Wydaje mi się że do autoasekuracji rzeczywiście będzie najsprawniejszy - "miekko" będzie wchodził w blok na linie i nie zerwie oplotu tak jak np dresler by to zrobił ( w teorii) a miękko dlatego że przy prowadzeniu go w górę krzywka z zębami jest bardzo odciągnięta ( oczywiście przy ciągnięciu przyrządu "do góry"). Tak czy inaczej przyrząd opisany jest jako awaryjny i jest z założenia do użytku w sytuacjach awaryjnych...chyba że ktoś autoasekuracje uzna za sytuacje awaryjną... np.: kumpel zapił i nie przyjechał, kolega miał pomroczność jasną a ja parcie na ścianę, czy tez drogę...
itp....
In the other hand ...ciekawe ustrojstwo --- dla polekczaczy baaaardzo interesujące..
_________________________________________________________________________
nigdy nie sądź że wiesz dobrze co "przedpiśca" miał na myśli....
Zmieniany 1 raz/y. Ostatnio 2011-04-05 21:12 przez rychomax.