czesc!

Od dłuzszego czasu polemizuję ze znajomymi na temat używania uprzęży z pasami piersiowymi w pracy i na śćiance.
Nie jest jasna sprawą czy używać tylko uprzęzy biodrowej jesli jest ryzyko lotu dłuzszego niz kilka m/kol.mgala pisze w poprzednim poscie nawet o 0.5m lotu/
W takim razie czemu na sciankach przy sportowym bułowaniu nie sa uzywane uprzeże piersiowo-biodrowe?
Mam też watpliwosći do takich uprzęży zwiazane z tym ze po szarpnięciu takowej moze zadziałać dosć duża siła na odcinek szyjny kręgosłupa, podobnie jak w sytuacji gdy w aucie fotel jest pozbawiony zagłówka i dochodzi do uszkodzenia tego odcinka gdy ktoś uderza nam w tył pojazdu.

Kolejna sprawą jest uzuwanie półanki jako asekuracji na drugiej linie w zjezdzie.Z tego co widzę to dosć czesta praktyka.Jakie inne powody w/g was kieruja osobnikami którzy tak robią? W/g mnie jest to mało wygodne bo trzeba odblokowywać języczek przy ruchu w dół no i gdyby lina głowna pekła w tym momencie to gleba jak nic, bo odruchowo zacisniemy palce na półance.

pozdrawiam

prace na wysokości to nie sport.

sprzęt stosowany podczas prac wysokościowych musi spełniać inne normy niż sprzęt sportowy. na przykład siła uderzenia podczas prac na wysokości nie może przekroczyć 600 daN przy 100kg masie spadającej. w sporcie nie może przekroczyć 1200 daN przy 80kg.

podobnie rzecz ma się z uprzężami. tak jak podczas prac na wysokości nie możesz stosować uprzęży wspinaczkowej/jaskiniowej, tak w sporcie nie powinieneś używać uprzęży robociarskiej. inne normy.

co do upadku - testy pokazywały, że ryzyko uszkodzenia kręgosłupa szyjnego przy locie głową w dół jest większe przy komplecie góra-dół niż przy samej uprzęży biodrowej. z drugiej strony trzeba pamiętać, że pracownik wysokościowy nie musi być wysportowanym łojantem który zasabilizuje swoją sylwetkę podczas odpadnięcia. nie wiem, czy zwróciliście uwagę, jak zachowują się ciała niedoświadczonych osób podczas odpadnięcia - worek ziemniaków! trzeba ileś-tam-razy się przelecieć, żeby wiedzieć jak się ustawić. dla robotnika sytuacja upadku to rzecz wyjątkowa.

co do poignee w czasie prac - dwie sprawy:
- teoria - norma jednoznacznie określa poignee jako przyrząd zaciskowy. nie może więc służyć do asekuracji na lonży.
- praktyka - jak komuś wygodniej, to niech się męczy. jest tyle różnych sytuacji, że doświadczona osoba powinna mieć w arsenale różne metody.

pozdroowka
mgala

dzięki za wszelkie sugestie!

Wszystko zależy od warunków i sytuacji.
Ja w pracy na wysokości do asekuracji używam i małpy (nigdy w zjeździe) i shunta i prusa. Wszystko ma swoje zalety.
W zjeździe bezpieczniejszy jest asap (jeżeli nie pracujesz w gąszczu stalowych kratownic, ale nie jest tak odporny jak shunt na zalepienie farbami, klejem itp.
Ktoś nieobytu z shuntem może mieć problemy w locie. Lepszy jest prus (trudniej pociągnąć go ze sobą), ale wiązanie nie jest zbyt wygodne. Doskonale zastąpi go taśma. Skuteczne zawiązanie taśmy zaciskowo zajmuje kilka sekund.
pozdro

mgala Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> sprzęt stosowany podczas prac wysokościowych
> musi spełniać inne normy niż sprzęt sportowy.
> na przykład siła uderzenia podczas prac na
> wysokości nie może przekroczyć 600 daN przy
> 100kg masie spadającej. w sporcie nie może

Marcinie mógłbyś podać jakiś odnośnik do tych "przepisów"?
Z góry dzięki.

gringo Napisał(a):

> Marcinie mógłbyś podać jakiś odnośnik do
> tych "przepisów"?
> Z góry dzięki.



to nie tyle przepisy, co normy. normy opisuja sposob testowania sprzetu. niestety, normy nie sa dostepne za darmo, trzeba za nie placic. mozesz je kupic np. na stronie [enormy.pl]

inna sprawa jest na ile stosowanie sprzetu zgodnego z normami jest obowiazkowe. nie wdajac sie w dluzsze deliberacje, przyjmij, ze w pracy na wysokosci tak jest, a w dzialanosci jaskiniowej nie.

w najblizszych jaskiniach bedzie ciekawy artykul o lonzach, tlumaczenie artykulu z francuskiego magazynu spelunca


pozdrawiam z mexu.
marcin

Spełnianie norm nie jest obowiązkowe o ile jakiś przepis jednoznacznie nie wskazuje że jest.
Gdzie jest przepis że stosowanie zabezpieczeń w pracy na wysokości MUSI spełniać jakieś konkretne normy?
chyba takiego nie ma, ale mogę się mylić

[www.ciop.pl]

pozdrawiam

> w najblizszych jaskiniach bedzie ciekawy artykul o
> lonzach, tlumaczenie artykulu z francuskiego
> magazynu spelunca
>
>
> pozdrawiam z mexu.
> marcin

Cześć podaj jakiś dokładniejsze info co to za magazyn??Bo nie znam takowego.

artykuł przetłumaczony nA polski jest w naszych polskich "Jaskiniach".
"Spelunca" to magazyn federacji francuskiej, największy na świecie.
na forum federacji amerykańskiej jest w tej chwili spora burza po tym artykule. tutaj jakby co wersja przetłumaczona na angielski:

[british-caving.org.uk]



dli009 Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> > w najblizszych jaskiniach bedzie ciekawy
> artykul o
> > lonzach, tlumaczenie artykulu z francuskiego
> > magazynu spelunca
> >
> >
> > pozdrawiam z mexu.
> > marcin
>
> Cześć podaj jakiś dokładniejsze info co to za
> magazyn??Bo nie znam takowego.
>
>

Czakolo : MUSI, musi spełniać wymagania rozporządzenia MG z dnia 21 grudnia 2005r w sprawie zasadniczych wymagań dla SRODKÓW OCHRONY INDYWIDULANEJ (dz.U.259, poz. 2173)
Rozporzadzenie transponuje do prawa polskiego wymagania Dyrektywy Wspólnot Europejskich nr 89/686/EWG z dnia 21 grudnia 1989r. w sprawie ujednolicenia przepisów prawnych państw członkowskich dotyczących środków ochrony indywidualnej.

Z dyrektywą zharmonizowane są NORMY , m.in. te na sprzęt robociarski, ale i na alpinistyczny.
NORMY dotyczą producentów i mają za zadanie ułatwić porces certyfikacji, który jest przez to też tańszy.
W przypadków środków chroniących przed upadkiem z wysokości producent musi certyfikować przy udziale jednostki notyfikowanej, ten udział nie jest oczywiście darmowy, stosując normy producent przechodzi niejako "standardowy" proces certyfikacji swojego produktu i jest prościej i taniej.

Niektóre produkty spełniają częściowe wymagania jednej lub kilku norm - tak jest z kaskiem petzla vertex best.

W przepisach o uprawnianiu alpinizmu nie jest nigdzie napisane, że masz stosować środki ochrony indywidualnej.

W przepisach BHP jest - w ogólnych które podałeś w linku ( w złaczniku dotyczącego środków ochrony indywidualnej)
pojęcie środka ochrony indywidualnej jest zdefiniowane w rozp, które podałam na początku, stąd w ogólnych bhp nie było potrzeby definiowania że środki muszą być zgodne, bo jest na to osoby akt prawny

Obowiązek producenta to oznaczenie CE i wydanie deklaracji zgoności z w/w dyrektywą WE - nie musi deklarować zgodności z normami, jak napisałam wyżej leży to w interesie producenta.

mam nadzieję, ze zbytnio nie namieszalam
pozdrawiam