Wczoraj bylem, widzialem. Bylo juz zapisanych kilka kartek, ale tonego halika nie bylo
Prosba dla tych ktorzy, sie wybieraja - zaniescie olowek albo wegiel, bo nie zwyklem brac mazkow do jaskinii, a w puszce brak czegokolwiek do pisania.
Btw wiecie cos o uaakualnionych planach? Pod jaskinia spotkalismy pana Tobiasza, ktory twierdzi ze jaskinia jest sporo wieksza niz te 400 metrow na planie (twierdzi ze byl 40 razy i zawsze gdzie indziej). Jak sadzicie? Fakt ze w labirynciku minosa mozna sie wesolo pogubic, a znalezienie burszytnowej komnaty nie jest latwe.
Fajnie byloby zrobic kilka przekrojow, albo 3d. Panowie geleolodzy, czy ktos sie tego podjal?
Marek Pułczyński