Czy ktoś zna to urządzenie EZ-COMPASS-3A
może ma jakieś doświadczenia, może zna cenę tego
może to obejrzeć [www.aositilt.com]

są tam też inne urządzenia tego typu

niestety mój angielski jest zasłałby aby sie precyzyjnie dowiedzieć o własnościach tego urządzenia ale poniższe parametry są interesujące

Azimuth Range 0--360 deg,continuous
Azimuth Resolution 12 (0.08 ) bit (deg)
Azimuth Repeatability< 0.25 deg, typical horizontal
Azimuth Accuracy < 0.5 deg, typical horizontal
Magnetic Field +-2 Gauss typical
Magnetic Resolution < 1 mGauss typical
Pitch Range +90 to -90 arcdeg linear
Roll Range +90 to -90 arcdeg linear
Weight 11 gramms
Dynamic Range 10 reading/sec
Tilt Resolution 12 bit full scale, both axis
Tilt Repeatability <2 bits
Temperature -40 to +85 deg C
Communication 1200--38400 baud,8,N,1 RS-232 and RS-422 standards
Supply 6---15 Vdc
Size 1.5"W x 2"L x 0.5"H PCB Board
NMEA-0183 mode 5 select modes 1999 Revision


sadzę że właśnie chodzi o azymut i upad i pomiar z dokładnością 12 bit = 0,08 stopnia (bity i stopnie – zagadkowe zestawienie)
moja wiedza elektroniczna jest jeszcze słabsza więc nie wiem jak to można połączyć z czymś co by pokazywało mierzone parametry ale NMEA wskazuje na protokół przekazu taki jak w GPS. Może więc da sie to podłączyć do jakiegoś palmtopa??

Może ktoś zdolniejszy zrobi z tego urządzenie na które czekamy

Bardzo ciekawe urządzenie.....
NMEA obejmuje również inne dane wyjściowe (nie tylko pozycję GPS) takie jak np. azymut, prędkość itp.
Musiałbym poszukać w specyfikacji NMEA jakie wiadomości czemu odpowiadają.

Ciekawe ile sobie chcą $ za tą zabawkę..

pozdrówko
pylon

Nie wiem co to za urządzenie/a oraz na jakiej zasadzie działa, ale zastanawiałem się sam kiedyś nad tym tematem z moim bratem który jest elektronikiem. Wspominał mi, że istnieje coś takiego jak elektroniczne czujniki przyspieszenia. Wydaje mi się, że gdyby zestawić taki czujnik, z jakimś elektronicznym kompasem + czujnikiem wysokości, na podstawie zebranych danych, dałoby się odwzorować obraz korytarzy.

To temat i projekt, który zapewne nigdy przezemnie zrealizowany nie zostanie, ale pomyślałem, że warto się podzielić takimi spostrzeżeniami/przemyśleniami, tymbardziej, że z teoretycznego punktu widzenia stworzenie czegoś takiego byłoby realne (choć zapewne i nietanie). Z resztą być może właśnie to rozwiązanie jest zastosowane w ww. urządzeniach.

Infrat Napisał(a):

> ale zastanawiałem się sam kiedyś nad tym tematem z moim
> bratem który jest elektronikiem. Wspominał mi, że istnieje
> coś takiego jak elektroniczne czujniki przyspieszenia.
> (...)
> z teoretycznego punktu widzenia stworzenie czegoś
> takiego byłoby realne (choć zapewne i nietanie).

Bardzo realne i nawet dość tanie. Nadające się do tego czujniki pola magnetycznego (azymut) i przyspieszenia (upad) można wręcz dostać za darmo jako "sample" od firm które je produkują (np. Analog Devices - www.analog.com).

Problemy: 1) czas: zaprojektowanie i złożenie tego w całość to powiedzmy kilka dni wycięte z życiorysu... "fajnie" byłoby mieć w takim urządzonku jakiś mikroprocesor - trzeba by do niego napisać program, i tak dalej... 2) ... warunki jaskiniowe - z własnej praktyki wiem, że uodpornienie takiego "hend-mejda" na jaskinie wymaga, powiedzmy, dość sporo przemyśleń wykraczających nieco poza elektronikę (hydrostatyka , wytrzymałość materiałów ).

Ale jak się znajdzie trochę (1), to "popracujemy" i nad tym )

Pozdrowienia,
m.
--
Mateusz 'mteg' Golicz

Mteg, a czy byłbyś zainteresowany ew. pracą nad czymś takim? Tak się akurat poskładało, że mój brat się specjalizuje w el. cyfrowej, więc jeżeli o oprogramowanie mikrokontrolera chodzi, to myślę, że z przyjemnością by się pobawił, przy założeniu, że znajdzie (1).

Wiem, że jakieś sample od AD już dostawał, więc może jest szansa, że i coś takiego udało by mu się wyłuskać, choć co prawda nic mi na temat tych układzików jeszcze nie mówił.

Kiedy rozmawialiśmy właśnie o tym pomyśle, to padło kilka propozycji na rejestrację tych danych i wydaje mi się, że możnaby znaleźć, coś odpowiedniego do jaskini. Myślę, że samo opakowanie tego i odpowiednie zabezpieczenie przed czynnikami zewnętrznymi, nie byłoby aż takim problemem.

Właściwie, to sam chętnie się przy tym pobawię, bo kiedyś coś próbowałem tworzyć dla '51.

Ale jak powiedziałeś sporo czasu na to potrzeba

urządzenie EZ-COMPASS-3A którym zapoczątkowałem ten wątek przypuszczam że zostało zaprojektowane i skonstruowane m.in. do profilowania głębokich otworów wiertniczych (ropa, gaz, otw. badawcze). nawigacja morska lotnicza.
Na pewno nie jest tanie zwłaszcza że producent nie podaje cennika na swojej stronie. Podobne urządzenia mierzące upad w mniejszym zakresie spotykałem w necie za ~400$

życzę powodzenia przy konstruowaniu

Może to na razie kosmos ale konstrukcyjnie jest już możliwe połączenie dalmierza laserowego z kompasem i klinometrem. pomiar jednoczesny tych 3 wielkości z przekazaniem ich do laptopa lub palma poprzez bluetooth – efekt poligony rysują się prawie same

ho ho poniosło mnie ale potraktujmy to jako noworoczne życzenia

No trochę Cię plaster poniosło Odstaw już tego sylwestrowego szampana i zejdź na ziemię


Tutaj producent podobnego ustrojstwa:
[www.kvh.com]

W szczelnej obudowie podaje cenę 795$, także dość drogo, ale rozwiązanie dość ciekawe.

Inne rozwiązania funkcjonują również w żeglarstwie i robotyce ang: "fluxgate compasses".

Ktoś kto się zna na rzeczy to może by podpatrzył jak to jest zrobione, bo chyba nie ma sensu wyważać otwartych drzwi. Choć to już nie jest takie odkrywcze

pozdrówko
pylon

Wystarczy tylko spojrzec za poludniowa granice; juz przed laty jakis czeski inzynier poskladal laserpointer z el. kompasem i upadomierzem, wzbogacajac to opcionalnie o loger. Niestety nie pamietam gdzie to widzialem, a linka niestety nie mam.
Za to probujac cos na ten temat znalesc znalazlem:
[www.geo-konzept.de]

niestety loger nie jest w zestawie.

Idealem byloby chyba cos co ten czech zrobil wzbogacony o voice command, by nie trzeba bylo usyfionymi lapami szukac guzikow.

pozdrowienia
mdry

i jeszcze jedno znalezisko:
[home.nikocity.de]

Miłoszu, to z Twojego linka ma dużo kabelków.. i inne wady.
Na jesiennym kursie kartowania w Smoleniu Francuzi zaanonsowali "wash & go" ich rodzimej produkcji, ale bardzo delikatne..nie na tzw. dokumentcję eksploracyjną..
Wydaje się ze w najbliższych kilku latach zostanie zbudowany mały, funkcjonalny i niezawodny przyrząd do mierzenia podstawowych wielkości w jaskini.
Zarówno w czeskim jak i innych "robotach" na dzień dzisiejszy najważniejszy do przezwyciężenia jes problem odizolowania instrumentu od wpływu pola elektromagnetycznego i innych czynników fałszujących pomiar, przyz zachowaniu pancernej wytrzymałości enerdowskiej busoli....
Należy więc cierpliwie czekać, i póki co uzywac przeróbek np. z pralki "made in Rower".
Pozdrawiam - Jacooś