Re: aferka w Gorcach...
Autor: ~dbart (---.crowley.pl)
Data: 19 Dec 2004 - 18:28:52
Zgadzam się z MD, co prawda nie mam jakichś szczególnych zastrzeżeń do "działania spontanicznego", ale nie ma co się kłócić w przegranej sprawie. Park jest tu gospodarzem i należało przyjąć po fakcie postawę przeprosin i uporządkowania spraw. Myślę, że przy odpowiednim podejściu park nie miałby wielkiego żalu i dało by się sprawę załatwić z satysfakcją dla obu stron, a chodznie w zaprate nie ma sensu. Z drugiej strony co do notatek prasowych trzeba przyjąć zasadę ograniczonego zaufania, kto wie jak było na prawdę.