Re: A może sie spotkamy, przypadkiem, po drodze...
Autor:
quazz (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
nie jestem zadnym klonem ale najlatwiej sie z kogos powysmiewac, i robic sobie ogolnie jaja z ludzi. A samemu nic nie dzialac. Bronie modela poniewaz uwazam ze beton to jedyne rozwiazanie.
Wczoraj wyskoczylem sobie na jure i odwiedzilem sobie koralowa. To co jest nadole to jest paranoja, puszki po piwie, pudelka po fajkach, syf i malaria. Dlatego uwazam ze w tej chwili jedyna rozsadna metoda ochrony to poprostu beton. MX nie mam nic do ciebie i moj post jest skierowany ogolnie do wszystkich.
pozdro
Paweł