jA dwa zakrecane owale do lonzy
dwa do rolki stalak + 1
pajac 1 karabinek (najczesciej majlon)
szpejerka majlon
no i dwa owale jako awaryjne i repa do prusików
do poreczowania owale zakrecane luc karabinki zwykle niezakrecane lucky
pozdrawiam
A ja zwykle mam 4 podstawowe: do rolki stalowy zakręcany, do ląży i shunta 2 szt z zabezpieczeniem (do shunta używam irbisa - zamek przechodzi przez "oko" shunta), i czwarty (nie zakręcany) do podwieszenia poignee. Ten czwarty może być awaryjnym bo poignee można w inny sposób transportować.
A jeszcze zapomniałem o mini karabinku do arianki... tak bo ja jestem tym dinozaurem co używa lamp karbidowych :D
Do tego jeśli potrzeba 1 zakręcany!! do szpejarki i 1 zakręcany!! do wora (albo po jednym na wór:D ) Nie polecałbym mailonów do wora i szpejarki bo potrzeba dużo czasu na wypięcie a to może być kłopotliwe zwłaszcza w ciasnych miejscach.
Do poręczowania używamy najczęściej mailonów, ja osobiście lubię Presto - stalowy mailon Petzla (jest jeszcze wersja aluminiowa - Speedy - tylko 23 gramy. Dla porównania mailon 60 - 70 g, Presto 65 g). Jest zrobiony w ten sposób, że szybciej się go odkręca niż normalnego mailona
oczywista, ze wszedzie tam gdzie trzeba szybko i czesto otwierac (np. przy uprzezy), jednak w srodowisku pyłu, kurzu czy innych zanieczyszczen raczej dosc szybko zaczynaja chyba szwankowac; zatem lepiej pozostac przy zwyklych metalowych nakretkach ?