Ostatnio byłem w tej mało znanej jaskini koło Olsztyna ale we wstępnej sali był zawalony gruzem przełaz do dalszych parti - jaskinia ma ok 18m - czy ktoś był dalej kiedyś, jak wygladaja dalsze partie ?
maciek

v

Ciekaw jestem - bo dostep blokuje wiekszy głaz i chyba jak go sie usunie mozna dostac sie głebiej ...
maciek

v

Oto ten głaz - czy tkwi w przełazie do dalszych parti nadal ?
[img211.imageshack.us]

mój chłopak mówi że Pawełczyk to straszny szkodnik jaskiniowy bo wysyła początkujących i dzikich (a raczej niezrzeszonych i niekorzesanych ,,grotołazów") w miejsca niebezpieczne dla nich. co mu daje takie paplanie? jako studentka psychologii widzę w nim niedowartościowanego ubogiego na duszy człowieka. Może m
Maciek powinien poszukać sobie dziewczyny? ja niestety jestem zajęta

No szkoda że jesteś zajęta bo posłałbym cię jako poczatkujacą
i dziką grotołazkę w takie niebezpieczne miejsce jaskiniowe tak
jak kiedys swoją zonę ... i przeżyła
a swoja droga to szkoda że takich "szkodników jurajskich"
którzy niegdyś tak licznie działali w jaskiniach Jury jest
obecnie tak mało.

Cha waćpan masz żonę! A po tej aktywności w internecie to albo już rozwiedziony albo nastąpi to niebawem.
Ja tylko dlatego, że przeziębiona mam na tyle czasu by siąść na chwilę. Studia nie herbatka u cioci.
Ludzi w jaskiniach wcale nie brakuje, może niektórzy wolą trzymać się z dala od pozorantów. Twój ,,rys osobowościowy" jest tak charakterystyczny, że mogę z dużym prawdopodobieństwem powiedzieć na które strony zaglądasz i gdzie w najbliższy weekend pojedziesz (analizując aktywność w internecie).
Jeśli jeszcze się chełpisz tym, że narażasz niewyszkolonych zapaleńców (w tym wandali jaskiniowych) na niebezpieczeństwo? (..szkoda że takich...) to gratuluję dobrego samopoczucia!!!
Moja prognoza: ktoś ci prędzej czy później zrobi coś złego.
Chętnie wówczas zasiądę na sali sądowej jako obserwatorka.
Nie chcę moją wypowiedzią nikogo prowokować, raczej ostrzegam osobę nierozsądną.
Wychodzę z tego bagienka. Do przeczytania może jeszcze w 2-3 chorych tematach. Cześć

Cha waćpan masz żonę! A po tej aktywności w internecie to albo już rozwiedziony albo nastąpi to niebawem.
Ja tylko dlatego, że przeziębiona mam na tyle czasu by siąść na chwilę. Studia nie herbatka u cioci.
Ludzi w jaskiniach wcale nie brakuje, może niektórzy wolą trzymać się z dala od pozorantów. Twój ,,rys osobowościowy" jest tak charakterystyczny, że mogę z dużym prawdopodobieństwem powiedzieć na które strony zaglądasz i gdzie w najbliższy weekend pojedziesz (analizując aktywność w internecie).
Jeśli jeszcze się chełpisz tym, że narażasz niewyszkolonych zapaleńców (w tym wandali jaskiniowych) na niebezpieczeństwo? (..szkoda że takich...) to gratuluję dobrego samopoczucia!!!
Moja prognoza: ktoś ci prędzej czy później zrobi coś złego.
Chętnie wówczas zasiądę na sali sądowej jako obserwatorka.
Nie chcę moją wypowiedzią nikogo prowokować, raczej ostrzegam osobę nierozsądną.
Wychodzę z tego bagienka. Do przeczytania może jeszcze w 2-3 chorych tematach. Cześć

Rzeczywiście to co napisałaś jest chore i niedorzeczne -
jako że jestem na tym forum od dość dawna zauważyłem że co jakiś czas ( nie wiem skąd ? )
biorą się takie osobniki na forum wszczynające różne kłótnie, rzucające różne "złote" rady itp.
które nic konkretnego w sprawy jaskiniowe nie wnoszą. Pewnie tez znaja kilka jaskiń w stylu Łokietka
czy Smoczej Jamy. Na szczęście po kilku, kilkunastu postach osoby te mające pewnie ze sobą samym
jakieś problemy ... zapadają się pod ziemię. Nawet brak im śmiałości podać swoje dane tylko pozostają anonimowe.