Re: A może sie spotkamy, przypadkiem, po drodze...
Hmmm, widze że nie czytacie postów, (a może nie czytacie wszystkich) , nigdy nie atakowałem kolegi modela odnośnie całej działalności speleotrek, wręcz pochwalałem (i dalej pochwalam)ochronę Wiernej, ciągle chodzi mi o Wiercice (i wandal tam niewiele może zdziałać, bo są inne jaskinie o wiele bogatsze w obiekty porządania wandali). Zapytanie czy chcą zamknąć Malinowską było ironią (trudne słowo - sprawdźcie sobie w słowniku), do bezsensownego zamknięcia Wiercicy. Nazywanie mnie oszołomem i innymi epitetami, (może was podnieca albo coś w tym stylu), na mnie nie robi wrażenia
.
Pozdrawiam
Mx
PS. "wielki elektronik"??, kolego quazz chyba nie jesteś klonem słynnego mereca? któy nie może przeboleć mojego podejścia do jego wynalazków? już raz ktoś sie podpisywał moim nickiem i wypisywał bzdury że niby ja używam tego oświetlenia (typu merec), i jestem z niego zadowolony, wiec mam tu paru "wrogów"
. a mój poziom wiedzy na temat elektroniki może nie jest najwyższy, ale na wystarczającym poziomie żeby sobie zrobić taki moduł samemu
. Aha i nie wiem skąd określenie "wielki wódz
, nie przypominam sobie żebym sie aż tak wywyższał, ale widocznie pomyliły Ci sie posty
Zmieniany 1 raz/y. Ostatnio 2005-07-30 11:37 przez Mx.