Ja używam BEALa 8mm i sobie chwale
Nie polecam niestety zastosowania połówki podwójnego zderzakowego na końcach lonż, kiedyś lonż "przetarł"/naciągnął (aż do wyjścia rdzenia z koszulki) mi się w miejscu gdzie lina oplata karabinek.
JASKIENIE 4(49) 2007 "Lonże w speleologii i kanioningu" s. 30 - 33:
"Testy statyczne
Aby ocenić użyteczność połówki podwójnego zderzakowego, chcieliśmy sprawdzić, jak się zachowuje przy zwiększającym się obciążeniu statycznym. Zawiązaliśmy go na jednym końcu liny, a na drugim zrobiliśmy ósemkę.
rodzaj liny | zerwanie przy zwiększającym się obciążeniu statycznym
___________________________________________________________________
Beal Apollo 11 mm - 1778/1723 daN
Camp 9 - 1296/1335 daN
Beal Ice Line 8,1 mm - 945/980 daN
We wszystkich sześciu testach zerwanie nastąpiło w miejscu zawiązania ósemki. Wytrzymałość lonży (i, ogólnie, liny) jest więc większa w przypadku zastosowania połówki podwójnego zderzakowego niż ósemki."
Jak już pisałem na dłuższa metę nie ma co wiązać ww. węzła. Ponadto węzeł zaciska się tak mocno, że w połączeniu z zabłoceniem nie jest do rozwiązania.
"Testy dynamiczne przy WO (współczynniku odpadnięcia) = 1
(...)
W celu porównania wyłącznie modeli i średnic lin, zebraliśmy w tabelce średnie (dla każdego rodzaju liny) wyników identycznych testów na lonżach o długości 60 cm, zakończonych wyłącznie węzłami.
rodzaj liny | siła uderzenia
----------------------------
Beal Verdon II 9mm - 580 daN
Beal Ice Line 8,1 mm - 588 daN
Beal Apollo 11 mm - 597 daN
(...)"
Mnie przekonało a was ? ;>