Z całym szacunkiem, odeszliście panowie od tematu, a grotołazi, również kursowo, będą wchodzić do Piętrowej i innych w porze zimowej. Oczywiście nie popieram nękania nietoperków ale też nie jestem zwolennikiem popadania w paranoję. Przy Piętrowej jest znak mówiący, że jaskinia jest otwarta od III do X i tego chyba należy się trzymać, a i nietoperze zbytnio na tym nie ucierpią.

Wojtek,
Styl Twojego pisania świadczy jedynie o tym, że jedyną rzeczą którą wykładasz to są sztućce na szkolnej stołówce. I tyle w temacie. Ja nie będę Ci się chwalił swoją osobą, bo po pierwszym zdaniu zostałbyś daleko z tyłu. Przyjmij pokornie zdanie przedmówców i odpuść sobie prawienie innym morałów. Rola nauczyciela to uczyć a nie chrzanić. Ale co Ty możesz o tym wiedzieć.

Zodiak Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Wojtek,
> Styl Twojego pisania świadczy jedynie o tym, że
> jedyną rzeczą którą wykładasz to są sztućce
> na szkolnej stołówce.

hm. no tak...

I tyle w temacie. Ja nie
> będę Ci się chwalił swoją osobą, bo po
> pierwszym zdaniu zostałbyś daleko z tyłu.

Forum daje anonimowość, to fakt. Jednak gdybyś był uprzejmy przeczytać posty w kolejności chronologicznej zauważysz kto wyciągnął moje ID na wierzch, tak samo jak zauważysz to, że pierwszy postarałeś się zabłysnąć i skrytykować mojej konotacje z nietoperzami...
Zresztą tak samo jak postarałeś się zabłysnąć w ich temacie...
A ponieważ nie lubię gdy ktoś oczernia mnie publicznie samemu ukrywając swoją tożsamość (bo to zakrawa na tchórzostwo) zaproponowałem, nawet nie ujawnienie się na forum.speleo, lecz pokazanie spisanych tu rewelacji światu np. w postaci wystąpienia na odpowiednim sympozjum lub artykułu naukowego (proponuję nawet nasze Studia Chiropterologica...). I dalej widzę, że zasłanianie się daremną figura retoryczną ('pierwsze zdanie') oraz przechwalanie się "praktyką nietoperzową" jest wygodniejsze, w końcu każdy uwierzy anonimowi..

> Przyjmij pokornie zdanie przedmówców i odpuść
> sobie prawienie innym morałów. Rola nauczyciela
> to uczyć a nie chrzanić. Ale co Ty możesz o tym
> wiedzieć.

hm, no tak, masz rację , powinienem pokornie przyjąć.... ale zaraz, jakby to o mnie świadczyło gdybym, uczestnicząc w rozmowie nt. nietoperzy przeszedłbym obojętnie wobec takich bezmyślnych dywagacji?
Ok, wyjaśnię, bo pewnie dalej nie masz pojęcia gdzie leży błąd...:

"prowadzono kiedyś w Polsce spis nietoperzy" - to krakowski CIC wysunął dawno temu formułę Dekady Spisu Nietoperzy, potem poszczególne ośrodki, zarówno ngo jaki i naukowe, przeprowadzały i PRZEPROWADZAJĄ (!!) go samodzielnie. Nie powinieneś używać czasu przeszłego...

"i okazało się, że prócz dwóch podstawowych rodzin tych ssaków mamy również podgatunek albinosa-pochodnego od mroczka- nietoperza o bardzo nietypowym wyglądzie" - nawet nie wiadomo od czego zacząć... dzieci w gimnazjum potrafią przeczytać ze zrozumieniem, że albinos to osobnik dotknięty albinizmem- dysfunkcją działania melatoniny (ujęte sensu lato), a nie kolejny gatunek/podgatunek... Wyszło tu też to, że mimo mianowania się znawcą nie rozróżniasz poziomów taksonomicznych i przyrównujesz podgatunek do rodziny (chyba nawet raz padło przyrównanie rodziny i 'podgrupy'-która to nie jest jednostką taksonomiczną w ogóle..).

'Jednak podczas badań i liczeń populacji nie stwierdzono, wystarczajacej liczby nietoperzy by potwierdzić, że mamy w Polsce kolejną rodzinę i podgrupę o nietoperzy." - to z Twojego postu. Wytłumacz mi proszę w takim razie skąd czerpiesz wiedzę i rewelacje na temat, który wcześniej podjąłeś - że "Albinosy są bardziej odporne na temperaturę niż Nocki, z drugiej jednak strony te drugie lepiej sobie radzą z ewentualnym brakiem pożywienia. " , co samo w sobie jest bzdurne... Skąd ta wiedza, skąd te badania skoro nie było wystarczającej ich liczby?

Bardzo łatwo jest pisać banialuki pozornie mądrze, bardzo łatwo jest też kogoś (anonimowo) obrażać, i równie łatwo jest podwijać ogon i obrażać kogoś dalej gdy tylko wysunie logiczne kontrargumenty. Jak podejrzewałem - znieważając nie masz nawet odwagi robić to z odemkniętą przyłbicą...

Aby nie zahaczać aż tak bardzo o OT- w odpowiedzi zenkowi1573: rozumiem, że masz na myśli kursy TJ? W takim razie, skoro już zeszło na nietoperze W JASKINIACH, czy to jest aby na pewno w porządku, że na kursach takiej rangi, z instruktorami legitymującymi się papierami instytucji państwowej, łamie się jawnie prawo o Ochronie Przyrody, na dodatek dając to za przykład?

Oj Panowie powiem Wam tak ujawniając takie rewelacje na forum publicznym i afiszując się tym wszem i wobec pogarszacie tylko jeszcze bardziej obraz o Was samych!

Kroczycie po bardzo ale to bardzo cienkim lodzie, ale po co my z Wojtkiem z Wami dyskutujemy przecież Wy jesteście najmądrzejsi i pozjadaliście wszelkie znane nauce rozumy to jak takie osoby jak my wg. możemy pisać na tym samym forum! Co za obraza majestatu?!

Proponuje Panowie się koronować i zostaniecie królami swojego małego wyimaginowanego świata gdzie występują straszne i krwiożercze bestie o których dzięki Wam my maluczcy się dowiadujemy

Szczerze to ja już się boje sam chodzić po dziurach jeszcze mnie jakiś nieznany nauce gatunek nietoperza napadnie...

A Wam proponuje nakręcić III część Descenta z Waszym Albinosem w roli pogromcy Biołego to byłby prawdziwy hicior!



Zmieniany 2 raz/y. Ostatnio 2010-11-08 02:20 przez Rag2.

>...skrytykować mojej konotacje z nietoperzami...

Skrytykować? Jeżeli to co powiedziałeś na początku uważasz za krytykę, to już boję się pomyśleć o tym co byś napisał jak naprawdę bym Cię skrytykował. I zacznijmy od tego że to Ty zaczynałeś używać mocnych słów, które haczyły o krytykę mojej osoby. Tak jak powiedziałem, naukowcem nie jestem, a to co wiem o nietoperzach, opieram na paru, myślę całkiem niezłych książkach, nie wiem ??naukowych, dokumentalnych?? a nazwę albinosy wziąłem przy okazji odwiedzania Jaskini Studnisko, spotkałem tam ekipę grotołazów, z jakiegoś stowarzyszenia badającego jaskiniową dziatwę, akurat badali nietoperze i tego słynnego studniskowego pajączka :] Opowiedzieli mi o swoich pracach, a że nie byli to ludzie młodzi, w sensie nie wiem studenci? tylko raczej dorośli ludzie niektórzy spokojnie po 40 więc wysłuchałem ich historii na temat nietoperza-albinosa- i tyle,

>Wyszło tu też to, że mimo mianowania się znawcą nie rozróżniasz poziomów taksonomicznych i przyrównujesz podgatunek do rodziny (chyba nawet raz padło przyrównanie rodziny i 'podgrupy'-która to nie jest jednostką taksonomiczną w ogóle..). <

OK, przyjmuję Twoją rację, ale również biorę pod uwagę to co mówili mi członkowie tamtej ekipy. W dalszym jednak ciągu uważam, że jak na człowieka Twojego pokroju to nie tak udowadnia się swoje racje.

>Bardzo łatwo jest pisać banialuki pozornie mądrze, bardzo łatwo jest też kogoś (anonimowo) obrażać, i równie łatwo jest podwijać ogon i obrażać kogoś dalej gdy tylko wysunie logiczne kontrargumenty. Jak podejrzewałem - znieważając nie masz nawet odwagi robić to z odemkniętą przyłbicą... <

Obrażać? Tak się poczułeś? Jesteś kolejnym niby-grotołazem, którego rusza to, że inni mają swoje zdanie na jakiś temat. Tak samo było z każdym innym, np. z Adamem Sanakiem, też tacy jak TY jadą po nim, bo zrobił coś czego inni nie doknali i każdy po prostu tego mu zazdrości, więc najlepiej od razu każdą nową teorię zrównać z ziemią. Nikt nie wierzył w Jaskinię Józefa, a tu kurczę jest. Dziwne nie??? Takich przykładów na forum jest więcej

>A ponieważ nie lubię gdy ktoś oczernia mnie publicznie samemu ukrywając swoją tożsamość (bo to zakrawa na tchórzostwo) zaproponowałem, nawet nie ujawnienie się na forum.speleo, lecz pokazanie spisanych tu rewelacji światu<

Bardzo dobrze, może przyczynisz się do burzy mózgów. To będzie bardzo dobry krok.

Jeżeli chodzi o moją osobę to jestem płetetwonurkiem technicznym, nie dziekanem, czy lektorem. Nurkowałem na większości wrakach w Bałtyku, zaczynając od U-Bootów, kończąć na Goyi czy Janie Heweliuszu. Wykonywałem nurkowania w podziemnych jaskiniach i zalanych sztolniach i bunkrach Gór Sowich i Stołowych- stąd moje zamiłowanie do jaskiń, i w moim odczuciu odpowiednia eksploracja w czasie zimy nie zaszkodzi nietoperzom w czasie snu. Takie moje zdanie i będę się tego trzymał.

>Szczerze to ja już się boje sam chodzić po dziurach jeszcze mnie jakiś nieznany nauce gatunek nietoperza napadnie...<

W takim razie zrezygnuj z jaskiń i zajmij się jakimś spokojniejszym sportem, np zacznij robić na drutach.

Zodiak Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> >...skrytykować mojej konotacje z
> nietoperzami...
>
> Skrytykować? Jeżeli to co powiedziałeś na
> początku uważasz za krytykę, to już boję się
> pomyśleć o tym co byś napisał jak naprawdę
> bym Cię skrytykował. I zacznijmy od tego że to
> Ty zaczynałeś używać mocnych słów, które
> haczyły o krytykę mojej osoby. Tak jak
> powiedziałem, naukowcem nie jestem, a to co wiem
> o nietoperzach, opieram na paru, myślę całkiem
> niezłych książkach, nie wiem ??naukowych,
> dokumentalnych?? a nazwę albinosy wziąłem przy
> okazji odwiedzania Jaskini Studnisko, spotkałem
> tam ekipę grotołazów, z jakiegoś
> stowarzyszenia badającego jaskiniową dziatwę,
> akurat badali nietoperze i tego słynnego
> studniskowego pajączka :] Opowiedzieli mi o
> swoich pracach, a że nie byli to ludzie młodzi,
> w sensie nie wiem studenci? tylko raczej dorośli
> ludzie niektórzy spokojnie po 40 więc
> wysłuchałem ich historii na temat
> nietoperza-albinosa- i tyle,
>
> >Wyszło tu też to, że mimo mianowania się
> znawcą nie rozróżniasz poziomów
> taksonomicznych i przyrównujesz podgatunek do
> rodziny (chyba nawet raz padło przyrównanie
> rodziny i 'podgrupy'-która to nie jest jednostką
> taksonomiczną w ogóle..). <
>
> OK, przyjmuję Twoją rację, ale również biorę
> pod uwagę to co mówili mi członkowie tamtej
> ekipy. W dalszym jednak ciągu uważam, że jak na
> człowieka Twojego pokroju to nie tak udowadnia
> się swoje racje.
>
> >Bardzo łatwo jest pisać banialuki pozornie
> mądrze, bardzo łatwo jest też kogoś
> (anonimowo) obrażać, i równie łatwo jest
> podwijać ogon i obrażać kogoś dalej gdy tylko
> wysunie logiczne kontrargumenty. Jak
> podejrzewałem - znieważając nie masz nawet
> odwagi robić to z odemkniętą przyłbicą...
> <
>
> Obrażać? Tak się poczułeś? Jesteś kolejnym
> niby-grotołazem, którego rusza to, że inni
> mają swoje zdanie na jakiś temat. Tak samo było
> z każdym innym, np. z Adamem Sanakiem, też tacy
> jak TY jadą po nim, bo zrobił coś czego inni
> nie doknali i każdy po prostu tego mu zazdrości,
> więc najlepiej od razu każdą nową teorię
> zrównać z ziemią. Nikt nie wierzył w Jaskinię
> Józefa, a tu kurczę jest. Dziwne nie??? Takich
> przykładów na forum jest więcej
>

> >A ponieważ nie lubię gdy ktoś oczernia mnie
> publicznie samemu ukrywając swoją tożsamość
> (bo to zakrawa na tchórzostwo) zaproponowałem,
> nawet nie ujawnienie się na forum.speleo, lecz
> pokazanie spisanych tu rewelacji światu<
>
> Bardzo dobrze, może przyczynisz się do burzy
> mózgów. To będzie bardzo dobry krok.
---------
Eh, dalej szwankuje Twoje czytanie ze zrozumieniem - zapraszam CIEBIE do pokazania tych rewelacji, które spisałeś wcześniej, o podgatunku albinosa i w ogóle o nietoperzach, na Sympozjum. To nie takie trudne, wystarczy się zarejestrować i przyjechać z referatem. Ba, kolejne będzie nawet na Jurze...
Jak widzę potrafisz korzystać w jakimś stopniu z wyszukiwarki więc zrób najpierw research i zastanów się nad tym co piszesz - w i stronę mojej osoby, pierdół o nietoperzach, jakichś nowych podgatunkach "albinosów" (może trzeba było doczytać w tych książkach co to są te albinosy...) etc. I tak, pisanie, że najwyraźniej "wykładam sztućce na stołówce" i "nie zrobiłem nic nigdy dla nietoperzy" (cokolwiek to by miało znaczyć) jest krytyką/oczernianiem, nie ruszyła mnie jakoś dotkliwie, ale jest.
>
> i w moim odczuciu
> odpowiednia eksploracja w czasie zimy nie
> zaszkodzi nietoperzom w czasie snu. Takie moje
> zdanie i będę się tego trzymał.
>
------------
Po tym wszystkim, po tym gdy już wykazałeś się ignorancją w temacie biologii nietoperzy (i biologii ogólnie, vide "słynny studniskowy pajączek"..jaki pajączek?) dalej chcesz publicznie twierdzić, że usprawiedliwiasz zimowe wejścia/eksploracje jaskiń będących hibernakulami nietoperzy?
Uświadomię Cię zatem - każde wejście do takiego obiektu zimą może być i często jest zgubne dla nietoperzy. Stąd zakazy wejścia, stąd zamykania niektórych jaskiń na zimę, ponadto takie wejście bez odpowiedniego pozwolenia MŚ/GDOŚ jest ŁAMANIEM PRAWA O OCHRONIE PRZYRODY czyli przestępstwem.

Widzę, że dalej pozostajesz anonimowy. Ok. Taki profil tego forum. Jednak stawiając co bardziej wyszukane zarzuty czy pisząc z pozycji eksperta wywody biologiczne warto nie być tchórzem i 'ujawnić' się.

<Uświadomię Cię zatem - każde wejście do takiego obiektu zimą może być i często jest zgubne dla nietoperzy. Stąd zakazy wejścia, stąd zamykania niektórych jaskiń na zimę, ponadto takie wejście bez odpowiedniego pozwolenia MŚ/GDOŚ jest ŁAMANIEM PRAWA O OCHRONIE PRZYRODY czyli przestępstwem.>

Ja jestem tego świadom, jednak musiałbyś o tym uświadomić wielu wielu chłopaków którzy i tak chodzą po jaskiniach, i nawet jeżeli ty, ja i wszyscy użytkownicy tego forum postanowiliby się zesrać nad tym tematem to i tak nic na to nie poradzimy. Także syzyfowa praca. I przekomarzanie się kto ma rację do niczego nie prowadzi. Tak jak powiedziałeś, jedyną szansą jest zakratowanie jaskiń na okres zimowy. Ale tego raczej nikt się nie podejmie (wyobrażasz sobie konflikt między ekologami a grotołazami)??? Druga sprawa, żyjemy w Polsce - i tu nic nie trzeba więcej dodawać.

>Po tym wszystkim, po tym gdy już wykazałeś się ignorancją w temacie biologii nietoperzy (i biologii ogólnie, vide "słynny studniskowy pajączek"..jaki pajączek?) <

Mój ty znawco biologii jaskiniowej ten słynny pajączek to Meta menardi. Może istnienie chrząszcza Catops tristis też zakwestionujesz??

Zodiak Napisał(a):
-------------------------------------------------------

> Ja jestem tego świadom, jednak musiałbyś o tym
> uświadomić wielu wielu chłopaków którzy i tak
> chodzą po jaskiniach, i nawet jeżeli ty, ja i
> wszyscy użytkownicy tego forum postanowiliby się
> zesrać nad tym tematem to i tak nic na to nie
> poradzimy. Także syzyfowa praca. I przekomarzanie
> się kto ma rację do niczego nie prowadzi. Tak
> jak powiedziałeś, jedyną szansą jest
> zakratowanie jaskiń na okres zimowy. Ale tego
> raczej nikt się nie podejmie (wyobrażasz sobie
> konflikt między ekologami a grotołazami)???
> Druga sprawa, żyjemy w Polsce - i tu nic nie
> trzeba więcej dodawać.

No to zaraz - skoro jesteś tego świadom czemu w kilku postach wyżej piszesz, że wchodzenie do jaskiń zimą nie przeszkadza nietoperzom i jest ok? Może by tak przyjąć jedną linię, a nie co post mieć inne zdanie?
I nie - nie napisałem, że jedyną szansą jest zakratowanie jaskiń, napisałem, że są kratowane. I gdybyś orientował się naprawdę co dzieje się w sprawie ochrony nietoperzy w Polsce wiedziałbyś o projekcie ochrony podkowca małego w ramach którego zamknięto dostęp na do wielu ważnych i ważniejszych stanowisk tego gatunku- w Beskidach , na Jurze w OPNie... Zatem dyrdymały typu 'oj nic nie zrobimy bo to jest Polska, będą konflikty etc.' radzę zacząć wylewać gdy już pozna się sytuacje ochroniarską dot. krajowych gatunków nietoperzy.
Zodiak Napisał(a):
-------------------------------------------------------

> Mój ty znawco biologii jaskiniowej ten słynny
> pajączek to Meta menardi. Może istnienie
> chrząszcza Catops tristis też zakwestionujesz??

I znów pretensjonalnie...
Nie czepiłem się użycia słowa pajączek tylko 'studniskowy'- Meta sp. (bo to nie tylko menardi.. pewnie owi 'naukowcy' ze Sokolich Gór nie wspomnieli o tym..) są typowymi troglofilami praktycznie wszystkich jaskiń Palearktyki (i nie tylko jaskiń, w końcu troglo-fil,,). Stąd moje wręcz zdziwienie nad rozpływaniem się specjalności Studniska jako stanowiska tego rodzaju (nawet chyba gdzieś kiedyś o tym skrobnąłem kilka słów na papierze..).








Zmieniany 1 raz/y. Ostatnio 2010-11-10 17:22 przez WojtekJG.

Słyszeliście Panowie kiedyś o PW?