Ja chyba spędze nowy rok na Jurze w agroturystyce.
Jak starczy czasu wybiore sie na penetracje nowych obiektów
m.in. opisanej dość dużej dziury w Jaskiniach.
No i co był ktoś w sylwestra o północy pod ziemią? Ja szampana otwierałem w Studnisku. Byłem tam pierwszy raz i było super. Ten zjazd naprawdę daje radę. Oczywiście byliśmy bardzo cicho by nie pobudzić nietoperków, których tam całkiem sporo.
sorki badlands 30 że nie zdążyłem dać Ci odpowiedzi w sprawie jakiś norek w okolicy ale miałem ostatnio tak zawalony czas że sam nie wiem kiedy wreszcie zasiądę na dobre przy kompie.