dyskusje grotołazów
Idź do wątku: <---->
Akcja: ForaWątkiNowy wątekSzukajZaloguj
Idź do strony:  1234-->
Bieżąca strona:1 z 4
Wyprawa na Jure - bez liny (szukam inspiracji)
Autor: Gene (IP zapamiętane)
Data: 23 Aug 2006 - 11:30:52

Witam!
Tak jak pisalem wczesniej marzy mi sie powtorka z zeszlorocznej przygody, kiedy to z mala ekipa "zdobywalismy" jaskinie okolic Olsztyna pod Czestochowa. Wtedy skorzystalem z przygotowanego na Epimenidesie planu dla poczatkujacych na ten obszar (czyli bez liny). chcialbym poczuc kolejny raz te niesamowita frajde wypadu do naszych jaskin, tylko tym razem zapuszczajac sie glebiej na Jure :)
I oto moja prosba:
Niech kazdy napomni o jakiejs fajnej jaskini naszej jury, w ktorej mozna sie obejsc bez liny... i co najwazniejsze, SZUKAM TYLKO JASKIN DZIKICH (czyli bez oswietlen, przewodnikow, barierek czy innego ustrojstwa niszczacego wszystko czym jest jaskinia)
Wyprawa za jakis tydzien, wiec sprzedajcie mi choc chwilke swoich faworytow :)
Pozdrawiam!

Re: Wyprawa na Jure - bez liny (szukam inspiracji)
Autor: Filipki (IP zapamiętane)
Data: 23 Aug 2006 - 17:03:03

Filipki polecają: GŁĘBOKA (Podlesice), Towarna i DZWONNICA, BERKOWA, w Zielonej Górze (Kusięta), Cabanowa, Olsztyńska, Wszystkich Świętych, Komarowa, j. w Kroczycach, Ludwinowska, Magazyn, Kielniki, Ostrężnicka,Piaskowa, Zegar.

Re: Wyprawa na Jure - bez liny (szukam inspiracji)
Autor: kb (IP zapamiętane)
Data: 27 Aug 2006 - 17:41:29

polecił bymci jaskinie zielona góra koło kusiat jest przepiekna

Re: Wyprawa na Jure - bez liny (szukam inspiracji)
Autor: kolo (IP zapamiętane)
Data: 28 Aug 2006 - 16:36:12

Siemasz Gene
Oprocz wymienionych dziur mozesz zajrzec jeszcze do Jaskini Suchej i Salmowskiej (w okolicach gory zborow) ale tu musisz uzyc technik zapieraczki i rozpieraczki. Nie duze ale ciekawe dziury. No jest jeszcze jaskinie Piaskowa kolo Piaseczna ale dawno tam nie bylem. Oprocz tego sa jeszcze Ludwinowska i Krysztalowa kolo Piaseczna, Kamiennego Gradu kolo Niegowej. W tej ostatniej czasem jest problem z wejsciem. Wejscie jest w leju i czasem sie obsypuje. Takze warto miec lopatke. Ostatnie 10 trzeba pokonac z lina. Ale z wymienionych polecam Jaskinie Sucha (w przekroju czesci korytarzy rura schodzaca w dol, w Zielonej Gorze - swietne nacieki, Olsztynska (tez niezle nacieki), Ostreznicka (sam zobaczysz) no i Krysztlowa - ciezko znalezc ale warto - fajny labirynt warto miec plan.
Jakbys potrzebowal dokladniejszy ch informacji napisz dokladnie ktore dziury Cie interesuja lub dokladnie ktora czesc Jury. Chetnie pomoge

Re: Wyprawa na Jure - bez liny (szukam inspiracji)
Autor: Lidon (IP zapamiętane)
Data: 08 Feb 2007 - 23:10:53

Własnie czytałe że można zwiedzić jaskinie Głeboką
czy w jej poblizu sa jakieś inne łatwe jaskinie warte do spenetrowania ?
Co byście mi poradzili na poczatek ?

Re: Wyprawa na Jure - bez liny (szukam inspiracji)
Autor: Filipki (IP zapamiętane)
Data: 08 Feb 2007 - 23:33:46

Głęboka miała być zamknięta na czas zimowania nietoperków, ale jak jest faktycznie - nie wiemy.

Re: Wyprawa na Jure - bez liny (szukam inspiracji)
Autor: Filipki (IP zapamiętane)
Data: 09 Feb 2007 - 06:45:48

Berkowa - POLECAM!!!!

Re: Wyprawa na Jure - bez liny (szukam inspiracji)
Autor: artur (IP zapamiętane)
Data: 09 Feb 2007 - 13:47:31

Koło Krakowa jest sporo, z większych to w obrębie samego miasta masz Jaskinie Twardowskiego + kilka mniejszych obok. Spora i ciekawe jest też sztolnia galmanowa zaraz obok Jaskini Pod Bukami I i II. Tak to są mniejsze ale ciekawe obiekty. Spis masz w książce "Jaskinie Wyżyny..." albo na www.

Re: Wyprawa na Jure - bez liny (szukam inspiracji)
Autor: a_sia (IP zapamiętane)
Data: 12 Feb 2007 - 11:35:50

Moja rada: Warto dotrzeć do klubów "jaskiniowych" w waszej okolicy, ważne aby to nie był pseudoklub lecz zrzeszony w PZA. Tam z pewnością znajdą się ludzie, którzy wam nieanonimowo doradzą.

Część doradzających na forum to też początkujący amatorzy. Podając np. Jaskinię Kryształową pisze jeden z nich: "Ludwinowska i Kryształowa koło Piaseczna.." Gdzie nawet nie grotołaz widzi już jasną sprzeczność w zdaniu.

Krysztalowa oczywiście jest w okolicach Ludwinowa. Powinien dodać,że jaskinia ma charakter labiryntu, czyli jest trudna orientacyjnie.

Tak naprawdę to jedni i drudzy nie wiedzą z kim mają do czynienia. Czy pytający nie jest wandalem? (zakładam,że NIE jest). Czy odpowiadający wie co pisze? (jak widać nie zawsze).


Dlatego odwiedziny w jdnym z klubów jaskiniowych PZA wydają się najrozsądniejsze. (Grotołazi nie gryzą)

Asia

Re: Wyprawa na Jure - bez liny (szukam inspiracji)
Autor: Lidon (IP zapamiętane)
Data: 12 Feb 2007 - 23:38:46

Byłem w jednym takim harcerskim klubie z Katowic działającym też w jaskiniach Jury
i poznałem tam fajnych, znających się na rzeczy ludzi, od których uzyskałem szereg cennych informacji
z tego co wiem ten klub nie jest w PZA ale nie rozumiem więc dlaczego niby takie kluby miałyby być gorsze od tych zrzeszonych w PZA ? O co chodzi dokładnie ?
Dodam że nie masz najlepszej opini na tym forum - czy ty celowo nie wprowadzasz ludzi w błąd ?




Zmieniany 1 raz/y. Ostatnio 2007-02-12 23:39 przez Lidon.

Idź do strony:  1234-->
Bieżąca strona:1 z 4


Akcja: ForaWątkiSzukajZaloguj
Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.
This forum powered by Phorum.

rss