Re: Shunt + rolka
Autor: (IP zapamiętane)
Data: 21 Jan 2005 - 23:13:12
Tak są różne szkoły. Kiedyś nawet używałem absorbera energii zamiast węzła do uprzęży. Pomysł fajny bo jak np prowadzisz trawers z wpiętym shuntem albo nawet przechodzisz po już zaporęczowanym i odpadasz w trakcie przepinki (wpięty tylko 1 lonż) to siła działająca na uprząż jest znaczna, ogranicza to absorber (w nim ma się lina przesuwać). Ale w praktyce lina spuchła i nie widziałem możliwości aby cokolwiek się w tym absorberze mogło przesunąć. Następnie absorber mi się na tyle wytarł (on jest aluminiowy a delta metalowa), że nie wyglądało to bezpiecznie. Oczywiście fajnym patentem jest ląża z dwoma węzłami do uprzęży, patent fajny ale jego największą wadą jest objętość, jednak zajmuje sporo miejsca w delcie.
Ja preferuje jeden węzeł, coś w rodzaju V albo jeśli brać pod uwagę oko węzła to Y, oraz częste zmienianie ląży, nawet co rok jak się ostro działa.
Zmieniany 1 raz/y. Ostatnio 2005-01-21 23:14 przez cieski.