Witam .
To mój pierwszy post na tym forum ,ale pracuje na wys. i chodzę po dziurach już ponad 10 latek . I nie rozumiem czemu gloryfikujecie tak Petzl'a . Jak ktoś trafnie zauważył sprzęt atestowany ( do zjazdu w linie pojedynczej ) to osprzęt który po niekontrolowanym wypuszczeniu liny prowadzącej zatrzyma nas . Sam przez wiele lat używałem w.w. sprzętu i nie zauważyłem żeby w czymś ustępował sprzętowi petzla ( a partie rolek petzla z plastykowym zamkiem nawet przewyższał ) . Należy pamiętać o tym że kiedyś ten sprzęt był o ponad połowę tańszy od petzla i jak o zaciskach się nie wypowiem ( bo w tamtych czasach stosowałem rosyjskie ) to rolka miała trochę tak jakby twardsze kamienie, znaczy mniej się wycierały .
Większość wypadków spowodowana jest raczej głupotą i nieprawidłową obsługą sprzętu, a w dziurach jeszcze kiepską odzieżą, albo brakiem odpowiedniej ( skoro na zewnątrz jest + 20 to w środku ......) .
Teraz z racji specyfiki pracy ( głównie reperuje, wieszam, maluje i myje reklamy ) nie wykonuje długich zjazdów i dość często musze podchodzić o 2 -3 metry do góry stosuje I'D które umożliwia mi takie podejście bez przepinania się w 2 komplet przyrządów . Ale dalej do jaskiń używam rolki (co prawda petzl ) z tjuningowanymi tytanowymi kamieniami które zakupiłem ponad 4 lata temu i naprawdę wiele metrów liny przejechały a wyglądają świetnie i rolka mi nie śpiewa na mokrej linie.

pozdrawiam .