a... Długoszyn. No - to jest ciekawa sprawa. Bo sztolnia tam na 100% była (i pewnie jest). Na powierzchni natomiast jest sporo rowów, zaglębień terenu, etc. co sprawia, że poszukiwania nie są proste. Sztolnia jest nawet naniesiona na mapach, ale niestety są one poza moim zasięgiem. Kręcę się tam dość często, próbując namierzyć jakąś dziurę, którą możnaby się dostać do środka tej sztolni, ale póki co bez skutku.
Poza tym, jestem pewien, że na długoszynie było sporo szybików, które na dnie miały rozwiniętą infrstrukturę wyrobisk - stosunkowo niewielką, ale zawsze.
Temat dość ciekawy, i może kiedyś "puści" - byłoby ekstra.
Jeżeli ktoś wie coś więcej na ten temat i ew. chciałby połączyć siły, to proszę o PW, albo e-mail:
infrat@interia.pl