No ja się oczywiście nie sprzeczam z Tobą bo masz zupełną rację, chciałem tylko zasygnalizować, iż rady typu "idź do PZA..." są mało przekonujące i niewiele wprowadzające do wątków. Kto ma iść to i tak pójdzie, kto nie - szuka rady na forum i dlatego to forum właśnie istnieje. Można o tym wspomnieć przy okazji ale niezbyt często bo zacznie być ignorowane... nie ciągnę bo dziś swięto kobiet wiec jak piszesz - z szacunkiem
Jak najbardziej jestem zdania, że rygorystyczne przepisy wprowadziły porządek, bezpieczeństwo i przede wszystkim OCHRONĘ JASKIŃ. Gdyby ktoś zapłacił 2 razy w roku po 500 zł mandatu za dzikie wejścia to trzeci raz wybrał by się do klubu aby dostać papier czyli chcąc niechcąc musiałby ukończyć kurs.
95 % grotołazów burzyła by się na taki stan rzeczy ale po latach było by to już normalne. To tak jak ze światłami w aucie. Zawsze jeżdżę przez cały rok na światłach i uważam, że powinno być to obowiązkowe, gdyż jadące auto nawet w słoneczny dzień jest widoczne z daleka. Auto bez świateł nawet z bliska wygląda jak pojazd stojący.
Oczywiście 50 % społeczeństwa powie że bez sensu bo przecież w dzień widać, zwiększone koszty paliwa, zużywające sie akumulatory.... ale nikt z tej grupy nie zastanawia sie że włączone światła to większe bezpieczeństwo dla nadjeżdżającego z przeciwka. Z jaskiniami jest tak podobnie.
Nie mam nic przeciwko grotołazom amatorom jeżeli robią to z głową i nie szkodzą.
Ps. Jak dobrze pamietam to z 10 lat temu zacząłem u Was kurs ale ze względu na niedyspozycyjność w weekendy nie mogłem go kontynuować. Do dziś wspomaniam ten klub z wielką sympatią i łezką w oku
W końcu u Was zaczynałem...