 2005 - 00:17:55
> Poruszajac temat jego wspinal sie w latach 80 w
> takich miejscach jak np. w Nepal,Chiny. Nalezy do
> tak zwanej starej kadry.
Moze i duzo umie, ale jak mniemam nie bedac instruktorem nie uczestniczy w regularnych unifikacjach i byc moze przekazuje to co nauczyl sie 20 lat temu, nie weryfikujac pewnych rzeczy. Na sobie moge to zauwazyc, ze kiedy szkolono mnie w l. 90-tych uczono takich rzeczy, ktorych juz dzis sie nie poleca. Co z tego ze byl w Chinach? Czy to kurs chinskiego? Instruktor ma znac na biezaco wszystkie techniki, patenty i nowosci, a nie opowiadac jistorie zpobytu w Chinach.
> I powiem jedno smiac mi
> sie chce z tego bo co druga osoba na tym forum
> napina sie, co to nie on, a w zeczywistosci jest
> mala szara myszka.
Jak do tej pory, to zauwazylem, ze osoby nie posiadajce KT "napinaja" sie i opowiadaja co to oni nie umieja, pokazuja jakies przyklady niskiej sprawnosci ludzi majacych KT i gdzie to nie byli (Chiny itd). Mnie na prawde zwisa, czy ktos ma ta karte, czy jej nie ma, ja jedynie che idac do jaskini miec pewnosc, ze za chwile nie zwali mi sie na glowe 20-osobowa ekipa ze szkoly przetrwania czy innego dziwactwa. Pewnie, sa ludzie, ktorzy nie posuadajac KT maja duze umiejetnosci, jednak calkowita rezygnacja z KT przyciagnela by w Tatry rowniez ludzi nie posiadajcych zadnych umiejetnosci. Jak bys to weryfikowal?
> A kolego rufio wiesz dlaczego
> na temat prawa jazdy nikt sie nie kluci??? bo w
> kazdym miejscu na swiecie jest wymagane. A tylko w
> tak chorym kraju jak polska wymagana jest karta
> taternika i tylko w polsce.
ale ja sie ciesze, ze "jest wymagana", apowody juz podawalem. Podawalem rowniez kiedys proporcje naszych Tatr i obszaru polski, nalezaloby jeszcze dodac ilosc ludzi parajcych sie jaskiniami a takze przyklady kompletnej bezmyslnosci jaka ma miejsce u wielu Polakow. Po porostu poki co to Polacy nie dorosli do tego, by nie bylo KT.
Moze pamietasz a moze
> nie ale w latach 70 karty nie bylo tylko byla
> wymagana legitymacja czlonkowska klubu.
Nadal jest w zasadzie tak samo. Aby zostac czlonkiem klubu taternickiego trzeba zrobic kurs lub w nim uczestniczyc.
>
> A i koledzy nie wypowiadajcie sie na temat ludzi
> ktorych nieznacie, bo nie macie pojecia kim oni sa
> i pod jakim pseudonimem sie ukrywaja. A
> najwazniejsze co osiagneli
to czemu sie ukrywaja?
>
> I to wszystko co mialem do powiedzenia. Nie
> miejcie do mnie urazy za te slowa, ale jest to
> moja tylko opinia z ktora bron boze nie musicie
> sie zgadzac.
nie mam zadnej urazy, tylko krytykowanie KT jest bardzo krotkowzroczne. Pytam wiec raz jeszcze - jak zweryfikujesz obecnosc osob bez kompletnego przygotowania w jaskiniach tatrzanskich?
A tak na marginesie, to zawsze wydawalo mi sie, ze KT wynikla z umowy pomiedzy TPN a PZA i jest dokumentem umozliwiajacym wchodzenie grotolazom na tereny objete ochrona, jest wiec przywilejem, a nie ograniczeniem. TPN to obszar chroniony (park narodowy i rezerwaty), jestesmy nieliczna grupa, ktora ma mozliwosc wejscia w te obszary, bez KT nie byloby takiej mozliwosci. A moze sie myle