Nie wiem przy jakich pracach go uzywałeś. MOże fajna rzecz jak pracujesz na czysto np. montaż banera, ale tynkowanie czy inna brudna robota to udręka. Nie daj boże jak Ci sie wklej zaprawa - chyba tylko prusik albo liczyć na pomoc kumpla. Shunt można od biedy wyczyścić jeszcze na linie.
Nie wiem czy ktos podzieli moje zdanie, ale wydaje mi się że petzl skręca w kierunku antypaniczności ze względu na zapotrzebowanie na prosty sprzęt. Jeśli ktoś nie ma za duzego pojęcia w linach to lepiej włożyć go w ASAP i GRIGRI albo jeszcze lepiej I'D bo masz duze szanse ze trudniej będzie mu zrobić sobie krzywdę...
W końcu blokowanie rolki (nie mówiąc już o pracy z deski, bo kto umiałby w nią wejść), użycie shunta to bardzo trudna rzecz i tylko wybitni specjaliści potrafią to zrobić skutecznie i bezpiecznie... Oczywiście specjalnie trywializuję...
Tak więc trzeba jeździć na standardach, nie przejmować sie zbytnio nowinkami technicznymi i mieć w głowie stare ludowe powiedzenie: "CO SIĘ ULEPSZY - TO SIĘ POPIEPRZY"
Pozdrawiam