egzor Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> A ja ma takie pytanko ! Czy ktoś może mi objaśnić
> pokrótce jak można najłatwiejszym sposobem zrobić
> niwelację (pomiar głębokości/deniwelacji) jaskini.
> Tylko bez użycia sprzętu typu niwalator lub
> tachimetr bo takiego nie posiadam.


My na studiach czasami robiliśmy niwelację metodą "na kowboja":
Stawiało się łatę (lub taśmę pomiarową) na punkcie, "obserwator" odwracał się do niej plecami w odpowiedniej odległości do wykonania pomiaru.... następnie szybko się odwracał i pierwszy odczyt jaki udało mu się odczytać był właściwym odczytem:D
Oczywiście dokładność metody zależy ściśle od możliwości "obserwatora" i nie należy traktować jej jako podstawowej metody pomiarów niwelacyjnych

A już trochę poważniej to możnaby spróbować niwelacji za pomocą poziomicy laserowej i taśmą.


pozdrówko
pylon

Jeśli chodzi o niwelację to miałem okazję robić takową w Jaskini Niedżwiedziej. Robiliśmy niwelacje precyzyjna wykorzystując łaty precyzyjne i niwelator precyzyjny. Potrzebne to było wyznaczenia przenieszczenia górotworu, stąd tak wysoka dokładność pomiaru.
Wydaje mi sie, że w celach takich czysto jaskiniowych niwelacja jest zbyteczna bo głebokość (czy raczej poziom) każdego punktu pomiarowego będziemy mieli po obliczniu ciągu poligonowego (lub ewentulnie busolowego).
Głębokość możemy wyznaczyć za pomocą altimetru. Problem polega tylko na tym ze musimy w dłuższym okresie na powierzchni robić pomiary, aby później wprowadzić poprawiki do pomiarów zrobionych w jaskini.
Podejrzewam, że na ten temat jest coś w materiałach jakie Jacooś posiada, bo ten temat był poruszany na warsztatach kartograficznych.

Pozdrawiam
KONAR

Cytat:
pylon napisał: A już trochę poważniej to możnaby spróbować niwelacji za pomocą poziomicy laserowej i taśmą.

Myślałem właśnie o tym sposobie tylko wolałem potwierdzić to u osób lepiej oriętujących się w temacie niwelety jaskini.
Dzięki serdecznie.
Z łatami to trochę trudno poruszać się w niskich jaskiniach ale sposób na kowboja jest Very Ciekawy

Konar Napisał(a):

> Wydaje mi sie, że w celach takich czysto
> jaskiniowych niwelacja jest zbyteczna bo głebokość
> (czy raczej poziom) każdego punktu pomiarowego
> będziemy mieli po obliczniu ciągu poligonowego
> (lub ewentulnie busolowego).

Dokładnie tak. Najwygodniej obliczyć rzędne wszystkich punktów i z nich można wyliczyć deniwelację i głębokość. Upad (kąty pionowe) boków ciągu i tak musimy mierzyć ażeby poprawnie zredukować odległości skośne na poziome.
Natomiast jeżeli ktoś potrzebuje jedynie punkty wysokościowe to rozwiązanie z poziomicą i taśmą prcianą (zamiast łaty) powinno się sprawdzić

pozdrówko
pylon