dyskusje grotołazów
Idź do wątku: <---->
Akcja: ForaWątkiNowy wątekSzukajZaloguj
Idź do strony:  123456-->
Bieżąca strona:1 z 6
j.zielona gora, cabanowa, komarowa, towarna...
Autor: wzg3 (IP zapamiętane)
Data: 05 Jul 2006 - 22:03:38

Witam,

wybieram sie na zwiedzanie tych jaskin i chcialbym zapytac czy sa one calkowicie poziome i bezpieczne, ze mozna je pokonac bez specjalistycznego sprzetu? na co musze uwazac? czego moge sie spodziewac w miesiacu lipcu w tych jaskiniach?

Pozdrawiam.
W.Z.

Re: j.zielona gora, cabanowa, komarowa, towarna...
Autor: snikers (IP zapamiętane)
Data: 05 Jul 2006 - 23:03:06

Witam!!
JAskinie te są "całkowicie" bezpieczne , do ich zwiedzania nie musisz posiadac zadnego sprzetu oprocz oczywiście oświetlenia elktrycznego.
Oczywiście uwazać należy na to co sie ma nad głową i pod nogami (nie mowie tu o żadnych studniach czy inych formach ale poprostu o kamieniach)
Pozdrawiam i życzę miłego zwiedzania.
P.S. Wynieś wiecej z jaskini niż wnosisz:)

Re: j.zielona gora, cabanowa, komarowa, towarna...
Autor: wzg3 (IP zapamiętane)
Data: 05 Jul 2006 - 23:05:24

dzieki bardzo za informacje:) cieszy mnie to:) jutro wypad, opiszej ak wroce, moze jakies fajne fotki beda to dam linka, pozdrawiam.

Re: j.zielona gora, cabanowa, komarowa, towarna...
Autor: model (IP zapamiętane)
Data: 06 Jul 2006 - 00:08:25

Witam, w Zielonej Górze możesz natknac sie na potłuczone butelki i okopcenia po ogniskach, do Cabanowej najlepiej wchodzić głową w dół nad odłamkiem skalnym zalegajacym w otworze ( ciekawie sie poruszać górnymi partiami szczeliny prowadzącej od otworu), w Towarnej natkniesz sie na smieci i " pomiłosne odpady ", a w Dzwonnicy czekaja na Ciebie krwiożercze Metamenardi ( szczególnie przy wyjsciu z przewezeniem). Powodzenia. Półzartem, półserio. Ha, ha.

Re: j.zielona gora, cabanowa, komarowa, towarna...
Autor: Czakolo (IP zapamiętane)
Data: 06 Jul 2006 - 21:46:44

snikers Napisał(a):
> P.S. Wynieś wiecej z jaskini niż wnosisz:)

he he, tylko nie wynoś kamieni, stalagmitów i takich tam... ;)

Re: j.zielona gora, cabanowa, komarowa, towarna...
Autor: wzg3 (IP zapamiętane)
Data: 06 Jul 2006 - 23:57:29

spoko spoko, nie "okradam" jaskin:)) a niech inni zobacza... opisalem troszke w poscie wyzej na forum jak bylo i co odkrylem przypadkowo...
pozdrawiam i dzieki za info.

Re: j.zielona gora, cabanowa, komarowa, towarna...
Autor: Filipki (IP zapamiętane)
Data: 03 Aug 2006 - 13:37:10

model Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Witam, w Zielonej Górze możesz natknac sie na
> potłuczone butelki i okopcenia po ogniskach, do
> Cabanowej najlepiej wchodzić głową w dół nad
> odłamkiem skalnym zalegajacym w otworze ( ciekawie
> sie poruszać górnymi partiami szczeliny
> prowadzącej od otworu), w Towarnej natkniesz sie
> na smieci i " pomiłosne odpady ", a w Dzwonnicy
> czekaja na Ciebie krwiożercze Metamenardi (
> szczególnie przy wyjsciu z przewezeniem).
> Powodzenia. Półzartem, półserio. Ha, ha.


Mam małe pytanko. Ze względu na fakt, iż nasze ostatnie wypady w jaskinie są związane z "ciągnięciem" ze sobą naszej córki (trochę boi się pająków), czy te spotkane w Dzwonnicy naprawdę są straszne i mogą coś zrobic? Doszliśmy do połowy korytarza Dzwonnicy bo dalej nie dało rady - czas nas gonił. Teraz jedziemy na cały tydzień i chcemy przejśc wszystkie korytarze, a nie chciałabym słysze jakiegoś płaczu ze strony małej.

Re: j.zielona gora, cabanowa, komarowa, towarna...
Autor: maciek (IP zapamiętane)
Data: 03 Aug 2006 - 15:55:47

Te pajaki to jak kleszcze czają sie w szczelinach, skaczą i pożerają w całości nieszczęsnych grotołazów, a zwłaszcza grotołazki ...

Re: j.zielona gora, cabanowa, komarowa, towarna...
Autor: wzg3 (IP zapamiętane)
Data: 03 Aug 2006 - 23:32:51

Filipki, sluchaj, w dzwonnicy ih nie ma wcale! moze napotkasz przy wejsciu (kolo otworu) do towarnej z 4-5 sztuk, i to wszsytko, duzo w tym roku jest ich w j.niedzwiedziej (zloty potok), j.cabanowa - gory towarne, w zadnej innej nie widzialem tych pajakow, co do ugryzien, szczerze powiem ze nic mnie jeszce nie ugryzlo, a przechodzac przez waska szczeline w cabanowej jest ich sporo, jak to sie mowi, jezeli dasz psu spokoj, on da ci pięć;))


nie boj sie pajakow i najlepiej nic nie mow corce zeby jej nie straszyc, dzwonnica jest fajna choc troche trzba sie poczolgac, przeszliscie za rozwidlenie korytarzy? czy przed zakonczyliscie penetracje?


pozdrawiam i czekam na pytania;))


Re: j.zielona gora, cabanowa, komarowa, towarna...
Autor: Filipki (IP zapamiętane)
Data: 04 Aug 2006 - 16:02:38

Wzg, byliśmy zaraz po "obiedzie" a mieliśmy tylko jakąś godzinę na tzw penetrację więc wczołgaliśmy się trochę - było widac jakieś rozwidlenie ale postanowiliśmy zostawic dalsze czołganie na kolejny wyjazd.

Idź do strony:  123456-->
Bieżąca strona:1 z 6


Akcja: ForaWątkiSzukajZaloguj
Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.
This forum powered by Phorum.

rss