Dziura na Dziurze
Autor:
Kuba Nowak (---.ramtel.pl)
Data: 29 Dec 2005 - 10:08:03
Witam
Ostatnio byłem w popularnej Dziurze i jakież było moje zniesmaczenie, gdy okazało się, że jaskinia ta stała się poligonem do osadzania wszelkiego rodzaju kotew i spitów od poziomu kostek po strop. Miejscami zagęszczenie spitów przekracza 5 na metr kwadratowy! Pytam po co to wszystko, bo nawet do manewrów ratowniczych to z pewnością za dużo.
Jeśli ćwiczymy spitowanie (bez utylitarnej przyczyny) to można to robić na przydomowej wancie, czy kawałku betonu.
Po za wyżej wymienionymi w jaskini wisi komplet ekspresów dla ekstremalnego łojanta, a na dnie jaskini jest przygotowana watra, żeby ów łojant nie zmarzł w czasie ekstremalnego wspinu. Widać skałkowej wersji taternika nie wystarcza otoczenie Dziury, musi jeszcze zniszczyć ją w środku...!
Nie zdziwię się już że nie znalazłem tam żadnego nietoperza, bo przecież jeśli nie został wyjęty z "kluczowej klamy", to pewnie został wykurzony dymem !!!
Kuba