Tak mi się przypomniało, że mieliśmy kiedyś wrzucić link do filmiku powstałego po zeskanowaniu 3d Jaskini Olsztyńskiej. Robiła to dla testu firma zaproszona przez jednego z członków naszego klubu. Efekt dość ciekawy. Może kiedyś zastąpi to DistoXa.
[www.youtube.com]

- Jak Pan myśli, co w dzisiejszych czasach jest większym problemem: niewiedza, czy obojętność?
- Nie wiem, nie obchodzi mnie to.

Kiero Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Tak mi się przypomniało, że mieliśmy kiedyś
> wrzucić link do filmiku powstałego po
> zeskanowaniu 3d Jaskini Olsztyńskiej. Robiła to
> dla testu firma zaproszona przez jednego z
> członków naszego klubu. Efekt dość ciekawy.
> Może kiedyś zastąpi to DistoXa.


Witaj,
filmik fajny. skanowanie jeszcze długo nie zastąpi "normalnego" kartowania, sprzęt za duży, za drogi, za delikatny. wiesz może, którym skanerem było to robione i jakim programie skany były sklejane?
pozdrawiam,
Paweł

wiesz może,
> którym skanerem było to robione i jakim
> programie skany były sklejane?

Niestety nie wiem. Jeśli chcesz wiedzieć coś więcej to możesz się z nimi skontaktować osobiści [www.scanning3d.pl]
pozdr


- Jak Pan myśli, co w dzisiejszych czasach jest większym problemem: niewiedza, czy obojętność?
- Nie wiem, nie obchodzi mnie to.

Witam,

Piszę z firmy Scanning 3D.
Filmik można obejrzeć pod linkiem: [www.youtube.com]
Skanowanie było wykonywane skanerem Faro Focus a sklejane w ich autorskim programie Faro Scene. Film powstał w programie Pointools.
Pozostałe materiały ze skanowania w postaci slajdów mogę przesłać mailem. Chętnie udzielę informacji na ten temat oraz ogólnie o skanowaniu.
Jestem dostępny pod adresem biuro@scanning3d.pl

Pozdrawiam

Mam ciekawą opowieść związaną z tym tematem, choć niestety na prawach "plotki".

Otóż na kongresie speleo AD 2013 była nieoficjalna prezentacja urządzenia do ręcznego skanowania laserowego. Stoją za tym grotołazi brytyjscy, z Julianem Toddem na czele.

Urządzenie wygląda jak kropidła do nabożeństw (z kablem). I jest podobnej wielkości. Używa się go także podobnie - trzeba idąc przez jaskinię ciągle machać w przód i w tył. Na końcu "kropidła" jest zintegrowany moduł liniowego skanera laserowego (kupili gotowy do zastosowań w robotyce). Moduł skanuje tylko linię w jednej płaszczyźnie - stąd konieczność machania. Robi, o ile dobrze zapamiętałem, 2 000 punktów/sekundę z dokładnością 3 cm. Zasięg 30 m.

Problemem jest cena, ten moduł kosztuje 4 tys. funtów plus jeszcze jakaś czterocyfrowa suma (chyba 2 tys - nie usłyszałem) za moduł nawigacji inercyjnej, służący do określania kierunku ruchu grotołaza operującego "kropidłem".

Pokazywali film ze skanowania laserowego domu. Działa to bardzo szybko (na jeden pokój potrzeba paru, może parunastu sekund). Widać wyraźnie, że łóżko nie jest dobrze pościelone. Naprawdę fajny pomysł, tylko że póki co to jeszcze jest we wczesnej fazie. Szukają ludzi do współpracy.

Moja osobista opinia na temat skanowania laserowego: jeszcze długo nie zastąpi ono rysowania planów, tak jak skanowanie terenu z powietrza nie spowodowało masowych zwolnień w firmach wydających mapy topograficzne. Rzeczywistość w terenie jest niewyobrażalnie skomplikowana - co zresztą ma swoje odzwierciedlenie w wielkościach plików wychodzących ze skanerów laserowych. Potrzeba człowieka, żeby z masy szczegółów wybrać te istotne. Powszechne skanowanie laserowe znacząco ułatwi tę pracę i pozwoli przenieść ją z jaskini do domu. Ale robota do zrobienia pozostanie.

Z innych plotek kartograficznych z kongresu:

Beat Heeb ma już gotowy prototyp modułu rozszerzającego do Disto, bodajże model X310. Pokazywał działające urządzenie. Wymaga jeszcze testów, ale jeśli wszystko pójdzie OK (żadnych gwarancji) to będzie w produkcji w ciągu 3 - 4 mcy. Co ciekawe, tym razem nie dokłada się dodatkowej płytki, a zamienia oryginalną.

Tym samym, wszystkie przyciski zmieniają swoje funkcje i są nowe "bajery". Np. można robić pomiar trzymając wciśnięty klawisz (nie włącza się żaden pomiar ciągły) albo np. jest timer - robi pomiar po 5 sekundach od wciśnięcia klawisza (do bardzo długich strzałów).

Mówił, że ma teraz bardzo dobry kontakt z Leicą. Ale ci seryjną produkcją nie są zainteresowani.

W PocketTopo jest taka opcja, o której nikt ze zgromadzonych wcześniej nie słyszał, a którą Beat pokazał: Export / 3D file.. Generuje to DXFa, w którym już jest zrobiona triangulacja ("point cloud" zamieniony na powierzchnię). Może przydać się do prezentacji na Speleokonfrontacje

Portowanie PocketTopo na Androida jest "wysoko na liście priorytetów" Beat'a. Próbowaliśmy go skłonić do udostępnienia kodu źródłowego, ale idzie opornie.

Goście z Grecji mówili z kolei, że Auriga (alternatywa do PocketTopo, ale niestety na przestarzałe urządzenia z PalmOS) działa bardzo dobrze na emulatorze Palma na Androida.

Była ciekawa prezentacja programu Cavewhere [cavewhere.com] Model 3d jaskini z punktami pomiarowymi połączonymi odcinkami, który można obracać, przesuwać i skalować. Ten trik wszyscy znamy. Ale w Cavewhere do tego modelu można dodać szkice (lub gotowy plan), które są "wyginane" "wzdłuż" strzałów pomiarowych. Nie bawiłem się tym jeszcze sam, ale wyglądało na naprawdę dobry pokazania "jaka ta jaskinia jest" komuś, kto jeszcze w niej nie był.

m.

mteg Napisał(a):
-------------------------------------------------------

> Beat Heeb ma już gotowy prototyp modułu
> rozszerzającego do Disto,......
> Tym samym, wszystkie przyciski zmieniają swoje
> funkcje i są nowe "bajery". Np. można robić
> pomiar trzymając wciśnięty klawisz (nie
> włącza się żaden pomiar ciągły) albo np.
> jest timer - robi pomiar po 5 sekundach od
> wciśnięcia klawisza (do bardzo długich
> strzałów).
>

Mateo jeśli masz kontakt z tym gościem zaproponuj mu wprowadzenie 2 przycisków do pomiaru:
1 przycisk do pomiaru poligonu
2 przycisk tylko do domiarów
takie rozwiązanie mogło by mocno uprościć i przyspieszyć cały proces bo nie wymagało by ciągłego spoglądania na palma w celu weryfikacji poprawności pomiaru.

1 przycisk mógłby mieć na stałe funkcję timera i robić pomiar po 3s od naciśnięcia i robić od razu 3 pomiary. Jeśli packet topo prawidłowo by je odczytał jako 1 pomiar (czyli nie było by miedzy tymi 3 strzałami dużego rozrzutu) to urządzenie powinno dać nam sygnał dźwiękowy, że pomiar jest prawidłowy i nie wymaga powtórzenia. Jeśli coś by poszło nie tak (ręka by nam drżała po rumie to powinien dać inny sygnał, żebyśmy wiedzieli, że mamy powtórzyć pomiar.

Dzięki temu rozwiązaniu nie trzeba by wcale kontrolować zakładki z pomiarami tylko mieć non stop otwartą zakładkę z rysunkiem.

W przypadku meandrów lub prostych przestrzennie odcinków można by ograniczyć pracę z palmem do niezbędnego minimum. Np. meander można by przemierzyć z disto i dopiero na jego końcu wyciągnąć palma i zrobić obrys.

Osobny klawisz do domiarów da nam pewność, że żaden nasz domiar przez przypadek nie zostanie potraktowany jako właściwy pomiar. Można bezstresowo skanować aż do wyczerpania baterii.



- Jak Pan myśli, co w dzisiejszych czasach jest większym problemem: niewiedza, czy obojętność?
- Nie wiem, nie obchodzi mnie to.

Witam ponownie,

Chciałbym ponownie wspomnieć o skanowaniu 3D jaskiń. Wcześniej skanowaliśmy jaskinie Olsztyńską, a teraz poszliśmy krok dalej i zeskanowaliśmy aż 4 jaskinie fliszowe: Diabla Dziura, Niedźwiedzia, Złotniańska i Roztaczańska.
Oczywiście pomocy udzielił znany grotołaz Paweł Kroh z Krakowa.
Materiały aktualnie poddawane są obróbce.
Wstępne materiały można zobaczyć na
[www.scanning3d.pl]
[www.facebook.com]

Pozdrawiam

Gratuluję zapału, super efekty.
Mam dwie uwagi do tekstu na stronie WWW:
1. Diabla Dziura znajduje się na Pogórzu Rożnowskim;
2. Najgłębsze jaskinie w Karpatach fliszowych to obecnie bodaj Ostra-Rolling Stones (60 m) i Miecharska (56 m).

za: [www.jaskinie.m3.net.pl]

Pozdrawiam