Alferek Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Rufio Napisał(a):
> - Z moich obserwacji nowopowstałych PN na
> > przykładzie Magurskiego PN wynika, ze nie ma
> to
> > wpływu na widoczne zwiększenie ruchu
> > turystycznego. Jura nigdy nie była i nie
> będzie
> > atrakcyjna poza punktowymi miejscami, kóre
> juz
> > takie są. Istnienie natomiast PN zwiększa
> > mozliwości prawnej ochrony oraz dotacje na
> ten
> > cel.
>
> Pierdoły piszesz i to takie, że w żołądku się
> przewraca. Przecież tłumaczyłem, że tam i tak
> niewiele osób jeździ, bo jest to daleko od skupisk
> ludzkich a i teren jest na tyle rozległy, że nawet
> zwiększenie ruchu o 100% wpłynie niezauważenie na
> przyrodę. To samo dotyczy Biebrzańskiego PN i tego
> co jest przy ujściu Warty. Dlaczego nie dałeś
> przykładu zadeptanego Ojcowa i Tatr? Dlatego, że
> świadczy to zupełnie na opak niż to co napisałeś.
>
> Co innego Sokole Góry gdzie jest to kilka zaledwie
> pagórków - szum medialny powstały z powstaniem
> Parku i zagospodarowaniem terenu przyciągnie masy
> zadeptujące to urocze miejsce. Masy te nie będą
> chodzić po szlakach, bo na szlaku nic mądrego nie
> można zobaczyć.

Cóż, jak widac musze sie pwtarzać. Powstanie Magurskiego PN NIE ZWIĘKSZŁYO w sposób widoczny ruchu turystycznego. Samo powstanie PN nie wpływa na zwiększenie ruchu turystycznego - twoje obawy sa wiec bezpodstawne. Podane przykłady Ojcowskiego i Tatrzańskiego sa nieadekwatne - powinienes dodac do nich jeszcze Babiogórski, Pieniński, Karkonoski, Stołowogórski i byc może Słowiński. Czemu te PN są tak oblegane, a inne nie? Bo są ATRAKCYJNE! Sa wysokie góry, ciekawe formy skalne, kolejki linowe, udostepnione do zwiedzania jaskinie, widokowe przepaście, s a ztymi miejscami zwiazane stare legendy i historia. Czy na prawde uważasz, że ludzie tma jeżdżą tylko dla tego że to PN? Czemu zatem nie jeżdżą w Magurski czy Biebrzański? Bo nie ma tam atrakcji i adrenalinki. To samo mozna powiedzieć o Jurajskim.

> Po co Sokolim Górom dotacje?? Stoją spokojnie od
> milionów lat i jakoś żyją. Powstanie JPN będzie
> początkiem zmasowanego ataku ludzi i już nigdy nie
> będą takie same.

jak jiuz powiedziałem, jest to totalna bzdura pdobna do tych, jakie głosił Giertyych o masowym wykupywaniu polskiej ziemi...

> Dlaczego nie egzekwuje się ochrony w istniejących
> już formach prawnych rezerwatu, Parku
> Krajobrazowego i jego otuliny?

Bo ni ema kto tego egzekwować. Powstanie PN wymusza powstanie sytosownych do tego słuzb i opłacenie pracowników.

> Dla mnie powstanie JPN to kolejny pomysł jak
> zrobić biznes pod płaszczykiem ochrony przyrody. A
> żeby ten biznes wypalił trzeba zrobic reklamę
> czyli ogłosić powstanie JPN i zacierać ręce z
> powodu przybyłych na ten teren wycieczek.

Powstanie PN samo w sobienie przyciąga turystów, co juz pokazałem na przykładzie Magurskiego. Jesli weźmiemy np Ojcowski, o którym pisałeś, to ruch turystyczny jest, ale tylko wzdłóż dróg i szlaków. Wawóz Jamki pozostaje nadal w stanie dzikim, co na pewno by nie miało miejsca, gdyby nie był to obszar chroniony. Powstanie PN wręcz odstrasza organizowanie masowych wycieczek - nie mozna zrobić ogniska, gonić po lesie itp.

>
> O dwulicowości decydentów związanych z rykowiskami
> i sztucznymi ogniami nie wspomnę.

Jakimi ogniami?

> Ile razy mam to samo pisać, by ktoś zrozumiał o co
> tu naprawdę chodzi?

Piszesz tylko swoje niepotwierdzone praktyka a podyktowane postawa roszczeniową obawy. Brakuje tylko, żebyś napisał ze za tym wszystkim kryje sie światowy żydomasoński spisek...

Pozdrawiam

M Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Panowie luzu sobie dajcie bo się ktoś przekręci
>
> M.


Ja tylko uspokajam spanikowanych grotołazów...

Co do egzekowania prawa, jest takie cos jak straz lesna(zieloni). I zajmuja sie rezerwatem, moze nie ganiaja turystow, ale za to ganiaja zlodzieji drzewa. Wlasnie zaczal sie sezon drzewny. A i mandat potrafia wlepic np. za rospalanie grila.

Co do egzekowania prawa, jest takie cos jak straz lesna(zieloni). I zajmuja sie rezerwatem, moze nie ganiaja turystow, ale za to ganiaja zlodzieji drzewa. Wlasnie zaczal sie sezon drzewny. A i mandat potrafia wlepic np. za rospalanie grila.

quazz Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Rufio co do wspolpracy z parkiem nie bylby to
> glupi pomysl, ale czy byli by chetni. Poprostu
> obawiam sie zakazow, ograniczen.

Rozumiem w pełni wasze obawy. Jednak jesli jestescie formalna grupą, która ma juz jakiś dorobek to taka współpraca powinna sięudać. Jednoczesnie pełnilibyście funkcje strażników jaskiń i informowali o zniszczeniach w nich. Mysle, że PN łyknąłby to z zadowoleniem. Parki nie lubią tylko jak sie działa nielegalnie, bez porozumienia z nimi. Nie wiem czy znasz sprawę Gorców i jednego z klubów - działali nielagalnie i prawie sadem sięnie skończyło, a gdy porozmawiali to nawiazali współpracę (przynajmniej tak twierdzili).

O tej sprawie nieslyszalem, jest mi calkowicie obca.

quazz Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> O tej sprawie nieslyszalem, jest mi calkowicie
> obca.

[www.aktualnosci.murzasichle.info]

"Speleolodzy z Dębicy dwukrotnie w zeszłym roku eksplorowali jaskinie na terenie Gorczańskiego Parku Narodowego. Służb parkowych nie powiadomili, gdyż ich akcja jaskiniowa miała charakter spontaniczny. - To rażące naruszenie prawa - oburza się dyrektor GPN i zapowiada skierowanie sprawy do sądu grodzkiego."

"To bardzo ciekawe, że speleolodzy eksplorowali jaskinie, dokonywali pomiarów, poszerzali swą wiedzę, jednak zapomnieli powiadomić o swych zamiarach, a potem także wynikach Gorczański Park Narodowy - irytuje się Janusz Tomasiewicz."

Odstępstwa ? od tej zasady dotyczą zamierzonych działań poznawczych i badań monitoringowych za wiedzą i zgodą zarządzających terenem. Tomasiewicz zapewnia, że uzyskanie pozwolenia nie jest trudną procedurą. Park nie robi zbędnych ceregieli. Wydaje co roku kilkanaście takich dokumentów. Dostają je fotograficy, przyrodnicy prowadzący badania naukowe, studenci piszący prace dyplomowe. Również speleolodzy. - Jesteśmy wręcz zainteresowani taką współpracą - zapewnia dyrektor i tłumaczy, że Speleoklub Beskidzki również otrzymałby zgodę, gdyby się tylko o nią zwrócił.



Przypomniała mi sie scena z kultowego filmu "Alternatywy 4", gdzie poproszono Balcerka o włam do mieszkania, do którego zginął klucz. Balcerek zaczął przeprowadzac wykład jak sie do tego nalezy zabrać:
- Najpierw naciskamy dzwonek, zeby sprawdzic, czy kogos nie ma w srodku - mówi, wciskając dzwonek do drzwi.
W tym momencie drzwi otwierają od środka dwie zdziwione żony panów zgłaszających zaginięcie klucza...



Dla tego zanim zaczniecie wywazać drzwi, naciśnijcie dzwonek, moze ktos je poprostu otworzy...

Rufio Napisał(a):
-
>
> Cóż, jak widac musze sie pwtarzać. Powstanie
> Magurskiego PN NIE ZWIĘKSZŁYO w sposób widoczny
> ruchu turystycznego. Samo powstanie PN nie wpływa
> na zwiększenie ruchu turystycznego - twoje obawy
> sa wiec bezpodstawne. Podane przykłady Ojcowskiego
> i Tatrzańskiego sa nieadekwatne - powinienes dodac
> do nich jeszcze Babiogórski, Pieniński,
> Karkonoski, Stołowogórski i byc może Słowiński.
> Czemu te PN są tak oblegane, a inne nie? Bo są
> ATRAKCYJNE! Sa wysokie góry, ciekawe formy skalne,
> kolejki linowe, udostepnione do zwiedzania
> jaskinie, widokowe przepaście, s a ztymi miejscami
> zwiazane stare legendy i historia. Czy na prawde
> uważasz, że ludzie tma jeżdżą tylko dla tego że to
> PN? Czemu zatem nie jeżdżą w Magurski czy
> Biebrzański? Bo nie ma tam atrakcji i adrenalinki.
> To samo mozna powiedzieć o Jurajskim.
>

no właśnie są atrakcyjne. Tak samo atrakcyjne i łatwo dostępne będą Sokole Góry. Dlaczego uważasz, że nie?

> jak jiuz powiedziałem, jest to totalna bzdura
> pdobna do tych, jakie głosił Giertyych o masowym
> wykupywaniu polskiej ziemi...

co ma masowy ruch turystyczny do faszyzującego polityka?


> Bo ni ema kto tego egzekwować. Powstanie PN
> wymusza powstanie sytosownych do tego słuzb i
> opłacenie pracowników.

...z naszych podatków zapomniałeś dodać. I będą tak samo skuteczni jak tych dwóch z OPN. Bo tylu jest tam etatowych strażników jak się niedawno dowiedziałem.

> Powstanie PN samo w sobienie przyciąga turystów,
> co juz pokazałem na przykładzie Magurskiego.
pokazałes lecz błędne przesłanki masz, bo nie można porównywać parku o powierzchni 19500ha z
parkiem o powierzchni 10 razy mniejszej.

>Jesliweźmiemy np Ojcowski, o którym pisałeś, to ruch
> turystyczny jest, ale tylko wzdłóż dróg i szlaków.
> Wawóz Jamki pozostaje nadal w stanie dzikim, co na
> pewno by nie miało miejsca, gdyby nie był to
> obszar chroniony.

Wąwóz Jamki chroniony? Kpisz sobie chyba z osób niezorientowanych w temacie. Jakby był chroniony to ścieżka nim wiodąca zarosła by już ze sto razy.

> Powstanie PN wręcz odstrasza
> organizowanie masowych wycieczek - nie mozna
> zrobić ogniska, gonić po lesie itp.

Odstrasza? Buahahahahaha. A co robią te tabuny wycieczek szkolnych w OPN? Odstraszone są jak widac z Twojej nieprzemyślanej wypowiedzi. Po co wymyślono Pierścień Jurajski jak nie po to by odciążyć oblężony przez masową turystykę OPN.

>
> Jakimi ogniami?
>
A pokaz laserów i sztucznych ogni organizowany przed laty na terenie Góry Zamkowej w Olsztynie to co? Gips? No chyba, że miałes wtedy 5 lat i nie pamiętasz...



> Piszesz tylko swoje niepotwierdzone praktyka a
> podyktowane postawa roszczeniową obawy. Brakuje
> tylko, żebyś napisał ze za tym wszystkim kryje sie
> światowy żydomasoński spisek...
>
i ten dalej z polityką zamiast trzeźwo ocenić zagrożenia i doświadczenia płynące z OPN.


> Pozdrawiam
ja również.

Alferek Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> no właśnie są atrakcyjne. Tak samo atrakcyjne i
> łatwo dostępne będą Sokole Góry. Dlaczego uważasz,
> że nie?

Jak to "będą"?? Znaczy co - wybudują tam nowe skały?? Skoro na dzień dzisiejszy nie ma tam ludzi to i poxniej nie będzie - tak jak w Maghurskim PN. A masowy ruch turystyczny w Stołowogórskim PN był tak samo masowy przed jego powstaniem w l. 90-tych. Nie ma zatem żadnych podstaw do twierdzenia, ze ruch turystyczny sie zwiększa po powstaniu PN. Co najwyżej zwieksza sie ruch na szlakach turystycznych w zwiazku z zakazem poruszania sie poza szlakiem.

>
> > jak jiuz powiedziałem, jest to totalna
> bzdura
> > pdobna do tych, jakie głosił Giertyych o
> masowym
> > wykupywaniu polskiej ziemi...
>
> co ma masowy ruch turystyczny do faszyzującego
> polityka?

Nie ruch turystyczny, tylko ta cała panika i twierdzenie, że PN szkodzą przyrodzie...

>
>
> > Bo ni ema kto tego egzekwować. Powstanie PN
> > wymusza powstanie sytosownych do tego słuzb
> i
> > opłacenie pracowników.
>
> ...z naszych podatków zapomniałeś dodać. I będą
> tak samo skuteczni jak tych dwóch z OPN. Bo tylu
> jest tam etatowych strażników jak się niedawno
> dowiedziałem.

Moje podatki od tego nie wzrosna. A wolę, by szły na takie cele niz np na budowe sanktuarium miłosierdzia.
Zapewne strazników bedzie niewielu - podobnie jak w Magurskim, gdzie w praktyce mozna bezkarnie łazić bez szlaku. Jednak sama świadomość bytowania na terenie PN wymusza dyskretne zachowanie i nie afiszowanie sie ze swoja bytnością, co jest z korzyscia dla zwierzyny.
Tym bardziej więc nie rozumiem twojej paniki, skoro strazników wg ciebie nie będzie. i tym większa to jest szansa dla was zglosic sie do parku proszac o opieke nad jaskiniami i pozwoleniena dzialanosc. Zamisat narzekac na zmiany, spróbuj je wykorzystać...
Z pewnoscia ukroci to tez dzialnosc roznych grup masowego dostarczania adrenaliny w postaci imprez integracyjnych itp., ktore niewatpliwie sa ostatnio plaga w jaskiniach. No, chyba ze sam takie prowadzisz i liczysz straty...
Zwroc uwage, ze przy planowaniu imprezy plenerowej istnienie obszaru chronionego jest MINUSEM dla organizatora i w jakims stopniu zniecheca (przynajmniej jakąś część).

>
> > Powstanie PN samo w sobienie przyciąga
> turystów,
> > co juz pokazałem na przykładzie Magurskiego.
>
> pokazałes lecz błędne przesłanki masz, bo nie
> można porównywać parku o powierzchni 19500ha z
> parkiem o powierzchni 10 razy mniejszej.

Dlaczego? Nie widze związku z wielkoscia PN. 10 x 0 to nadal 0

>
> >Jesliweźmiemy np Ojcowski, o którym pisałeś,
> to ruch
> > turystyczny jest, ale tylko wzdłóż dróg i
> szlaków.
> > Wawóz Jamki pozostaje nadal w stanie dzikim,
> co na
> > pewno by nie miało miejsca, gdyby nie był to
> > obszar chroniony.
>
> Wąwóz Jamki chroniony? Kpisz sobie chyba z osób
> niezorientowanych w temacie. Jakby był chroniony
> to ścieżka nim wiodąca zarosła by już ze sto razy.

Czy istnienie ściezki to dewastacja i zaburzenie ekosystemu? Ściezka powstła zanim istniał PN, a odświerzana jest jedynie przez przechodzacego tam rzadko człowieka oraz przez wodę spływajaca w dół doliny. Nie ma tam natomiast smieci, wrzeszczących ludzi, nawet jak ktos wejdzie nielegalnie to przemyka chyłkiem, by go nikt nie złapał.

>
>
> > Powstanie PN wręcz odstrasza
> > organizowanie masowych wycieczek - nie
> mozna
> > zrobić ogniska, gonić po lesie itp.
>
> Odstrasza? Buahahahahaha. A co robią te tabuny
> wycieczek szkolnych w OPN? Odstraszone są jak
> widac z Twojej nieprzemyślanej wypowiedzi. Po co
> wymyślono Pierścień Jurajski jak nie po to by
> odciążyć oblężony przez masową turystykę OPN.

Skoro nie odstrasza, to co sie przejmujesz? Wszak ty i wielu ludzi napisaliscie, ze beda zakazy i nie bedzie mozna biwakować i chodzic gdzie sie chce. A więc jednak was odstraszyło...
OPN jest oblęzony nie ze wzgledu na istnienie tam parku, tylko ze wzgledu na atrakcyjnośc terenu. A oblezone sa tylko szlaki, w Wawozie Jamki nie widziałem nigdy "tabunu wycieczek".

>
> >
> > Jakimi ogniami?
> >
> A pokaz laserów i sztucznych ogni organizowany
> przed laty na terenie Góry Zamkowej w Olsztynie to
> co? Gips? No chyba, że miałes wtedy 5 lat i nie
> pamiętasz...

A czy tam jest Park Narodowy?? W PN raczej juz to nie przejdzie.

>
>
>
> > Piszesz tylko swoje niepotwierdzone praktyka
> a
> > podyktowane postawa roszczeniową obawy.
> Brakuje
> > tylko, żebyś napisał ze za tym wszystkim
> kryje sie
> > światowy żydomasoński spisek...
> >
> i ten dalej z polityką zamiast trzeźwo ocenić
> zagrożenia i doświadczenia płynące z OPN.

Dobra. Podaj mi jakies opracowanie podajace, ze wraz z powstaniem OPN nastapiła jego dewastacja. Jak na razie jest to jeden z nielicznych naturalnie i dziko zachowanych zakatków Jury, w dodatku połozony tak blisko Krakowa. Oczywiście poza szlakami.

>
>
> > Pozdrawiam
> ja również.
>

i zycze więcej rozwagi, mniej demonizowania i wyciągania właściwych wniosków z historii

nie będę się odnosił i ciągnął dalej tej jałowej dyskusji. Dodam jednak, że nie jest moim celem biwakowanie, rozpalanie, zbieranie, zrywanie... bo widzę, że uważasz, że park mi przeszkadza z tego powodu. Wprost przeciwnie - powodem mojego sprzeciwu jest uzasadniona troska o to by spokojne miejsce dalej mogło być spokojne.
A przecież wystarczy polikwidowac parkingi w okolicy Sokolich i dać egzekwowany zakaz zatrzymywania się pojazdów. Ruch spadnie o kilkadziesiąt procent i to uchroni Sokole od dewastacji a nie robienie parków, bo to przyciągnie jak lep.

koniec