justbiel Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Jeżeli jesteś mistrzem prusików i robisz je od
> ręki to może i by wystarczyły...

hkola: Jeśli lina sucha to z przeprusikowaniem kilkunastu metrów naprawdę nie ma problemu.

> ...ale jak pisałeś
> nie masz doświadczenia w jaskiniach więc przy
> zaplanowanych obiektach zdecydowanie
> zasugerowałbym połanietę i krola.

hkola: Jest z tym jeden problem - koszta. Croll i małpa to koszt 280 zł na głowę. Kolega z którym zamierzam pojechać jest w tej samej sytuacji.

> Nie wiem jaki poziom doświadczenia górskiego
> prezentujesz ale przemyślałbym tu jaskinię
> szpatowców. Tu naprawdę nie ma miejsca na
> naukę.

hkola: Ok. Odpuszczam

> Jeżeli jedziesz na kilka dni to najlepiej
> zacząć od czegoś łatwego np. Głęboka,
> Żabia, Sulmowa. Szpatowców odpuścić.
> Potem przenieść się na północ do Suchej a
> stamtąd jak czasu zostanie to po kolei: Ks.
> Borka, Piętrowa, Kamiennego gradu.

hkola: Tak zrobie.

Z czego w Piętrowej łatwo się zgubić i jak wyżej
> pisałem dla ułatwienia można przetrawersować
> szczelinę za wejściem (aby nie zjeżdżać w
> pionie w zaciskającej sie wąskiej szczelinie)
> ale na końcu trawersu do zjazdu potrzebna będzie
> plakietka. Jak założysz poręczówkę reszta
> będzie mieć łatwiej. Dobrym rozwiązaniem było
> by zabranie ze 2-3 sztuk plakietek i kluczyka ze
> sobą.

hkola: Plakietek do spitów nie posiadam. Da się bez plakietek założyć stanowisko ??

Spity zazwyczaj są dość porządnie obite
> ale dla pewności sugeruje zakładać po 2 naraz +
> węzeł motylek (zajączek w innej gwarze).

hkola: Spoko. Normalna rzecz - stan z minimum 2 punktów.

> Czy posiadasz jakieś dokładne mapy jaskiń bo od
> tego wypadało by zacząć ?
> Co do piętrowej to bezwzględnie konieczne.

hkola: plany jaskiń mam stąd - www.sktj.pl
Do piętrowej mógłbym wziąść "Nić Ariadny".

> ta mapa nie za wiele pomoże.
> Jak interesuje cię Jura to bezwzględnie musisz
> przejrzeć pozycję :
> Jaskinie Wyżyny Krakowsko Wieluńskiej -
> Szelerewicz, Górny
> Większe biblioteki powinny mieć to na składzie.

hkola: Poszukam w biblitece

> lub na aukcjach ale bardzo rzadko sie pojawia:
> www.allegro.pl

hkola: Bardzo chętnie bym kupił ale te koszta
Ten wyjazd ma być taką odskocznią od wspinania i chęć liżnięcia czegoś innego (częściowo związanego ze wspinaniem), co również Mnie ciągnie. Ale na pierwszym miejscu jest wspinanie (narazie ) i na na to idzie kasa. Poza tym w Polsce wiadomo ile się zarabia i jak z pieniędzmi krucho

> Dopisek:
> Na trawers z zapieraczką wystarczy lina statyk 50
> m. + 2 plakietki. Dynamika w jaskinie nie używa
> sie bo:
> Jest zbyt elastyczny i przy wchodzeniu doprowadza
> to do szłu
> Jaskinia to mikrokawałki gliny, kamieni, żwiru
> itp.- lina będzie totalnie wyświniona a część
> tego syfu może dostawać sie do rdzenia liny i
> sam rozumiesz co może się stać. oczywiście nie
> po jednym i dziesięciu razach ale o liny
> wspinaczkowe trzeba dbać i nie używać raczej do
> jaskiń.

hkola: I w jaskiniach czasem trzeba się powspinać, myślałem że sporadycznie używa się dynamików np. wspinanie w górę jakiegoś ospitowanego progu.

Trawers jest dość prosty bo najpierw
> trzeba w poziomie przejść kilka merów
> zapieraczką (nie wiem czy to kiedyś robiłeś) ...

hkola: robiłem

> ...a potem idziesz po małej półeczce i na końcu
> znowu zapieraczką. Przywiazanie do liny da ci
> tylko taką psychiczną asekurację bo gdybyś
> poleciał to i tak się pobijasz na wahadle. Tam
> jest dość ciasno więc nie powinno być źle.
> ekspresy można zostawić. Wystarczą taśmy i
> karabinki. najlepiej więcej taśm bo wtedy masz
> komfort zabezpieczania sie w kilku miejscach.

hkola: na brak taśm nie narzekam, będzie tego z ponad 50 metrów w kawałkach.

Plakietek do spitów nie posiadam. Da się w Tej Piętrowej Szczelinie bez plakietek założyć stanowisko ??
Jeśli nie, to odpuszczam tą jaskinię, za dużo problemów stwarza.
Skupię się na prostrzych dziurach.




Zmieniany 1 raz/y. Ostatnio 2007-02-23 10:54 przez hkola.

>Jeśli lina sucha to z przeprusikowaniem kilkunastu metrów naprawdę nie ma problemu.

Lina w większych jaskiniach zawsze jest zabłocona.


>Szpatowców Odpuszczam

Bardzo dobrze , poczeka na inne lata


> plany jaskiń mam stąd - www.sktj.pl. Do piętrowej mógłbym wziąść "Nić Ariadny".

Ta mapa nic nie da bo jaskinia rozwinięta głównie w pionie. Nić - owszem przydatna tyle że trzeba potem ją stamtąd zabrać.


>Bardzo chętnie bym kupił ale te koszta

Jak masz zamiar jeszcze kiedyś wracać do jaskiń Jury to ta książka to biblia. Musisz ją mieć (oryginał lub ksero)


>Plakietek do spitów nie posiadam. Da się w Tej Piętrowej Szczelinie bez plakietek założyć stanowisko ??


kolejne utrudnienie. Może rejon piętrowa i kamiennego gradu sobie też odpuścicie.
Ja prawie zaczynałem od tych jaskiń ale miałem komplet sprzętu i doświadczenie z nim.
Nie trawersowałem tylko jechałem w dół i wcale nie było przyjemnie zwłaszcza przy wyłażeniu.
Na końcu trawersu raczej nic pewnego nie ma (nie pamiętam), jakaś naturalna skałka i chyba wbity kawałek pręta lub hak.
Te 2 jaskinie strasznie męczą przy wychodzeniu i szkoda by było abyś się zraził.

Może przemyślisz inne jaskinie zamiast tych. Coś bym doradził ale już na priva.
Z liną i do czołgania.


Daj znać czy się upierasz, ja osobiście biorąc pod uwagę Twoje ostatnie odpowiedzi - odradzam.

justbiel Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Może przemyślisz inne jaskinie zamiast tych.
> Coś bym doradził ale już na priva.
> Z liną i do czołgania.

Ok. Wysłałem Ci wiadomość na PW.

justbiel Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> W skrócie:
> Piętrowa szczelina: (...)
> Kamiennego gradu: (...)

Obydwa otwory są otoczone barierkami więc zlokalizowanie ich na zboczu naprawdę nie jest trudne.

Swoją droga dochodzi na Jurze do swego rodzaju paradoksów - zabezpieczone barierkami są w/w jaskinie, a leżące w obszarze o bez porównania większym nasileniu ruchu turyst. J. Studnia Szpatowców i J. Żabia takowych nie posiadają (chyba że zainstalowano je w ostatnim czasie). O ile Szpatowców leży na/za terenem VdC i część niedzielnych turystów nie przejdzie przez zagrodzoną łąkę to bezpośrednio nad pionową studnię Żabiej wyprowadza ścieżka z bardzo popularnego parkingu.


---
pozdrawiam
Michał
[www.JuraPolska.com] & [www.ForumJurajskie.pl]

Tu moje zdanie w tej kwestii Michał (przeniesione z innego miejsca)

"Nawiązując do pracy JOPR:

Najbardziej niebezpieczną jaskinią dostępną dla każdego śmiertelnika jest Studnia Szpatowców. Jest to obiekt najbliżej bazy ratowników. Znajduje się ona w sąsiedztwie jaskini turystycznej, oraz dwóch ciekawych i również licznie odwiedzanych miejsc czyli Góra Zborów i Biblioteka. Ludziska kręcą się cały czas.
Gdyby JOPR naprawdę chciał tylko chronić ludzi to wystarczy delikatna krata, tablica i spokój na lata. Krata oczywiście otwierana jakoś od góry dla grotołazów. Grzybiarz czy łazik nie będzie się wspinał po konstrukcji a jak otwór jest niezabezpieczony to przyciąga ciekawskich.

Z drugiej jednak strony gdyby nie wszechobecność pana Piotra w mediach to skąd miałyby płynąć pieniądze na utrzymanie ośrodka. Jak ktoś chce coś robić dla samego robienia to owszem ale niech nie liczy że nagle ktoś go zauważy i sypnie kasą.
Reasumując - normalny biznes jak każdy inny, tyle że żeruje na nieszczęściu ludzi. Większość z nas zrobiłaby to samo na Jego miejscu.

Czy zostanie zamknięta jaskinia Szpatowców - NIE; gdzie będą mieć bliżej do pracy. "

Czytałem ten post, tu nie chodzi o zamykanie, tylko o barierki...

Co do Naczelnika to zmieniłem trochę podejście - im mniej będzie o nim słychać tym lepiej dla reszty. Człowiek jest odporny na wszelką krytykę i postawy nie zmieni (jego potencjalni następcy również), dlatego wszelkie komentarze są pozbawione sensu, a myślący i tak wyciągają odpowiednie wnioski.

Zdobywanie środków jest OK, ale formuła już nie, dla porównania dlaczego praktycznie nie słychać negatywnych opinii o Naczelnikach pozostałych Grup GOPR, czy TOPR???

---
pozdrawiam
Michał
[www.JuraPolska.com] & [www.ForumJurajskie.pl]

Barierkę niestety można w prosty sposób sforsować, wystarczy się schylić i pod nią przejść. W przypadku Studni Szpatowców nie byłoby to wystarczające zabezpieczenie. Wydaje mi się, że justbielowi chodzi bardziej o ogrodzenie okolicy (nabliższej) otworu bardziej szczelnie - jakiś rodzaj siatki, i umieszczenie na niej tablic ostrzegających przed niebezpieczeństwem wejścia. Tylko wtedy szaremu zjadaczowi chleba (czytaj nie grotołazowi) nie będzie się chciało przeskakiwać takiego ogrodzenia, a nam da do niej dostęp. Pytanie tylko czy nie ma na takie rozwiązanie pieniędzy czy chęci. Ja stawiam na to drugie.

Bisiu nie ty pierwszy stwierdziłeś i pewnie nie ostatni z kim lub z czym mamy do czynienia na tym forum
Postanowiliśmy olać posty a_si bo obrażają tylko forumowiczów i zaśmiecają forum, a admini nie reagują i stąd ten bałagan na forum - generalnie każdy pisze co mu na język przyjdzie, a przoduje oczywiście a_sia.
Szkoda tylko twojego cennego czasu i nerwów.

Masz jeszcze kogoś konkretnego na myśli pisząc :

>generalnie każdy pisze co mu na język przyjdzie, a przoduje oczywiście a_sia.

...bo czuje się wytykany

Każdą zaporę można sforsować
Ogrodzenie z siatki to już zbyt duża ingerencja w środowisko, barierka z 1-2 poprzeczkami (jak żeby nie wleciało rozpędzone dziecko) plus dyskretna, ale czytelna i w widocznym miejscu umieszczona tabliczka informacyjna z planem jaskini, info o potencjalnych niebezpieczeństwach powinno wystarczyć.
W najbardziej niebezpiecznych obiektach (Studnia Szpatowców) ew. jeszcze mocno ażurowa krata przed samą studnią, ale chyba to już ostateczność.
Oczywiście piszę cały czas o pionowych obiektach zlokalizowanych na obszarach największego natężenia ruchu turyst.

---
pozdrawiam
Michał
[www.JuraPolska.com] & [www.ForumJurajskie.pl]