Halo Jacoos,

mam nadzieje ze z tym A5 to tylko blad w pisowni. Modul wymiarami i protokolem komunikacyjnym przystosowany jest do A3. W zestawie sa potrzebne srubki itd. Czy da sie go wlozyc do obudowy A5 i podlaczyc do elektroniki tego przyrzadu tego nie wiem, a i konstruktor zapewne nie ma zbyt wielkiego interesu by dopasowywac aplikacje do wszystkich przyrzadow na rynku.
Genialne w przypadku DistoX jest wlasnie to, ze poprzez integracje modulu w istniejacy przyrzad i wykorzystanie displaya, jak i obudowy w cenowo dostepnego i solidnego przyrzadu konstruktor omninal najbardziej problematyczne strefy konstrukcji amatorskich.

Co do montazu; modul musi byc podlutowany do punktow pomiarowych (serwisowych) na plytce Disto A3. Przez nie pobiera energie, jak i komunikuje z dalmierzem i displaiem.

Co do zakupu to prosze na maila, nie dotyczy to ogolu



Zmieniany 1 raz/y. Ostatnio 2008-10-04 16:26 przez mdry.

Hallo Milosch,
To nie pomyłka, tylko świadome działanie, zgodne z informacja ze strony opisującej moduł:

"DistoX consists of a Leica Disto A3 and an upgrade"

czyli

"DistoX jest zgodny (współpracuje) z Leica Disto A3 i wyższymi (modelami)"

Więc nie powinno byc problemów...
Pozdrawiam, Jacooś

boję się Jacooś, że chyba źle zrozumiałeś to zdanie...

Hm, ja to zdanie zobaczyłem dopiero dziś, jak sprawdzałem widząc wczoraj w klubie nowe A5 (nie ja kupowałem i miałem te same watpliwości co Miłosz, ale Emek mnie uspokoił). A jak według Ciebie sie to tłumaczy?
A może Miłosz sprawdzisz u źródła w Szwajcarii czy z A5 pracuje?
Pozdrawiam, Jacooś

według mnie znaczy to, że distoX składa się z Disto A3 i dodatkowego modułu.

była dyskusja na CaveDiggers, tam dyskutanci twardo obstawali, że moduł nadaje się tylko do A3. ale może się nie znają.

"The DistoX consists of a Leica Disto A3 and an upgrade kit which adds a 3-axis compass and clinometer and a Bluetooth connection."

Co prawda z angielskiego jestem noga, ale Jacoos zle to przetlumaczyl; "consist" oznacza "sklada sie".
Czyli caly tekst: DistoX sklada sie z Leica Disto A3 i modulu dodatkowego z trojosiowym kompasem, klinometrem i modulem komunkíkacyjnym Bluetooh; tak jak to Marcin wytlumaczyl.
Tekst o identycznej tresci znajduje sie w niemieckiej instrukcji obslugi i tu juz nie widze mozliwosci ze cos blednie zinterpretowalem
Z wymiany maili z Beat'em wynika ze "przyjrzal" sie A3 i bez pomocy Leici opracowal swoj modul. Modul ten zawiera wlasny mikroprocesor (z software'm) obslugujacy sensory, Bluetooh jak i komunikacje z Disto (export na display jak i import odleglosci). Na moj chlopski rozum jest to malo mozliwe by tego typu modul (jego software) pracowal z dowolnym Disto, choc zapewne po pewnych modyfikacjach jest to mozliwe.
Modul wbudowuje sie do wnetrza A3 (implantuje jak kto woli ) i wymiarami dostosowany jest do tego modelu. Rowniez instrukcja montazu pokazuje montaz tylko w A3 i nie wspomina o innych modelach. Ale przy okazji wysle zapytanie, choc na 99% licze sie z negatywna odpowiedzia.





Zmieniany 2 raz/y. Ostatnio 2008-10-04 16:40 przez mdry.

Wiec wszystko poszlo po naszej mysli i mamy 3x DistoX na wyspe ; Sponsorom niech beda dzieki. Dwa zestawy zlozylem od razu. Nic dla ludzi sila oderwanych od mlotka. Potrzebne jest pewne doswiadczenie w lutowaniu drobnej elektroniki. Dziala od strzalu. Teraz musze to przetestowac z kompem i skalibrowac.

Do tego bedzie jeden PDA, tak ze bedziemy mogli przetestowac calosc w konfiguracji przedstawionej w linku podanym przez Marcina.



Zmieniany 1 raz/y. Ostatnio 2008-10-22 07:13 przez mdry.

DistoX z Leica Disto A5; wlasnie dzisiaj otworzylem maila od Beat'a; tak wiec teraz just jest "urzedowo" ze jego plytka pracuje tylko i wylacznie z Disto A3. Tym mozemy zakonczyc domniemania na ten temat

Witam!
Juz ponad sto jaskiń skartowaliśmy na Wyspie Wielkanocnej (od kilku do kilkuset metrów długości). Napiszę krótko - Leica A3 z "wkładem" to rewelacja i prawdziwa rewolucja w technice wykonywania pomiarów jaskiniowych. Jest bardzo wygodny, mały, jednym strzałem zdejmujemy 3 wielkości - no, super. Polecam bardzo goraco - przy tej niewygórowanej cenie..
Bardzo dobry jest tez przyrząd "sosnowiecki" (Jacka Wójcickiego), choc trzeba wykonac dwa strzały, za to zapis pomiarów i domiarów do palmtopa, gdy sie to opanuje, bardzo przyśpiesza graficzne opracowania. Uzywamy tez zestawu Leica A8 i busola (A8 mierzy odleglośc i pełen upad - do pionu włacznie). Tak że pomiary na wyprawie to czysta przyjemność.
Na Wyspie mamy inny problemy z mierzeniem - po pierwsze duza deklinacja magnetyczna, a po drugie skały bardzo bogate w magnetyt lub inny minerał odchylający "igłę" - czasami przyrządy przy ścianach szaleją z azymutem (staramy sie więc robić strzały środkami korytarza, najlepiej nie przy spągu ani stropie).
A w ogóle to pozdrowionka wszystkim i miłego speleokonfrontowania.
Jacoos

Cześć Jacooś!

Miło Cię słyszeć. Jeżeli tylko ja jestem taki porąbany, że sobotę zaczynam od komputera, to przekażę pozdrowienia. U nas spadł pierwszy śnieg( to takie białe, czego Wy tam nie macie) i chwycił mróz( znaczy, woda zamarza ), więc speleokonfrontacje znów w zimowej aurze.
Mierzcie dalej. Powodzenia.

Sandwich