Dzięki za info. Heh, te pająki to w innym poście dosyć obszernie zostały wzięte pod uwagę
A Trzebniowską to może dlatego, że otwór jest zasłonięty hałdą. Spróbujemy odnaleźć, mam wskazówki jak tam dojść, damy radę
Na Dupce - wiadomo
- ale z drugiej strony warto empirycznie sprawdzić skąd ta nazwa i zjechać u wejścia
Ludwinowska - wiem, poza kominem nic ciekawego podobno nie ma. Ale to tak na koniec dorzuciłem, jak bedzie czas, to się skoczy.
Jak wrócę, to zdam relację