Re: nurkowanie z wielkich do ciasnych
Autor: sprytny (Moderator)
Data: 22 Feb 2005 - 23:46:55
Tak trochę nieświeże, ale nic to jak mawiał nasz druh Wołodyjowski.
PS Nie był pierwszy który pokonał wspomniane "przewężenie", ale chwała mu za to - przede wszystkim dla ekipy transportowej bez której nie mogłoby się odbyć żadne nurkowanie w jaskini.
Dla niewtajemniczonych żeby jedna osoba mogła zanurkować w jaskini trzeba wnieść ponad 50kg sprzętu w conajmniej pięciu worach.
Więc chwała przede wszystkim tym którzy to wszystko wnosili i wynosili. Naprawdę mieli przechlapane. Pozdrowienia dla Łodzi i Częstochowy.
PS Nie był pierwszy który pokonał wspomniane "przewężenie", ale chwała mu za to - przede wszystkim dla ekipy transportowej bez której nie mogłoby się odbyć żadne nurkowanie w jaskini.
Dla niewtajemniczonych żeby jedna osoba mogła zanurkować w jaskini trzeba wnieść ponad 50kg sprzętu w conajmniej pięciu worach.
Więc chwała przede wszystkim tym którzy to wszystko wnosili i wynosili. Naprawdę mieli przechlapane. Pozdrowienia dla Łodzi i Częstochowy.
Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.
