i jak zwykle, Pan sobie przeczytał to co chciał, jeśli moje wypowiedzi są chamskie, to jak Pan nazwie samowolne zamknięcie jaskini jurajskiej która nie jest nie była i nie będzie Pana własnością??

No cóz być może zle pana zrozumiałem, ale widze,że pan równie niedokładnie czyta. Ponieważ wielokrotnie wyjaśniano,ze J. Wiercica znajduje sie właśnie na TERENIE PRYWATNYM i tylko dobra wola własciciela pozwala nam zajmowac sie tą jaskinia. W przeciwnym razie gdyby wlascicielowi gruntu przestalo sie podobac ciagle chodzenie po jego ziemi, to poprostu wylal by na otwór gruche betonu i po sprawie. Nie chce w żaden sposób panie Mx doprowadzić do jakiś konfliktów miedzy nami, napewno gdy sie kiedys spotkamy i porozmawiamy to zrozumie pan problem i zasadnośc monitorowania wejść do Wiercicy. Krótko mówiąc gdyby nie była zamknieta to byla by zalana betonem. Pozdrawiam serdecznie wszystkich przeciwników zamkniecia tej jaskini i prosze o wzięcie pod uwage w/w argumentu.

Jaka grucha betonu ? Wystarczą dwie betoniarki ! Tylko czy temu gościowi chciało by się taszczyć tam betoniarkę, występować o pozwolenie na budowę, podłączyć wodę, założyć dziennik budowy, zgłosić sprawę do ZUS, zakupić tablicę informacyjną, wyciąć drzewa, zjeść kanapkę z pasztetową, wręczyć eksmisję nietoperkom...
A tak naprawdę to mnie to nie interesuje czy ona jest zamknięta czy otwarta, czy grucha lub piszczy...
...po pierwsze to się nie kłócić, nie bluzgać ale wzajemnie pomagać !

Pozdrawiam !





Zmieniany 1 raz/y. Ostatnio 2005-06-10 13:53 przez egzor.

model Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> [...]J. Wiercica znajduje
> sie właśnie na TERENIE PRYWATNYM i tylko dobra
> wola własciciela pozwala nam zajmowac sie tą
> jaskinia.[...] Pozdrawiam
> serdecznie wszystkich przeciwników zamkniecia tej
> jaskini i prosze o wzięcie pod uwage w/w
> argumentu. [...]

Czyli Wy macie zazwolenie od wlaściciela terenu na limitowanie wejść do jaskini, to po co w ogóle ta cala rozmowa o jakiś tam nietoperzach i ochronie przyrody ?? (hehe i kto to mówi )
Z drugiej strony, czy wlaściciel terenu, który jest uznany za Park Krajobrazowy (a to ten przypadek), może na nim robić co mu się żywnie podoba ??

pozdrawiam wszystkich, nie tylko przeciwników
Czakolo

Wyczerpująco i treściwie wyjaśniania Urząd Gminy Janów o walorach przyrodniczych jaskini Wiercicy.
[www.janow.pl]

Najpierw krótka wzmianka o jaskini...
...potem rozprawka o rezerwacie Ostrężnik który to wyżej wymieniona Jaskinia zaszczyca swoim otworem wejściowym...(!?!)
...krótka wzmianka na temat możliwości zwiedzenia jaskini (jakby ktoś chciał..!)

Gmina Janów ma inne profesjonalne opowieści o walorach turystycznych swoich ziem !!! POCZYTAJCIE I POOGLĄDAJCIE FOTKI !!!
[www.janow.pl]

Czym dłużej czytam ten post tym bardziej mam ochotę kliknąć na krzyżyk w prawym górnym rogu.

Sprawa generalnie jest prosta:

Jest grupa ludzi którza bardzo by chciała wejść do najciekawszych obiektów na jurze (np. Wiercica).
Niestety ktoś samowolnie postawił im na drodze metalową ścianę uniemożliwiając zwiedzenie kolejnej jaskini która na dodatek jest ponoć fajna.

Jakiekolwiek argumenty (logiczne czy naukowe) stawiane tym ludziom będę ZAWSZE odpierane ostrymi atakami typu : kto pozwolił im zamknąć, jakim prawem, po co, co na to parki, co na to minister....

Oczywiście, gdy dziura zostanie porzez nich "zaliczona" staną się zwolennikami limitowania wejść i zamykania wszystkiego co nosi zamiona form naciekowych.
Ale do tego trzeba dojrzeć (czyt. dorosnąć speleologicznie)

Tu nie jest problemem że jeskinia została samowolnie zamknięta bez niczyjej zgody tylko to że ON nie może tam wejść. JAKIM PRAWEM KTOŚ MU TEGO ZABRANIA !!!!!!!!!!

Jak sobie ponarzeka na forum to poczuje się taki ważny że udowodnił wszystkim o bezprawiu takiej działalności, skontaktuje sie z kim trzeba i przedstawi dowody że ta jaskinia nie wymaga ochrony...itp. Po prostu superbohater uciśnionych grotołazów.
Proponuje założyć kontr stoważyszenie osób pokrywdzonych przez SPELEOTREK niemożnością zwiedzania jaskiń. Oflagować się, czołówki na głowę i przed sejm.

Parę lat temu została odkryta jaskinia Brzozowa. Co by było gdyby każdy miał do niej swobodny dostęp. Nawet udostępnianie tej jaskini zainteresowanym nie uchroniło jej przed wyrwaniem klapy. Czy to też jest zamknięcie bezprawne.

Grucha z betonem to najlepszy sposób na zostawienie czegoś dla potomnych. jura jest zniszczona w 95% (tylko nie pytajcie mnie skąd mam takie dane i czy są potwierdzone naukowo).

Drodzy niecierpliwi koledzy grotołazi:
Nie bądźcie egoistami. nie myślcie tylko o własnych zachciankach tylko przyszłościowo.
Jeżeli chcesz wiedzić te jaskinie to po prostu zacznij myśleć a nie cwaniakować tu znajomością przepisów.
Skontaktuj się z tymi ludźmi, pogadaj a dopiero później wysuwaj swoje wnioski. Zobaczysz że tak można więcej załatwić niż wyłamywaniem klap (bez obrazy) lub użeraniem się na forum ze wszystkimi dookoła.




D







Zmieniany 1 raz/y. Ostatnio 2005-09-15 09:50 przez justbiel.

moze rozwiazaniem byloby stworzenie pewnej listy jaskin zakratowanych z podanymi kontaktami do osob "trzymajacyh wladze" oraz warunkami uzyskania klucza?

Tylko to może spowodować znowy zbyt duże ainteresowanie obiektami niedostępnymi osób które np. wcześniej nie wiedziały o możliwości zwiedzania danej jaskini.

justbiel Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Tylko to może spowodować znowy zbyt duże
> ainteresowanie obiektami niedostępnymi osób które
> np. wcześniej nie wiedziały o możliwości
> zwiedzania danej jaskini.
>


co znaczy zbyt duze?

A moze rozwiazeniem byloby przyklejenie na forum nazwy jaskin, np. wierna, wiercica ... Wlasciciel klucza by wpisywal kiedy bedzie otwarta.

odpowiadam do Ruffo (sorki za błędy ale spieszyłem się)

Zbyt duże - np.

Jakiemuś pseudogrotołazowi co więcej robi szkody jaskiniom niż ma z tego przyjemności wydaje się że dostęp do jaskiń np. X1 i X2 jest zasadniczo niemożliwy bo jest w rezerwacie i daje sobie z nimi definitywnie spokój.

tymczasem okazuje się że gdzieś na forum przypadkiem dowiedział się że oczywiście można i wystarczy tylko zadzwonić. Wszystko ma jak na dłoni. Mówi to swoim 5 znajomym i wten sposób powstaje grupka ludzi którzy generalnie nie mieli w planach odwiedzać jaskini ale skoro przypadkiem się dowiedzieli to oczywiście skorzystają.

Jeżeli przemnożyć to przez ilość możliwych do wystąpienia takich grup w polsce to ilość ta może znacznie przekroczyć możliwości osób udostępniająch jak i samej jaskini.

generalnie jak ktoś będzie bardzo bardzo chciał zobaczyć taką jaskinię to w 95 % mu się to uda. I do tego wcale nie są potrzebne żadne wywieszki na forach ze szczegółowymi kontaktami,

Natomiast pomysł quazz'a jest całkiem sensowny. tylko co do jego wykonalności to najlepiej gdyby zabrali głos sami zainteresowani. Pomysł ten już jest praktykowany w przypadku jaskini brzozowej. Na razie chyba sie sprawadza. Wszystko pod kontrolą, oszołomstwo zlikwidowane prawie do zera.