Prawie w samym centrum Jaworzna, w zdłuż ulicy Podwale znajduje się krawędź skalna wysoka na około 2-3 metry i długa na na jakieś 100-150 metrów. Co ciekawe skały te są zupełnie inne, niż dolomity na pobliskich kamieniołomach. bardziej przypominaja wapienie triasowe z Diablej Góry.
Zastanawia mnie czy był tam kiedyś jakiś mały kamieniołom, czy to naturalna wychodnia.
Infrat--> może ty wiesz cos na ten temat?
Niestety znaczna część tej ściany skalnej stanowi granicę szeregu niewielkich posesji, i jest zagrodzona.
Można ją obejżeć z bliska jedynie w niewielkim fragmencie.
Znajduje sie tam też schronisko skalne(niestety na czyimś ogródku) i służy jako magazyn na jakies beczki i inne dziadostwa.

Ciekawe to schronisko - spróbuj zrobić wywiad na ten temat.

Dzisiaj przypadkowo tamtędy przechodziłem, postanowiłem więc
przeprowadzić wywiad, ale zanim otworzyłem furtkę, na ogród
wyskoczył niezbyt miły piesek, więc narazie dałem sobie spokój

Dolacze sie cytujac fragment ksiazki o historii jaworzna, co prawda nie na temat, ale tez ciekawe "Podwale n. kult. złoż. od w. wał. Istotnie jak wchodzimy w ulicę Podwale po prawej stronie widzimy wapienny wał, a przy nim przycupnięte domki z 1900 roku. Wtedy mieszkańców tej dzielnicy zwano "Wałami", jako że mieszkali przy samym wale. Całe domostwa były z wapienia, otynkowane. Tuż na samym wale KWK "Jaworzno" zbudowała nową własną szkołę dla młodzieży górniczej."

Mówimy o tym samym obiekcie, tyle że to nie jest wał, ale naturalne skały

Miko - kojarzę skały. Gdzieś tam niedaleko ILO ponoć kiedyś wychodziła jakaś upadówka KWK. A nieco bardziej w stronę Warpia, ponoć na terenie dzisiejszego MPWiK jest stary szyb kopalni galmanu. Też dość ciekawa sprawa, ale raczej nie do ruszenia.

Jarosław Surmacz