Hmmm no cóż przeczówałem że ten temat skończy lekcją kultury ale nie myślałem, że pójdzie na kasę.
Liczyłem się też, że nie uzyskam tego czego oczekuję, ale mimo to dzięki za podpowiedzi.
Może z GPSem do kibla nie będe narazie chodził, ale miałem taki przypadek, że jak szukałem Piętrowej szczeliny z 3ma kumplami, to kręciliśmy się koło niej 30 min a mało do niej nie wpadneliśmy. Znaczki na mapie mają rozmir blisko 100mx100m spory kawałek terenu (w lesie, ze skałami itp) do przeszukania.
A kumpli nie szukam na siłę, mam fajnych i nie narzekam.
W między czasie (pochwalę się) zwiedziłem Studnisko (drugi raz). Super przeżycie.
Teraz wybieramy się Pod skipirzepę i może Szachownica.
Pozdrowienia dla wszystkich!!!! (",)
@ Azot
coz, przeczucie Cie nie mylilo; mam tylko nadzieje ze uszanujesz zwyczaje srodowiska i nie zapelnisz, tej Twoim zdniem luki, publikujac wszystkie namiary jakie uda Ci sie znalesc.
Zmieniany 1 raz/y. Ostatnio 2008-07-15 23:10 przez mdry.
NO własnie Ricco zgadzam się - nie chodzi o stronę merytoryczną kursow gdyż wydaje mi sie ze w tym wzgledzie wszystko jest OK.
ALe tak jak powiedziales bariera jest kasa.
Ale czy nie można by było zorganizować coś na zasadzie szkolenia w jaskiniach poziomych?
Widzę nawet po niedawnym wypadku gdzie człowiek z pozru w łątwej jaskini stracił życie (chodzi mi o grotołaza z Krakowa) że coś takiego jest potrzebne, tzn. głównie edukacja jaskiniowa.
A najważniejszy punkt to NIGDY NIE IDŹ SAM DO JASKIŃ!!! Co niektórzy o tym zapominają.
Ale czy nie mozna zrobić coś na zasadzie pokazówek takich jak robi czasem policja na różnych festynach itp?
Spoko nie martwcie się, nie będe publikował namiarów. Zawsze radziłem sobie z mapą i teraz dam radę chciałem żeby było łatwiej. Ale cóż.
A na kursie i tak nikogo kultury się nie nauczy jeżeli do tej pory się nie nauczył. W studnisku w najgłębszych partiach pojawiają się butelki i papierki. Bo o ułamanych naciekach nie ma co wspominać.
Smutek.