Rufio Napisał(a):
> Szkoda, ze po raz kolejny nie bąknął nawet słowa o
> merytorycznej stronie artykułu, tylko nadal brnie
> w jakies animozje, żale i wynurzenia. Nie
> przypominam sobie, bym w ogole uzywal nazwy SSB,
> zupelnie mnie nie obchodzi z jakiego klubu jest
> autor tego artykulu, nie ma to ZADNEGO zwiazku,
> czego w swym zacietyrzewieniu raczy nie
> dostrzegac. Jesli uwazam, ze jakis artykul zawiera
> bledy i jest w moim mniemaniu chybionym pomyslem,
> to mam prawo to wyrazic bez wzgledu na to kto jest
> jego autorem. Oczywiscie, moglbym milczec, a
> artykul trwalby sobie dumnie i wprowadzal zamęt. A
> tak, jest szansa, że autor jednak zmieni lub
> skonsultuje pewne rzeczy. Na strone SSB zagladam
> czasem, gdyz w pewien sposob jest mi bliska -
> bylem wspolzalozycielem owego klubu, stworzylem
> dla nich logo, utrzymuje kontakt z pewnymi jego
> czlonkami - jest tam wiele arykulow (nawet sa
> jakies moje) i jakos nie wyrazalem nigdy ich
> krytyki. Teraz sytuacja jest odmienna, gdyz
> zarowno moim jak i wielu osob zdaniem artykul nie
> jest dobrym pomyslem. Ba, nawet jedna osoba z SSB,
> z ktora rozmawialem tez miala watpliwosci. Nie
> kryje, ze w stosunku do tego klubu "mam na nich
> oko", gdyz mialem okazje blizej poznac zarowno
> etyczna jak i techniczna strone dzialanosci,
> ktorej nigdy nie balem sie skrytykowac.
> To, że artykul nie jest przez nikogo zatwierdzony
> wiesz ty, wiem ja i wiedza ludzie, ktorzy te
> techniki dobrze znaja, ale nie koniecznie wie
> adept SSB czy inny przypadkowy internauta.
> Internet to nistey wielkie zrodlo dezinformacji. Z
> reszta jak juz wspomnialem, podziela to wiele
> osob.
> Przyznam, ze twoje uwaga o zegarku jest dla mnie
> kompletnie enigmatyczna, zwlaszcza, ze zawsze go
> mam w jaskini. Byc moze w tym temacie to mnie
> "referatu mało"
> Tak więca drogi kuju, zamiast sie zacietrzewiac i
> bawic w psychoanalize, racz wniesc sie czasem na
> wyzyny obiektywizmu. No, chyba, że uważasz
> członków SSB za "święte krowy", ich artykuły są
> nieomylne i karygodna jest polkemika z nimi. To
> jest (o ile zauwazyles) forum jaskiniowe a dzial
> nazywa sie "techniki i sprzet" (czy jakos tak).
> Popełniłem więc "karygodną gafę", że ośmieliłem
> się poruszyć na forum jaskiniowym (!) w dziale
> dotyczącycm technik (!) kwestię artykułu
> dotyczącego technik jaskiniowych
> Mam rowniez nadzieje, ze bedziesz na tyle
> wyrozumialy i nie zakazesz autorowi publikwania w
> internecie innych postów.
>
> Miłego i spokojnego dnia życzę
I wszystko byłoby fajnie gdybyś swe uwagi skierował do... autora artykułu