Wiesz, sam nie wiem o co mi chodzi :|

Oczywiście nie chodziło mi o dewastację...raczej o to, że jeśli wejście jest zakryte, to po to by nie wchodzić... czy jak napisałeś tylko wtedy gdy jest wejście organizowane. Wydawało mi się (nie próbowałem) że klapa wejściowa jest prosta do podniesienia... może się mylę. Jakby nie było nie jestem zrzeszony więc na wejście organizowane pewnie nie mam szans.

A co do wiedzy o położeniu... napisałem że wiem ze zdziwieniem (smile po wypowiedzi) bo wcześniej są posty ludzi którzy szukają tą jaskinię.

... a może można podpiąć się do wejścia organizowanego ...

hehehe ale szum... cały dowcip polegał na tym że jechałem weryfikować mapę compasa w terenie... a co do zamykania pewnych jaskiń to chyba nie do końca jest zgodne z prawem, ale to chyba temat na inny wątek wiec udawajmy że go nie poruszylem...

Nic już nie mówiełem
...Spadam !



Zmieniany 1 raz/y. Ostatnio 2007-08-06 08:42 przez egzor.

Hmm, sorry, ale nic nie pisałem o wyłamywaniu.
Napisałem, że _wydawało_ mi się, że klapa wejściowa jest prosta do podniesienia. Przykro mi że klapa przypomina mi właz do studzienki kanalizacyjnej... ale nie wiem co w tym złego.

Napisałem też, że wejście jest po to zakryte by tam nie wchodzić (mimo powyższego). Nie zamierzam tego robić sam, a tym bardziej z dziećmi. Co do dzieci, to również uważam że są największym skarbem, nie porównywałem ich z brzozową, ani inną jaskinią. Nawet nie pomyślałbym o takim porównaniu... chyba że chodziło Panu o bezpieczeństwo przemierzania jaskini Brzozowej, co jest o tyle dziwne, że nie zamierzam tam wchodzić (mimo olbrzymich chęci) z powodu jak już wspomniałem, zakrytego wejścia.

Mam nadzieję że jasno wyraziłem swoje zdanie.

-- jeśli kiedyś będzie możliwość poznania jaskini z osobami opiekującymi się nią, skorzystam z przyjemnością --




Zmieniany 1 raz/y. Ostatnio 2007-07-26 10:50 przez folko.

Egzor - coś tam podpijasz przy kompie ? Sory ale Twoja wypowiedź jakaś z kontekstu wyrwana i wogóle bez sensu : )

folko - wejście jest ogólnodostępne dla zainteresowanych właśnie po to, by ci niezrzeszenie i amatorzy nie wpadali na idiotyczne pomysły z rozwalaniem klap za kilka tysięcy, nie wspominając o szkodach jakie wyrządzają w środku. Tak wejście jest pod kontrolą, w środku nic się nie da zniszczyć i można pogadać z fajnymi ludźmi przy piwku.

Zapytaj Roberta P. - opiekuna jaskinii

namiar:

[hktj.i365.pl]

Dziękuję za informacje. Na pewno skorzystam

to w koncu mozna do niej wejsc czy jest zamknieta i gdzie mozna znalezc tego opiekuna tej jaskini

opiekuna mozna znalezc w Necie ,dwa razy do roku jaskinia jest otwierana....

dziek tylko gdzie go szukac na necie

Więcej informacji dotyczących opiekuna J. Brzozowej czyli Speleoklubu Brzeszcze (dawny HKTJ Brzeszcze) na stronie internetowej:
[www.speleobrzeszcze.prv.pl]

Jaskinia jest otwierana i udostępniana do zwiedzania kilka razy w roku, w zależności od zainteresowania. Najlepiej skontaktować się z Prezesem i zaptytać kiedy jaskinia będzie otwarta.

Pozdrawiam
pylon