dyskusje grotołazów
Idź do wątku: <---->
Akcja: ForaWątkiNowy wątekSzukajZaloguj
Idź do strony:  12-->
Bieżąca strona:1 z 2
Shunt + rolka
Autor: quazz (IP zapamiętane)
Data: 19 Jan 2005 - 19:46:03

Witam mam pytanie do forumowiczow, jakich uzywacie technik podlaczenia shunta przy zjezdzie na rolce??

Re: Shunt + rolka
Autor: B.K. (IP zapamiętane)
Data: 19 Jan 2005 - 19:51:35

Shunt nad rolka na krotkim.

Re: Shunt + rolka
Autor: A-Bu (IP zapamiętane)
Data: 19 Jan 2005 - 22:31:14

j.w. na krótkiej lonży

Re: Shunt + rolka
Autor: (IP zapamiętane)
Data: 19 Jan 2005 - 23:09:37

j.w.

Jest wprawdzie patent z katalogu Petzla aby shunt był na krótko do uprzęży ale przy zjeździe z ósemką a i tak wydaje mi się nie właściwy. Jak np przez przecięcie liny czy brak węzła wyjedzie nam lina z ręki to mam jeszcze do shunta jeśli jest powyżej rolki jakieś pół metra do metra i to nas może uratować, jeśli sobie nie ściągniemy shunta własną łapką :)

Re: Shunt + rolka
Autor: quazz (IP zapamiętane)
Data: 19 Jan 2005 - 23:21:47

Ale jezeli mam lonze wpieta w delte na jednej koncowce jest palanieta a na drugiej karbinek do przepiecia to shunta mam wpiac w dodatkowa lonze????

Re: Shunt + rolka
Autor: (IP zapamiętane)
Data: 20 Jan 2005 - 00:51:53

quazz Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Ale jezeli mam lonze wpieta w delte na jednej
> koncowce jest palanieta a na drugiej karbinek do
> przepiecia to shunta mam wpiac w dodatkowa
> lonze????


zaraz zaraz albo w górę albo w dół! Jak w dół to shunt i karabol na lonży a osobno rolka, jak w górę to poignee i karabol na ląży a osobno croll. Jest tylko jedna wada tego systemu: jak przechadzasz się pod stropem na trawersie to przydaje się zarówno shunt na lonży jak i karabol na lonży do asekuracji ale jeszcze poignee na dodatkowej tasiemce. No i dlatego ja używam dodatkowej taśmy do poignee a na lonży wisi mi stale shunt i karabol na drugim końcu

Re: Shunt + rolka
Autor: quazz (IP zapamiętane)
Data: 20 Jan 2005 - 11:16:42

no wlasnie poniewaz wszystkie przyzady masz w kazdej chwili pod reka. I shunta do asekuracji jak i palaniete do wychodzenia. Wydaje mi sie z mojego punktu widzenia ze ten patent jest najlepszy

Re: Shunt + rolka
Autor: Miras (IP zapamiętane)
Data: 20 Jan 2005 - 13:14:10

Uzywam lonży Petzla "Spelegyca" - jedna polowka 30 cm, druga 60 cm. Shunt powinien byc na krotkiej, bo do przepinek to ona sie raczej nie nadaje. Niestety, okazuje sie, ze do shunta tez, bo pozwala tylko na kilka centymetrow luzu - albo wchodzi w rolke, albo sie zakleszcza na linie. W efekcie staram sie uzywac dluzszej, ale czesto na przepinkach musze zamieniac lonze albo jakos improwizowac. Czy ktos uzywa tej lonży Petzla i jak sobie z tym radzi?

Re: Shunt + rolka
Autor: (IP zapamiętane)
Data: 20 Jan 2005 - 21:32:05

Ja używałem i podzielam twoje zdanie Spelegyca jest do bani, jest za krótka i dodatkowo ma dosyć wysoko zaszycie w związku z powyższym ogranicza to rozstaw między lonżami. A wystarczy kupić 3,2 m liny dynamicznej i powiązać węzełki (ta długość jest dobra dla mnie innym może nie odpowiadać)

Re: Shunt + rolka
Autor: Bisiu (IP zapamiętane)
Data: 21 Jan 2005 - 01:53:02

Długość około 3m jest w zupełności wystarczająca, jak dla mnie, zawiązana tak, że koniec węzełka shunta jest ok 5-7cm nad rolkami. Do tego dochodzi karabinek i jest ok. Reszta na drugi koniec. W zasadzie to i tak każdy musi pierwszą lonżę zawiązać metodą prób i błędów, tak żeby była wygodna.

Idź do strony:  12-->
Bieżąca strona:1 z 2


Akcja: ForaWątkiSzukajZaloguj
Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.
This forum powered by Phorum.

rss