[miasta.gazeta.pl]

Ludzie przestańcie czytać gazety, a szczególnie Wyborczą, nie widzicie jakich idiotów robią z ludzi - "szczelina" w Głębokiej- polecam czasopisma: góry, Jaskinie,npm, ekspert komputer świat
Michał

a na czym według ciebie polega robienie idiotów z ludzi?

Michał Staropolski Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Ludzie przestańcie czytać gazety, a szczególnie
> Wyborczą, nie widzicie jakich idiotów robią z
> ludzi - "szczelina" w Głębokiej- polecam
> czasopisma: góry, Jaskinie,npm, ekspert komputer
> świat
> Michał

Gazet nie czytać, nie czytać...
...jeść banany i być dobra małpka !

Cytat:"Nauczycielka najprawdopodobniej potknęła się lub poślizgnęła i wpadła do szczeliny" A gdzie w Głębokiej jest jakaś szcelina no chyba że Esso!!!
Na tym polega robienie ludzi w idiotów na małych kłamstewkach w których przoduje Wyborcza
Michał

Przecież ponoć zamknięta, bo trwają w niej prace zmierzające do nabijania czyjejś kieszeni poprzez zakup biletów za zwiedzanie....

hmm?

Michał Staropolski Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Cytat:"Nauczycielka najprawdopodobniej potknęła
> się lub poślizgnęła i wpadła do szczeliny" A gdzie
> w Głębokiej jest jakaś szcelina no chyba że
> Esso!!!

cała jaskinia jest szczeliną.

> Na tym polega robienie ludzi w idiotów na
> małych kłamstewkach w których przoduje Wyborcza

wolałbym żebyś unikał tworzenia podziałów wśród grotołazów, bo nie jest to osąd z którym każdy musi się zgadzać.

Krata już jest, furtka też ale otwarta. Zamknięta ma zostac na czas zimowania nietoperzy. Co dalej? Na razie brak informacji. Esso nie zostało zamknięte i szczerze mówiąc wątpimy by komuś z ewentualnych przyszłych "turystów" chciało się tam włazic. Niestety podczas budowy a raczej odbudowy schodów mocno ucierpiało dno jaskini. W pierwszej części sali jest spora pryzma materiału wykutego podczas prac budowlanych. Czy zostanie usunięty niewiadomo, czy można było te nieszczęsne schody poprowadzic inną mniej inwazyjną drogą, pewnie tak ale nie znamy powodu dla którego wybrano taką a nie inną opcję.

Jeszcze nie zdarzyło mi sie przeczytać w prasie niefachowej informacji związanej z jaskiniami która nie miała by jakiś błędów. Podejrzewam że każdy specjalista w swojej dziedzinie potrafiłby znaleźć w dziennikach mnóstwo nierzetelnosci o których inni nie mają pojecia i na tym to polega. jedni piszą pierdoły bo się na tym nie znają, inni te pierdoły czytają i sieją histerię bo również się na tym nie znają.

Można sie przyzwyczaić

Dziennikarz Gazety Wyborczej nie jest fachowcem, i nim być nie musi. Powinien natomiast być światłym obywatelem i szanować swój warsztat pracy.

Jeśli owa, już nie młoda kobieta potknęła się na tych, z dużym brakiem gustu wykonanych betonowych schodach, to należy opisać wypadek zgodnie z prawdą.
W rejonie schodów takowej wyimaginowanej szczeliny brak (zgdzam się tu z jednym z przedmówców).

Codziennie jestesmy zasypywani stekiem półprawd i niedomówień.
Dyskredytuje to wiarygodność konkretnych dziennikarzy (nie wszyscy tacy są).

Prawda jest taka,że cokolwiek ukaże się w prasie niefachowej (górsko-jaskiniowej) jest to mniej lub więcej przeinaczona rzeczywistość. Więc traktujmy to jako śmieci.

Pozdrawiam. Asia